Poprzedni
Następny

Historia marki Bluesound

Zaczęło się prawie 50 lat temu, w brytyjskim Londynie, kiedy Bjorn Erik Edvardsen… Hola, hola, chwilę! Czy historia marki Bluesound — producenta bezprzewodowych urządzeń multiroom klasy hi-fi naprawdę zaczęła się przed pół wieku, kiedy technologia wi-fi dopiero raczkowała w pierwszych, hawajskich eksperymentach? Zgadza się. A było to tak…

Spróbujmy jeszcze raz: zaczęło się prawie 50 lat temu, w brytyjskim Londynie, kiedy Bjorn Erik Edvardsen, genialny inżynier audio, został zatrudniony przez Marty’ego Borisha. Zadaniem Norwega miało być zaprojektowanie wzmacniacza hi-fi, który miał łączyć techniczną doskonałość, opartą na specjalistycznej wiedzy z przystępną ceną. W latach 70. takich produktów na rynku najzwyczajniej w świecie, jeszcze nie było. Niedługo po rozpoczęciu prac światło dzienne ujrzały pierwsze prototypy. Nieco surowe w formie, oszałamiały brzmieniem, które - wreszcie! - coraz bardziej przypominało oryginalny, źródłowy dźwięk instrumentów i wokali. To był prawdziwy krok milowy! Nowe urządzenia niemal natychmiast przykuły uwagę entuzjastów audio, sprzedawców sprzętu, a także - co na początkowym etapie działalności szczególnie ważne - niektórych inwestorów. Tak wyglądały początki firmy NAD Electronics - jednej z najbardziej doświadczonych, zasłużonych dla rozwoju branży i uznanych marek w świecie hi-fi.

NAD C328

Już w drugiej dekadzie XXI w. to ludzie związani z NAD Electronics byli spiritus movens powstania nowej marki — jak możecie się domyślić, Bluesound, bohatera dzisiejszego tekstu. Była to odpowiedź na postępującą digitalizację dźwięku. Tak, jak NAD mimo wprowadzania coraz bardziej nowoczesnych technologii do swoich produktów pozostał wierny klasycznym, można powiedzieć oldschoolowym urządzeniom, tak założyciele Bluesound postanowili wytyczyć nową ścieżkę. To oni jako pierwsi zobaczyli ogromny potencjał drzemiący w połączeniu bezprzewodowej łączności, systemu multiroom oraz plików wysokiej rozdzielczości.

WiFi your HiFi!

Cyfrowa reprodukcja dźwięku, jak każda nowa technologia, na przestrzeni kolejnych dekad swojego istnienia przechodziła kolejne choroby wieku niemowlęcego. Nowe, zaskakujące możliwości — płyty CD i SACD, bezprzewodowa transmisja dźwięku, kolejne formaty plików — były jednocześnie ograniczone i niedoskonałe. Dla osób, które miały doświadczenie odsłuchu bogatych, źródłowych nagrań, pochodzących wprost ze studiów nagraniowych — a przecież inżynierowie rodem z NAD należą do tej uprzywilejowanej grupy — każda utrata cennych częstotliwości była trudna do zaakceptowania. Dlatego nie ulegli pokusie obniżenia poprzeczki i stworzenia urządzeń, które oferowałyby łatwy dostęp do cyfrowych plików niskiej jakości. Po latach prób i błędów z czystym sumieniem można powiedzieć: udało się połączyć wygodę korzystania z bezprzewodowej transmisji danych, plików i aplikacji streamingowych z wysoką klasą brzmienia.

Od audiofilów dla audiofilów

Urządzenia Bluesound od początku zostały pomyślane jako spójny, wyrafinowany technologicznie bezprzewodowy system multiroom - tak pod kątem, funkcjonalności, jak i estetyki oraz brzmienia. Inżynierowie marki stworzyli ekosystem BluOS, który pozwala nie tylko na bezprzewodowe odbieranie i przesyłanie dźwięku, ale także łączenie poszczególnych urządzeń między sobą za pomocą domowej sieci Wi-Fi. Sterowanie odbywa się z poziomu aplikacji BluOS Controller, dostępnej na szerokiej palecie systemów: iOS, Android, Kindle Fire, Windows i MacOS. Ekosystem BluOS pozwala na połączenie ze sobą nawet 64 urządzeń, obsługiwanych z poziomu jednej aplikacji!

