Poprzedni
Następny

Jak brzmią Indiana Line DJ 310? „Top Hi-Fi subiektywnie” vol. 8

Musimy się do czegoś przyznać. Sentyment do tak zwanej złotej ery audio, czyli do brzmienia i wyglądu urządzeń hi-fi produkowanych od lat 70. do początku lat 90. XX wieku, nie ominął również nas, #EkspertówDobregoBrzmienia. Dlatego bardzo się ucieszyliśmy, gdy nadarzyła się okazja, aby zorganizować długi odsłuch kolumn głośnikowych Indiana Line DJ 310, których wygląd, utrzymany w stylu retro, już na pierwszy rzut oka intrygująco się kojarzy i zachęca do sprawdzenia różnych muzycznych tropów. A zatem ochoczo je sprawdziliśmy.

Spis treści: Jak brzmią Indiana Line DJ 310?

  1. Indiana Line DJ 310 – sentymentalne skojarzenia

  2. Indiana Line DJ 310 – wygląd i budowa

  3. Indiana Line DJ 310 – z czym to gra? Konfiguracja

  4. Indiana Line DJ 310 – jak to gra?

  5. Indiana Line DJ 310 – podsumowanie. Dla kogo to jest?

Indiana Line dj310 w świecie studiów stylistycznych, dobra dostępność najlepszych, korektorem fazy, amerykańską marką

Indiana Line DJ 310 – sentymentalne skojarzenia

W branży audio moda na urządzenia retro trwa w najlepsze. Więcej o mechanizmach tego kulturowego zjawiska możecie przeczytać w naszym artykule „Retromania”, który wyczerpująco tłumaczy czym się różni vintage od retro i pokazuje jak ten trend wygląda w szerszej perspektywie.

Na potrzeby tego tekstu wystarczy nam jednak wiedzieć, że w sprzedaży pojawia się coraz więcej urządzeń, które wyglądem i stylem brzmienia nawiązują do stereo ze złotego wieku hi-fi. Zarówno jeśli chodzi o elektronikę, jak i kolumny głośnikowe. Część producentów wprowadza takie urządzenia do swojej oferty teraz, na fali niemijającej mody, a inni z kolei od dłuższego czasu utrzymują je w swoim asortymencie, wiedząc, że takie produkty dobrze się starzeją, bo zapewniają charakterystyczną i lubianą jakość dźwięku, więc zawsze sprawdzą się w odtwarzaniu współczesnej muzyki. Każdej. Jakakolwiek by ona nie była.

Indiana Line DJ 310 - ważna seria w rozwoju marki Indiana Line, szerokie resory gumowe, dużą skutecznością napięciową

Indiana Line DJ 310 jest przykładem tego drugiego podejścia do audio w stylu retro i szczerze mówiąc ich wygląd budzi w Polsce tak mocne sentymentalne skojarzenia, że nie sposób przejść obok nich obojętnie. Zapewne dzieje się tak nie tylko w Polsce, ale mówimy tu przede wszystkim o naszych doświadczeniach.

Na widok kolumn głośnikowych Indiana Line DJ 310 większość dojrzałych melomanów mówi:
A niech mnie, wyglądają jak Altusy!

To zdarza się tak często, że nie można mówić o przypadku. Te kolumny głośnikowe Indiana Line rzeczywiście przypominają Altusy, kultowy model marki Tonsil, który w czasach Polski Ludowej był wyznacznikiem możliwości rodzimego hi-fi. Skojarzenie to sprawia, że zaczynamy podejrzewać, że ich brzmienie także przypomina polskie klasyki. Czy tak jest w istocie? Nie uprzedzajmy faktów. Na razie skupmy się na wyglądzie i technicznych aspektach kolumn Indiana Line DJ 310.

Indiana Line DJ 310, nazwa Indiana Line nawiązuje do dalekich korzeni marki, które sięgają lat 60. i współpracy z amerykańską marką hi-fi - UTAH

Indiana Line DJ 310 – wygląd i budowa

O kolumnach głośnikowych marki Indiana Line pisaliśmy już wiele razy, m.in. w tekstach Jak brzmi Indiana Line Tesi 561 i Indiana Line Tesi 661? „Top Hi-Fi subiektywnie” vol.1 i Jak brzmią Indiana Line Nota 550 X? Top Hi-Fi subiektywnie vol. 4. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o tej ciekawej włoskiej marce to zajrzyjcie do nich koniecznie. Pogłębicie wiedzę i poznacie mnóstwo dodatkowych szczegółów na temat pełnej oferty Indiana Line, która obejmuje kolumny podstawkowe i kolumny podłogowe, zebrane w trzech głównych seriach – Diva, Nota i Tesi, a do tego dwa subwoofery, oferujące zwarty i mocny bas oraz różnego rodzaju głośniki instalacyjne, no i także dwa modele z serii DJ – DJ 310 i mniejsze DJ 308. My zajmiemy się tymi większymi.

