Poprzedni
Następny

Święto Muzyki – wyjaśniamy skąd się wzięło i radzimy, jak je spędzić

Święto Muzyki? Istnieje spora szansa, że jeszcze o nim nie słyszeliście, ponieważ jest to stosunkowo nowa, cykliczna impreza, która z roku na rok zyskuje w Polsce na popularności. Jeśli jednak kochacie muzykę to zdecydowanie powinniście się zainteresować tym świętem, dowiedzieć nieco więcej o jego historii i przy okazji zastanowić, jak je spędzić. Podrzucamy kilka pomysłów.

Kolumny podstawkowe ELAC Solano BS 283

Święto muzyki – trochę historii

To banalny fakt, ale większość ludzi kocha muzykę. Przy jej dźwiękach bawimy się, odpoczywamy, wzruszamy lub uciekamy od problemów. Towarzyszy nam dosłownie wszędzie i dzięki niej świat niewątpliwie staje się trochę lepszym miejscem. Ale pomysł na Święto Muzyki narodził się dopiero w 1981 roku we Francji. Jej pomysłodawcą był Marcel Landowski, francuski kompozytor o polskich korzeniach.

Impreza wystartowała jednak rok później, czyli w 1982 roku, dokładnie 21 czerwca, który został oficjalnym dniem Święta Muzyki. Nieprzypadkowo wybrano właśnie tę datę. Jest to czas letniego przesilenia, pierwszy dzień lata, po którym następuje najkrótsza noc w roku. Poganie świętowali ten czas na długo przed chrystianizacją Europy. No i tak się ciekawie składa, że jest to drugi – obok 31 grudnia – dzień w roku, w którym we Francji nie obowiązuje cisza nocna. Można się zatem bawić do białego rana.

Głośniki podstawkowe Bowers & Wilkins 606 S2 Anniversary Edition

Hasło przewodnie Święta Muzyki brzmi: „Róbcie muzykę!”. Z założenia impreza ta ma promować zatem wszystkie gatunki i odmiany muzyki, poprzez zachęcanie wykonawców (zarówno profesjonalistów, jak i amatorów) do publicznych występów, które z kolei umożliwiają organizowanie darmowych koncertów, dzięki którym słuchacze mogą się zapoznać z ogromnym bogactwem świata muzyki. Właśnie ta otwartość, zaproszenie do wspólnego i spontanicznego dzielenia się dźwiękami, do współuczestnictwa w muzykowaniu wyróżnia tę inicjatywę na tle wielu innych festiwali.

Co robić w Święto Muzyki?

Święto przypada we wtorek, co zawęża nieco paletę możliwości, ale ich nie wyczerpuje.

  1. Jeśli jesteś muzykiem, lub potrafisz i lubisz grać na jakimś instrumencie, to to jest ten dzień, w którym powinieneś wziąć pod pachę swój ulubiony instrument i pójść do centrum miasta albo do parku, gdzie spaceruje dużo ludzi. Znajdź sobie dogodne miejsce, a potem zacznij grać. Pokaż ludziom swoją pasję, daj im trochę spontanicznej, bezinteresownej muzyki od serca. To najlepszy i najbardziej zgodny z duchem tej imprezy sposób na kultywowanie Święta Muzyki, ale problem polega na tym, że nie wszyscy posiedli umiejętność grania na jakimś instrumencie. Co wtedy?
  2. Jeśli jeszcze nigdy tego nie próbowałeś, a chciałbyś wiedzieć jak to w praktyce wygląda, to zapisz się w tym dniu na próbną lekcję gry na gitarze, fortepianie, akordeonie czy jakimkolwiek innym instrumencie. Być może ta lekcja zmieni twoje życie, a może dzięki niej upewnisz się, że absolutnie nie jesteś do tego stworzony. W każdym wypadku będzie to jednak dla Ciebie bardzo ciekawe doświadczenie. Jeśli odkryjesz, że kochasz muzykę, ale najbardziej odpowiada ci życie słuchacza to niczym się martw, istnieją alternatywne sposoby świętowania.
  3. Powinieneś pomyśleć o pójściu na koncert. Doświadczanie muzyki na żywo znakomicie wpisuje się w to święto i daje ogromną frajdę. Najlepiej jednak, żeby grano na tym koncercie muzykę, jakiej na co dzień nie słuchasz, aby było to dla ciebie doświadczenie czegoś zupełne nowego. Nieoczekiwanego i odkrywczego.
  4. Tańszą alternatywną dla koncertu jest wizyta w sklepie muzycznym i kupno płyty winylowej lub CD z wykonawcą, którego nie znasz i w ogóle nie kojarzysz. Gorzej, jeśli nie masz na czym odtworzyć tych nośników, bo być może jesteś melomanem, który głównie korzysta z popularnych serwisów streamingowych (jeśli wciąż masz wątpliwości, na który się zdecydować, podpowiadamy co wybrać – Spotify czy Tidal?) i nie posiada w domu odpowiednio rozbudowanego systemu audio. Wtedy pozostaje ci szukanie w przepastnych zasobach rzeczonych serwisów, aż natrafisz na coś, co jest ci tak nieznane, że po prostu będziesz musiał tego posłuchać. Pamiętaj jednak, że nie wolno ci przewijać i przeskakiwać utworów. Musi być tak, jak na koncercie. Oni grają, ty słuchasz.
  5. Załóżmy jednak, że masz już w domu rozbudowany system audio, a także kolekcję płyt na różnych nośnikach i zdecydowanie wolisz siedzieć w swoim fotelu i słuchać swoich nagrań niż łazić na jakieś tam koncerty i gnieść się w tłumie. Co wtedy? W takim wypadku Święto Muzyki mogłoby być dla ciebie dniem, w którym doświadczysz brzmienia jakiegoś nowego urządzenia. Jak to zrealizować? Musisz zawczasu umówić się na odsłuch w jednym z salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design. Następnie przywozisz do niego swoje urządzenia i w salce odsłuchowej łączysz je z wymarzonym elementem audio, o którym fantazjujesz – Luxmanem, Passem, Pathosem, lub czymś w podobnym, równie dobrym stylu. Twoje płyty idą w ruch i dzieje się magia. Albo i nie, bo warunki nie są takie same, jak u ciebie w pokoju, no i czas masz ograniczony. Zatem może być różnie, ale z całą pewnością ciekawie, poznawczo i bardzo blisko spontanicznego ducha Święta Muzyki. A o to tu przecież chodzi, prawda?

Przyjemnego Święta Muzyki!



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: