Słuchawki zamknięte Audio-Technica ATH-A990Z
Seria Art Monitor Audio-Techniki obejmuje wysokiej klasy słuchawki hi-fi, których zadaniem jest dostarczanie użytkownikowi niezapomnianych wrażeń muzycznych, każdego dnia. Słuchawki ATH-A990Z spełniają to zadanie idealnie. Ta zamknięta konstrukcja wokółuszna wykorzystuje nowo opracowane przetworniki o średnicy53 mm, które w połączeniu ze specjalnym systemem Double Air Damping zapewniają niezwykle naturalny i czysty dźwięk, także ten zapisany w plikach wysokiej rozdzielczości. Słuchawki mogą pochwalić się niezwykle szerokim pasmem przenoszenia, rozciągającym się od 5 Hz do aż 42 kHz.
Przyjemność korzystania ze słuchawek zwiększa wokółuszna konstrukcja, z miękkimi kołnierzami nauszników oraz niewielka waga, możliwa m.in. dzięki zastosowaniu aluminiowych obudów. Idealne dopasowanie do wielkości i kształtu głowy umożliwia pałąk nagłowny z systemem 3D, gwarantujący komfort korzystania z ATH-A990Z nawet podczas długich sesji odsłuchowych. Luksusowy charakter słuchawek podkreśla metaliczna zieleń, na którą zabarwione są obudowy nauszników, a także odporny na splątanie się przewód z materiałowym oplotem. Słuchawki są ręcznie składane w Japonii, co stanowi dodatkową gwarancję ich perfekcyjnego wykonania.
Specyfikacja Audio-Technica ATH-A990Z
Impedancja (Ω) | 44 |
---|---|
Pasmo przenoszenia (Hz) | 5 – 42000 Hz |
Czułość (dB/V) | 100 dB |
Konstrukcja | Zamknięta |
Złącze | Mini Jack (3.5mm), Jack (6.3mm) |
Odłączany przewód | Nie |
Składane | Nie |
Aktywna redukcja szumów | Nie |
Sterowanie + mikrofon | Nie |
Futerał | Nie |
Waga kg | 0.335 |
Opinie o Audio-Technica ATH-A990Z
- 5 14
- 4 0
- 3 0
- 2 0
- 1 0
Masz ten produkt?
Dodaj Opinię14 opinii
- Dziś kupione w salonie w Białymstoku, gdzie stoczyły bratobójczy pojedynek z niższym modelem 550z. Źródłem był Fiio M11. Spodziewałem się bardziej wyrównanej walki, jednak już po kilku minutach było jasne, że zwycięzca może być tylko jeden. Po stronie 990 była lepsza przestrzeń, szczegółowość, separacja instrumentów, kontrola basu, To naprawdę inny poziom, dźwięk z klasą, z dużą ilością detali (co uwielbiam), ale bez wyostrzeń, wysokotonowych szpilek (których nienawidzę). Takie granie za 8 stów? Okazja, jakich mało.
- Słuchawki bardzo lekkie i wygodne. Dla mnie zagrały lepiej niż chociażby wychwalane wszędzie pod niebiosa Beyerdynamiki. W Audio Technice dźwięk także jest dokładny jednak podany z nutą barwy. Jest tak jakby weselej i przyjemniej. Słuchawki spięte z Audio-gd NFB-11.28 grają świetnie. Jak na konstrukcję zamkniętą jestem oczarowany prezentacją sceny. Bas jest szybki i zwarty i ma fajną głębię. Dla mnie słuchawki idealne w budżecie nawet do 1500 spokojnie
- Wygodne, lekkie i grające idealnie wyważonym dźwiękiem. Na otwartych ATH brakowało mi wypełnienia i basu. Na 990Z jest wszystko. Całkiem też nieźle tłumią pasywnie hałas z zewnątrz. Spokojnie można w nich słuchać wśród innych domowników.
- Zakupiłem te słuchawki ostatecznie z dac Audioquest Dragonfly Red. Z nim tworzą bardzo dobry duet. Same słuchawki wykonane z dbałością o szczegóły, jednak najbardziej zachwycił mnie komfort noszenia. Są mega wygodne, nie dość że lekkie, to jeszcze świetnie leżą, ten pałąk 3D jest super. Dźwięk wcale nie ostry. Detal jest, przestrzeń także jak na słuchawki bardzo dobra no i jest bas. Słuchałem kilka modeli otwartych i tam mi miękkości brakowało właśnie w basie. Tutaj ta miękkość jest.
- Nie jestem specjalnie fanem marki Audio Technica. Ich dźwięk był dla mnie zawsze zbyt neutralny. Brakowało emocji i basu. Jednak tylko krowa nie zmienia zdania hehe. Ten model kupił mnie od razu. Zupełnie odmienne strojenie, ale jak się dowiedziałem ta seria jest tak zrobiona i dedykowana właśnie na europejski rynek. Słuchawki te grają bardziej miękko na dole i nie mają aż tak dużo wysokich tonów. Mnie się to bardzo podoba. Słuchawki napędzam Astell Kernem AK70. Zgrywają się z nim bardzo dobrze.
- Zastrzegam, że nie jestem specem od muzyki, ale zwracam dużą uwagę na dźwięk. Słuchawki kupiłem do Yamahy N803 (bez wzmacniacza słuchawkowego) i do słuchania głównie muzyki klasycznej. Grają świetnie :) Mają delikatne brzmienie i wysoką "rozdzielczość" dźwięku. Słychać bardzo dobrze tony wysokie, średnie i niskie. Niskie tony mogą być delikatne - ja tak lubię. Przed zakupem planowałem ich używanie tylko wtedy, gdy odgłosy życia domowego będą przeszkadzać w słuchaniu muzyki. Okazało się jednak, że dają więcej wrażeń i głównie w nich słucham klasyki :). Ważne jest to, że nie są męczące fizycznie. Delikatnie "siedzą" na głowie. Zakrywają całe uszy. Szczerze polecam ten sprzęt.
- Zakupiłem te słuchawki wraz z Audioquest Dragonfly Cobalt. Do tego wyboru przekonało mnie świetne nasycenie dźwięku z niekulejącą przez to detalicznością. O takie połączenie raczej trudno, a przesłuchałem kilkanaście chyba modeli i zestawień w granicach 2-3 tys zł. Kolejną ogromną zaletą tych słuchawek jest wygoda noszenia. Słuchawek dosłownie nie czuć na głowie. Pałąk idealnie rozkłada ich i tak nieduży ciężar. W żaden sposób nie uciskają głowy. Jedyne słuchawki, w których wytrzymuję pracę 8 godzin przy komputerze i nie czuję zmęczenia. Szkoda tylko, że nie ma innych kolorów, ale cóż, wszystkiego mieć nie można
- Po tym jak przymierzyłem kilka modeli tego producenta i innych firm, już wiedziałem, że na pewno Audio Technica. Dylemat pozostał tylko, który model wybrać. Na drugiej sesji odsłuchowej pojawiłem się już z moim Pioneerem i odsłuchałem kilka modeli zamkniętych i otwartych. Wybór padł na ten model z uwagi na konstrukcję zamkniętą, co przy moim użytkowaniu sprawdzi się lepiej i ogólnie relację ceny do jakości dźwięku jaki oferuje ten model.
- Graja super, nie potrzebują ekstra wzmacniacza (wystarczy im AQ Dragonfly Red). Dźwięk jest neutralny, nie faworyzują żadnych konkretnych częstotliwości.
Jest to granie bardzo liniowe, ale pozbawione suchości.
Leciutkie i bardzo wygodne słuchawki. Przewód jest na stałe, ale bardzo dobrej jakości i odporny na skręcanie. - Fantastyczne słuchawki! Godne polecenia dla każdego fana domowego odsłuchu.
- Zacznę od komfortu noszenia, bo ten jest ponad przeciętność. Słuchawki w żaden sposób mnie nie uciskają. Są lekkie, więc i wagowo nie ma problemu. Można siedzieć w nich długie godziny bez żadnego problemu. Przyjemna w dotyku, miękka skórka też w tym pomaga. Dźwięk jest bardzo ciekawy. Określiłbym go jako neutralne połączenie grania detalicznego z łagodnym, miękkim. Taki troszkę złoty środek. Słuchawki nie stanowią większego problemu dla wzmacniacza słuchawkowego. Bez problemu napędzam je z komputera za pośrednictwem małego Audioquesta Dragonfly Red.
- Idealne połączenie detaliczności z miękkością i delikatnością. Mało jest słuchawek, które tak potrafią zagrać. Bardzo lekkie i wygodne, dość łatwo je też wysterować. Ja używam do nich Audioquest Dragonfly Red. Gram z Tidala poprzez komputer PC. W takim zestawieniu gra to bardzo dobrze. Lepiej grają jak dla mnie (łącząc cechy o których pisałem) słuchawki Audeze LCD-X, jednak to już zupełnie inny poziom cenowy no i wzmak słuchawkowy lepszy też jest do nich wymagany. No nic, może kiedyś ;)
- ATH-990Z to moim zdaniem najlepiej grające Audio Technici do 1500zł. Choć preferuje konstrukcje otwarte to tutaj fakt zamkniętych nauszników nie powoduje, że dźwięk traci na przestrzeni i oddechu. Brzmienie jest ładnie zrównoważone, spora detaliczność uzupełniona odpowiednio wypełnionym basem. Konstrukcja jest przemyślana bo słuchawki przekazują nacisk na głowę a nie uszy co przy dłuższym obcowaniu bardzo procentuje. Zdziwił mnie brak możliwości regulacji pałąka ale okazało się ,że leżą wyjątkowo dobrze. Ciekawy patent. Długi dołączony kabel wygląda solidnie i nie powinien za szybko się rozpaść. Większość słuchawek Audio Technica ma niską impedancję i tak samo jest z tym modelem. Nie potrzeba elektrowni by je napędzić choć podłączenie do dobrego źródła na pewno przyniesie korzyści. Polecam do każdej muzyki (może poza HH czy Deathmetalem) W muzyce klasycznej wymiatają absolutnie.
- Słuchawki zdecydowanie do odsłuchu stacjonarnego. Duże nauszniki, długi kabel i ciekawie zaprojektowany pałąk za pierwszym razem skojarzyły mi się z jakimiś radiowymi słuchawkami ale sprzedawca bardzo rzetelnie wyjaśnił, że jest to typowo domowa konstrukcja od ATH. Komfort długiego użytkowania jest świetny aczkolwiek jest to kwestia wielkości głowy ponieważ mojej żonie słuchawki przy mocniejszym ruchu spadają z głowy. Dla mnie rewelacja i nawet po kilku godzinach siedzenia w nich nic nie uwiera i nie czuję żadnego dyskomfortu. Plusem słuchawek jest ich niska impedancja przez co nawet telefon z dołączonym dragonfly'em red jest w stanie je napędzić aczkolwiek jak to w audio bywa większy wzmacniacz nie zaszkodzi, także poszukiwania już są rozpoczęte. Brzmieniowo bardzo zrównoważone. Przyjemny i konturowy bas nie dominuje, średnica wprowadza odrobinę ciepła i muzykalności w odsłuch a góra pomimo swojej selektywności nie bombarduje ostrością. Mnie to brzmienie bardzo odpowiada i zobaczymy co się stanie gdy zakupie porządniejszy wzmacniacz słuchawkowy :) Polecam
Do pobrania
Publikacje na temat Audio-Technica ATH-A990Z
- Jakie bezprzewodowe słuchawki nauszne wybrać i kupić? Ranking 2024
- Stax SRS-X1000, czyli Twoja przepustka do świata wyjątkowego brzmienia
- Jak działa tryb transparentny w słuchawkach? Kiedy się przydaje?
- Słuchawki do 1000 zł – jakie wybrać? Doradzamy
- Jakie słuchawki do iPhone’a wybrać w 2024 roku? Poradnik Top Hi-Fi
- Najciekawsze audiofilskie słuchawki - ranking Top 5 z Top Hi-Fi w 2023 roku