Rozmiary i kanciasty, pudełkowy kształt DJ 310 w żaden sposób nie przypominają współczesnych modeli kolumn głośnikowych, które mają zupełnie inne proporcje i najczęściej są smukłe i wąskie. Ale o to tu przecież chodzi. W tym celu zostały opracowane. Retro wytyczne miały kluczowe znaczenie dla inżynierów projektujących te konstrukcje. DJ310 mają wyglądać jak urządzenia z innych czasów i tak też właśnie jest. Między innymi dlatego mają aż 62 cm wysokości, 32 cm szerokości i prawie 30 cm głębokości.

Indiana Line DJ310 - obudowę bass reflex, głośnik niskotonowy, drożna konstrukcja częstotliwości podziału, głośniki instalacyjne

Technicznie rzecz biorąc jest to konstrukcja trójdrożna, wykorzystująca obudowę bas refleks i wyposażona w aż trzy przetworniki, stworzone przy użyciu nowoczesnych technologii. Głośnik wysokotonowy to duża jedwabna kopułka, pracująca w falowodzie. Zaś przetworniki nisko- i średniotonowe z membranami z wtryskiwanego polipropylenu osadzone są na gumowych resorach, które umożliwiają im naprawdę długi skok. Głośniki dobrze ze sobą współpracują i generują naprawdę ciekawie i charakterystyczne brzmienie. O czym za moment się przekonamy.

Indiana Line DJ 310 – z czym to gra? Konfiguracja

Mimo że DJ 310 to dość spore kolumny nie wymagają mocnego wzmacniacza. My podłączyliśmy do nich amplituner stereo Yamaha MusicCast R-N803D, bo razem tworzą dobry i sprawdzony zestaw stereo. Wspomniane rozmiary tego modelu Indiana Line sprawiają, że można korzystać z DJ 310 jak z podłogówek. To dopuszczalne, ale nie pozwala w pełni rozwinąć tym kolumnom skrzydeł i niepotrzebnie podbija bas, dlatego zalecamy korzystanie z podstawek. W naszym przypadku tradycyjnie były to Atacama. Poszczególne elementy systemu połączyliśmy za pomocą okablowania Audioquest. No to gramy!

Yamaha MusicCast R-N803D wymaga odpowiednich kolumn głośnikowych

Indiana Line DJ 310 – Jak to gra?

Na początek, aby skalibrować uszy, puszczamy kombinację różnych utworów, które dobrze znamy, żeby mniej więcej zorientować się, z czym mamy do czynienia. O wielu z tych utworach już pisaliśmy w naszych artykułach z cyklu „Top Hi-Fi subiektywnie”, więc wiecie o co chodzi. Trochę Pearl Jam, Nirvany, Dead Can Dance, Porter Ricks, Duke'a Ellingtona, czy Flanger i już można wybrać coś, co pozwoli nam naświetlić kluczowe cechy DJ 310.

Tak więc słuchamy sobie ulubionej muzyki na wyrywki, a potem, już w pełni skupieni, wrzucamy „Roads”, grupy Portishead. Jest to kawałek ze słynnej płyty trip-hipowej płyty „Dummy” z 1994 roku, ale my słuchamy go w koncertowej wersji z płyty „Roseland NY Live” z 1998 roku.

Od pierwszych taktów DJ 310 imponują skalą dźwięku, dynamiką i wciągającą przestrzennością, z której wyłaniają się nawet drobne detale dźwiękowe. Jest w tej prezentacji duża doza twardego konkretu, który nie buduje romantycznego nastroju. Niesamowity głos wokalistki, Beth Gibbons, tworzy zazwyczaj intymny klimat, ale nie w przypadku tych kolumn.

O ile doskonale słychać odgłosy sali, pokrzykiwania zaaferowanych uczestników koncertu, którzy nie mogą powstrzymać emocji i pojawia się naprawdę głęboka scena muzyczna, o tyle właśnie głos Beth wydaje się nieco odchudzony. Wyraźnie brakuje mu głębi i dociążenia. Za to zrobił się bardziej zrywny i dynamiczny. Oczywiście nie jest tak, że nie da się tego słuchać. Przesunięcie prezentacji średnich tonów w stronę tonów wysokich jest wyraźne, ale w sumie nieznaczne i po chwili ucho się do niego przyzwyczaja. Może się również spodobać, jeśli ktoś lubi taką prezentację. Wystarczy jednak raz to zauważyć, aby już zawsze dostrzegać tę cechę.

Indiana Line DJ 310 oferują głęboki bas

Obiektywnie rzecz biorąc ten rodzaj prezentacji ma swoje minusy, ale ma też zdecydowane plusy. Łatwo zgadnąć jakie. Aby to potwierdzić natychmiast zmieniliśmy rodzaj muzyki i wrzuciliśmy „Wake Up” Rage Against The Machine, piosenkę, która z przytupem kończy kultowy film „Matrix”, autorstwa braci Wachowskich, którzy od tamtej pory zdążyli się zmienić w siostry Wachowskie.

No i to jest to! Wykop, masa i szybkość niskich częstotliwości, dających wręcz fizyczne odczucie basu, a do tego dynamika i tempo oraz twarda średnica, która bardzo dobrze służy tej muzyce. Podkreśla jej energię i zadziorność. Otwiera dla niej dużą przestrzeń. Muzyka zasuwa do przodu jak wściekła lokomotywa na najwyższych obrotach. Chce się tego słuchać, a potem zadzwonić po znajomych i zorganizować szybką imprezę. Energia zróżnicowanej dynamicznie muzyki, którą emanują kolumny głośnikowe Indiana Line DJ 310, potrafi się udzielić.

Jeśli ktoś lubi zdecydowanie spokojniejsze klimaty, miękkie i otulające, to powinien poszukać dla siebie innych kolumn. Aby się jednak upewnić, że dobrze czytamy to brzmienie, znowu sięgamy po coś spokojniejszego. Wybieramy zabawny kawałek Pearl Jam „Bugs” ze znakomitej płyty „Vitalogy” z 1994 roku.

Ten króciutki utwór to trochę żart. Pozostałość po swobodnej improwizacji w studiu, która jednak załapała się do albumu. I bardzo dobrze. Na nagraniu słychać różne dziwne dźwięki, odgłosy niedbałej gry na akordeonie i śmiesznie zawodzący głos Veddera, który – jak można się domyśleć – brzmi odrobinę za wysoko.

Za to świetne jest rozłożenie dźwięków w przestrzeni studia, co sprawia, że stajemy się uczestnikami tej bezpretensjonalnej improwizacji, urządzonej przez zespół Pearl Jam. Zabawa jest pyszna, wydaje się, że dźwiękowo niczego nie tu brakuje, ale już wiemy, że przy takiej muzyce DJ 310 pokazują tylko cześć swojego potencjału.

Nie byłoby teraz jednak żadną sztuką włączenie kolejnego agresywnego kawałka Sepultury, czy innego Morbid Angel, co tylko potwierdziłoby wszystko, co już usłyszeliśmy. Sztuką byłoby znalezienie takiego kawałka, który połączyłby świat ostrej muzyki ze krainą łagodniejszych dźwięków, a tym samym dobrze zabrzmiałby na kolumnach DJ 310. Niemożliwe? No to patrzcie na to.

Ten cudownie dziwaczny cover piosenki zespołu Commodores, umieszczony na płycie „Angel Dust” w 1992 roku był hitem i do dzisiaj pozostaje jednym z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych kawałków Faith No More. Również dzięki świetnemu teledyskowi, który w tamtych czasach na okrągło katowało MTV. Muzyka, chociaż spokojna, balladowa, podszyta jest dynamicznym nerwem, tak charakterystycznym dla tej grupy i DJ 310 świetnie to pokazują. Wygląda trochę na to, że kolumny zręcznie obnażają wpisaną w tę muzykę neurotyczność, bo również mają taką naturę. Chociaż głos wokalisty nadal brzmi nieco za wysoko, wszystkie zakresy dobrze do siebie pasują i świetnie się tego słucha. Paradoks? Otóż wcale nie. Nie zapominajmy, że każe urządzenie hi-fi brzmi trochę inaczej i rzecz w tym, żeby znaleźć takie, które najbardziej nam pasuje.

A komu będą pasować DJ 310? Może warto, abyście zobaczyli jeden z naszych filmów na ich temat...

Inadian Line DJ 310 – posumowanie. Dla kogo to jest?

Wydaje się, że tym razem bardzo łatwo jest odpowiedzieć na tak postawione pytanie. To kolumny głośnikowe dla młodych (również duchem) melomanów, którzy ponad wszystko cenią sobie przestrzenność, dynamikę i energię przekazu muzycznego, a także retro design. Poza tym DJ 310 zostały stworzone dla tych, którzy lubią słuchać bardzo głośno. One to uwielbiają. W przeciwieństwie do pozostałych przedstawicieli oferty Indiana Line.

Są trochę nieokrzesane i mało wyrafinowane. Góra lubi cyknąć, a najniższy bas, jakże przyjemnie potężny, nie ma za dużo kontroli, co charakterem przypomina kultowe Altusy. Ale ten utwardzony i pełen szczegółów środek pasma pojawia się już w wyniku użycia na wskroś nowoczesnych technologii. W tym sensie jest to ciekawy mariaż starego z nowym. Niebanalny. A takie urządzenia hi-fi lubimy najbardziej.

Ale żeby się przekonać, czy jest to brzmienie odpowiednie dla Ciebie, musisz do nas wpaść i samemu ich posłuchać. Dlatego zachęcamy do wizyty w jednym z naszych salonów Top Hi-Fi & Video Design, w których #EksperciDobregoBrzmienia pomogą zorganizować odsłuch, doradzą i odpowiedzą na wszystkie pytania.


Muzyka potrafi pisać najlepsze historie. Usłysz swoją, dzięki Top Hi-Fi & Video Design


Dowiedz się więcej o sprzęcie audio:



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: