Poprzedni
Następny

Abbey Road – legendarny londyński adres, nie tylko dla fanów Beatlesów

Studia nagrań przy Abbey Road są dla fana muzyki tym, czym stadion Wembley dla kibica piłki nożnej, a korty Wimbledonu dla miłośnika tenisa. Jeden z symboli Londynu gościł w swych progach najznakomitszych artystów, na czele z The Beatles. Przypominamy kilka niezapomnianych płyt, które powstały pod tym adresem.

800 D3 Abbey Road Studios Studio One 834

Choć w dyskografii Beatlesów znaleźć można krążek zatytułowany „Abbey Road”, to za najlepsze dzieło Lennona, McCartneya, Harrisona i Starra, jakie powstało w legendarnym studiu, uważa się wydany rok wcześniej podwójny album „The Beatles”, zwany potocznie „białym albumem”. Dzieło zainspirowane uduchowionymi wycieczkami muzyków do Indii, zawiera między innymi takie utwory, jak „Ob-La-Di, Ob-La-Da” czy „While My Guitar Gently Weeps”. Co ciekawe, wielki przebój „Hey Jude”, nagrany podczas tych samych sesji, odbywających się między majem a październikiem 1968 r., w ogóle nie zmieścił się na albumie. Wydano go później na singlu, razem z innym „odrzutem” z sesji, również dobrze znanym fanom Wielkiej Czwórki, zatytułowanym „Revolution”.

Pink Floyd w Abbey Road

Jeszcze zanim Beatlesi nagrali swe epokowe dzieło, wczesną wiosną 1967 r. do studia przy Abbey Road zawitali muzycy innej legendarnej kapeli, zwanej Pink Floyd. To wydarzenie nie wywołało wielkiego poruszenia, bo zespół był jeszcze wtedy praktycznie anonimowy, a o jego statusie świadczy zaliczka w wysokości marnych pięciu tysięcy funtów, wypłacona mu przez wytwórnię EMI (właściciela studia) wraz z podpisaniem pięcioletniego kontraktu. Efektem trzymiesięcznych sesji nagraniowych kwartetu, dowodzonego jeszcze wówczas przez Syda Barretta, były niecałe 42 minuty muzyki, wydane w formie albumu zatytułowanego „The Piper at the Gates of Dawn”. Dziś jest to klasyka muzyki rockowej, a na pewno pozycja obowiązkowa dla każdego fana muzyki, u którego nazwa Pink Floyd wywołuje żywsze bicie serca.

Oasis i „Be Here Now”

Zapatrzona w Beatlesów jak w obrazek formacja Oasis również nie mogła sobie odmówić wpisania do CV nagrań w słynnym studiu. Bracia Gallagherowie i spółka zarejestrowali tam część materiału na wydany w 1997 roku album „Be Here Now”. Prace przebiegały w nerwowej atmosferze, tym bardziej, że paparazzi nie odstępowali wówczas na krok sławnych muzyków. Czarę goryczy przelało zatrzymanie Liama Gallaghera przez policję za posiadanie narkotyków, w czasie, gdy jego koledzy pracowali w studiu. Management zespołu uznał, że lepiej będzie na jakiś czas zniknąć ze świecznika – zespół zaszył się w ustronnych Ridge Farm Studios w hrabstwie Surrey, gdzie mógł spokojnie kontynuować nagrania.

„Ultra” Depeche Mode

Na pewien czas zawitała na Abbey Road również słynna grupa Depeche Mode. Stało się tak przy okazji nagrywania płyty „Ultra”, która ukazała się kilka miesięcy przed „Be Here Now” Oasis. Był to bardzo ważny album w historii zespołu, który chwilę wcześniej zmienił się z kwartetu w tercet, po odejściu jednego ze współzałożycieli, Alana Wildera. Niewiele brakowało, a skład jeszcze bardziej by się uszczuplił, bo wokalista Dave Gahan był wówczas w ostrym narkotykowym ciągu, który przypłacił śmiercią kliniczną. Prace nad płytą trwały więc ponad rok, a muzycy kontynuowali je w Nowym Jorku i Los Angeles. Ostateczny efekt okazał się więcej niż zadowalający.

„Ceremonials” i Florence and the Machine

Kolejną gwiazdą, która skorzystała z gościny Abbey Road Studios, była Florence Welch wraz ze swą formacją Florence and the Machine. Po wielkim sukcesie debiutanckiego longplaya „Lungs”, wytwórnia płytowa zaoferowała zespołowi wyjazd do Los Angeles, by tam, w blasku kalifornijskiego słońca, mógł pracować nad kolejną płytą. Angielscy muzycy wykazali się jednak patriotyzmem i postanowili, że zostaną w ojczyźnie. Ich następny album „Ceremonials” powstał w sporej części nie gdzie indziej, jak właśnie w studiu przy Abbey Road, które grupa zabukowała na przełom kwietnia i maja 2011 roku. Końcowy rezultat brzmiał spektakularnie, a z albumu udało się wykroić aż pięć singli, w tym takie hity, jak „Shake It Out” czy „Spectrum (Say My Name)”.

„Władca Pierścieni” i inni

Nazwa Abbey Road Studios widnieje także w opisie albumu ze ścieżką dźwiękową do filmu „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia”, autorstwa kanadyjskiego kompozytora Howarda Shore’a. Jeśli kiedyś włączycie sobie w swoim kinie domowym wiekopomne dzieło Petera Jacksona, by jeszcze raz popatrzeć na gromadę hobbitów maszerujących pod przewodnictwem nieustraszonego Frodo Bagginsa, pamiętajcie, że ta sama monumentalna muzyka, która dobiega z waszych głośników, rozbrzmiewała kiedyś w słynnym londyńskim studiu, jeszcze zanim usłyszał ją cały świat.


Dobrej jakości nagranie, aby wydobyć z niego pełnię brzmienia, wymaga wykorzystania odpowiedniego systemu audio. Jak wybrać dobry sprzęt stereofoniczny dowiesz się z naszych poradników:


Na tym oczywiście nie kończy się lista ważnych albumów, zarejestrowanych w tym niezwykłym miejscu. Swoje kosmiczne dźwięki nagrywała tam też grupa Spiritualized, pewnego razu wparował tam również Kanye West, w towarzystwie 17-osobowej orkiestry. Spośród pomieszczeń zlokalizowanych w budynku przy Abbey Road szczególną estymą cieszy się Studio Two, działające od 1932 roku. W ostatnich latach pracowali w nim m.in. Ed Sheeran, George Ezra oraz zespół The 1975. Płytę „Live from Abbey Road” ma też w swym dorobku Sam Smith.

W czasach, gdy artyści nagrywają bestsellerowe płyty w zaciszu własnej sypialni (patrz: Billie Eilish), studia nagraniowe nie mają już tak kluczowego znaczenia, jak kiedyś. Jeśli jednak ktoś chciałby poczuć magię miejsca, w którym legendy muzyki tworzyły swe arcydzieła, powinien ruszyć się z domu i wynająć, choćby na jeden dzień, jakieś słynne studio. Na przykład to mieszczące się pod londyńskim adresem 3 Abbey Road, St John’s Wood...



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: