Model D-10X firmy Luxman to zaawansowany odtwarzacz CD/SACD, który bazuje na cenionym modelu D-08u tego producenta. Jest jednak bardziej funkcjonalny i obsługuje nowszą technikę konwersji sygnału od wspomnianego urządzenia. Ten wyjątkowy model miała okazję sprawdzić redakcja magazynu „Audio”.
Uwagę testującego na początku zwróciły zarówno gabaryty, jak i masa urządzenia:
To jeden z największych i najcięższych odtwarzaczy płyt. Jakość wykonania jest oczywiście pierwszorzędna, ale przecież cena zobowiązuje, a Luxman doskonale się z tego wywiązuje.
Redaktor magazynu „Audio” wspomina też o obsłudze odtwarzacza D-10X oraz jego budowie i sposobie pracy:
Podstawowe funkcje obsługujemy pięcioma dużymi przyciskami, cztery mniejsze pełnią rolę uzupełniającą, pozwalając na wybór warstwy nośnika, wejść i wyjść cyfrowych oraz odwracanie sygnału w fazie.
Unikalną cechą mechanizmu D-10X są dodatkowe drzwiczki przed tacką szuflady. Cały mechanizm działa bezbłędnie i jest cichutki.
Ciekawie prezentuje się także wnętrze odtwarzacza D-10X, gdzie nie zabrakło autorskich rozwiązań Luxmana:
Wewnątrz panuje wzorowy porządek, każda sekcja ma swoją „działkę”, najczęściej odizolowaną ekranami. Transport to własna konstrukcja Luxmana o nazwie LxDTM-i, oparta na solidnej dolnej ramie i spięta od góry. Stabilność i tłumienie drgań to początek starań o jak najdokładniejszy odczyt.
Japoński producent w modelu D-10X nie korzysta ani z przetworników cyfrowo-analogowych firmy AKM, ani ESS Technology:
Luxman skierował się jeszcze gdzie indziej – do japońskiej firmy ROHM Semiconductor, specjalizującej się głównie w elementach scalonych oraz rezystorach. Kość przetwornika ma oznaczenie BD34301EKV – to układ dwukanałowy obsługujący sygnały PCM 32 bit/768 kHz oraz DSD512, o dynamice aż 130 dB.
Tak testujący opisuje swoje wrażenia z odsłuchów systemu audio wykorzystującego odtwarzacz D-10X:
Dźwięk D-10X jest definitywnie poukładany, głęboki i gładki.
Kolejne nagrania przekonują zarówno do tego, że wysokich tonów nie brakuje, jak i do wyrafinowanej mikrodynamiki, która rozwija się na ciemnym tle.
Sposób ujawniania wysokiej rozdzielczości jest bardziej wytrawny niż efektowny, co z jednej strony temperuje emocje, a z drugiej zapewnia długofalowy komfort.
Pełny tekst recenzji znajdziesz w numerze 05/2022 magazynu „Audio”. Możesz go przeczytać również TUTAJ.
Jeśli chcesz przekonać się o możliwościach urządzeń firmy Luxman, zachęcamy do odwiedzenia jednego z naszych salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design. Z pomocą fachowych doradców, w specjalnie przystosowanym do tego pomieszczeniu odsłuchowym, możesz przetestować wyselekcjonowane wcześniej urządzenia w połączeniu z odpowiednio dobranymi komponentami audio.
Komentarze