Wszystkie produkty Bluesound są w stanie odtwarzać dźwięk hi-res o parametrach 24-bit/192 kHz, co oznacza nawet 6,5x więcej informacji w porównaniu do jakości płyty CD! Poza popularnymi formatami plików (WAV, FLAC, ALAC…) obsługują także technologię MQA (Master Quality Authenticated). W formacie tym zapisywane są pliki jakości studyjnej. Ogromną paletę albumów nagranych w MQA udostępnia m.in. serwis TIDAL.

A co oprócz Wi-Fi? Bezprzewodowe głośniki Bluesound przyjmują sygnał w formacie Bluetooth aptX, zaś nowa generacja obsługuje także Airplay 2, co z pewnością ucieszy posiadaczy iPhone’ów. Miłośnicy nowinek docenią z kolei możliwość sterowania głosowego za pomocą systemu Amazon Alexa.

2014 - pierwsze Bluesoundy trafiają na polski rynek!

Na początku drugiej dekady XXI wieku światło dzienne ujrzały pierwsze produkty Bluesound. Polskim dystrybutorem od początku była warszawska firma Audio Klan. Trzon oferty stanowiły następujące urządzenia:

  • NODE - odtwarzacz strumieniowy,
  • POWERNODE - wzmacniacz z odtwarzaczem strumieniowym,
  • VAULT - pojemny dysk NAS, wyposażony w szczelinowy napęd CD z funkcją zgrywania utworów w trybie bit-perfect do plików hi-res, który jednocześnie był w stanie przesyłać strumieniowo dźwięk do dowolnego zestawu audio,
  • PULSE - pełnowymiarowy odtwarzacz strumieniowy typu all-in-one (z wbudowanym głośnikiem),
  • DUO - zestaw głośnikowy 2.1, zoptymalizowany akustycznie dla POWERNODE (już niedostępny w ofercie).

Od samego początku wszystkie produkty Bluesound czerpały pełnymi garściami z opisywanych wyżej technologii. Najważniejszą, niejako tożsamościową funkcją była możliwość bezprzewodowego łączenia produktów w system multiroom oraz streamingu sygnału 24-bit/192 kHz przy wygodnej obsłudze z poziomu aplikacji. Starsi czytelnicy z pewną nostalgią zobaczą, że na liście obsługiwanych aplikacji strumieniowych miejsce dzisiejszego TIDALa zajmuje WiMP.

2015: druga generacja urządzeń Bluesound i otwarcie na kino domowe

Naiwnością byłoby twierdzić, że ludzie stojący za marką Bluesound spoczną na laurach po entuzjastycznym przyjęciu pierwszej generacji ich produktów. Tym bardziej, że technologia, mówiąc eufemistycznie, nie stoi w miejscu. Już w 2015 roku na rynek trafiła kolejna seria urządzeń - do nazw oryginałów dopisano po prostu dwójkę. Ale nie tylko! Ofertę wzbogaciły dwa skromniejsze pod względem rozmiarów wcielenia modelu PULSE. Na rynku pojawiły się PULSE MINI oraz PULSE FLEX. Pierwszy z nich znakomicie sprawdzał się w roli nagłośnienia łazienki bądź kuchni, ostatni zaś został pomyślany jako głośnik przenośny.

Nowe urządzenia wyposażono w solidny procesor ARM Cortex-A9 o częstotliwości 1 GHz, a także moduł łączności bezprzewodowej Bluetooth 4.0 z aptX, co znacząco poprawiło przepustowość dźwięku przesyłanego w ten sposób. Przeprojektowano także aplikację sterującą. Pod kątem wzornictwa firma pozostała przy sprawdzonym, minimalistycznym i futurystycznym stylu. Zachowawcza, elegancka kolorystyka (czerń lub biel) również tym razem okazała się strzałem w dziesiątkę.

Bardzo ważnym krokiem było otwarcie na kino domowe. W ofercie marki pojawiły się bezprzewodowe PULSE SOUNDBAR oraz PULSE SUB. Nazwy tych produktów mówią same za siebie, nieprawdaż?

2018: Gen 2i

W ostatnim kwartale 2018 roku ogłoszono wprowadzenie Gen 2i, kolejnej generacji urządzeń Bluesound - coraz bardziej zaawansowanej i jeszcze bardziej rozbudowanej, niż poprzednia. Znacząco rozszerzono funkcjonalności w zakresie transmisji bezprzewodowej. Przede wszystkim, wprowadzono dwuzakresowe Wi-Fi, które teraz mogło pracować zarówno w częstotliwości 2.4, jak i 5 GHz. Oprócz tego nowe Bluesoundy wspierały AirPlay 2, a także mogły - oprócz odbierania - wysyłać dźwięk za pomocą dwukierunkowego Bluetooth. Ten ostatni moduł rozbudowano o kodek aptX HD.

Zyskała też rodzina PULSE. PULSE 2i, PULSE MINI 2i oraz PULSE FLEX 2i mogą pochwalić się aż dwukrotnie mocniejszymi wzmacniaczami oraz udoskonalonymi głośnikami. Wprowadzono też do nich ustawienia DSP, dostępne do tej pory wyłącznie w PULSE SOUNDBAR, jak Wide Mode, Late Night i Dialog. Widać tu rozszerzanie grupy docelowej o miłośników kina domowego. A skoro przy kinie jesteśmy: PULSE SOUNDBAR 2i zyskał złącze HDMI z ARC/eARC.

Rzecz jasna, flagowe urządzenia marki: NODE 2i, POWERNODE 2i oraz VAULT 2i również zostały udoskonalone.

 

2020 i 2021: niekończący się rozwój

W listopadzie 2020 roku pojawiła się kolejna informacja o udoskonaleniach, jakie przygotowali inżynierowie z Kanady, gdzie dziś mieści się siedziba główna Bluesound. Do urządzeń PULSE SOUNDBAR 2i oraz POWERNODE 2i wprowadzono tryb Stereo Surround. To technologia zapożyczona od NAD Electronics, która miksuje sygnał dwukanałowych źródeł i przesyła go również do tylnych głośników efektowych w systemie kina domowego. Dzięki temu PULSE SOUNDBAR 2i oraz POWERNODE 2i mogą stworzyć kompletny, bezprzewodowy system kina domowego.

Bluesound Pulse Soundbar

Czy to koniec? Oczywiście, nie! W ostatnich tygodniach na polskim rynku zadebiutowała nowa wersja subwoofera SUB+, zaś w czerwcu 2021 planowana jest premiera nowej generacji NODE oraz POWERNODE. Nowe flagowce będą wykorzystywały mocniejszy procesor ARM Cortex A53 pracujący w technologii Quad-Core z częstotliwością 1.8 GHz oraz znakomity przetwornik C/A 32-bit/384 kHz. Zwiększono też moc wzmacniacza POWERNODE do 80W na kanał w technologii HybridDigital. Oprócz wyżej wymienionych kanadyjski producent zapowiedział wprowadzenie na rynek nowego wcielenia modelu kinowej listwy głośnikowej, a więc PULSE SOUNDBAR+. Podobnie jak flagowe produkty, również nowy soundbar może być sterowany przez aplikację, programowalny pilot RC1 oraz asystenta głosowego Amazon Alexa.

Patrząc na krótką, ale bardzo intensywną historię marki Bluesound możemy z czystym sumieniem założyć, że wspomniane wyżej nowości stanowią tylko kolejny przystanek na drodze firmy - w żadnym wypadku niekońcowy. Pamiętajcie, że możecie osobiście zapoznać się z możliwościami tych urządzeń w naszych salonach sprzedaży. Chętnie odpowiemy też na wszystkie Wasze pytania mailowo ([email protected]) bądź telefonicznie (22 629 20 26).


 

Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: