Słuchawki gamingowe cieszą się dużą popularnością wśród entuzjastów gier komputerowych. Wyposażone w zaawansowane technologie dźwiękowe i mikrofony wysokiej jakości, są idealnym narzędziem dla graczy, którzy stawiają na precyzyjne lokalizowanie dźwięków w przestrzeni wirtualnej. Jednakże w ostatnich latach słuchawki te przyciągają także uwagę melomanów. Pytanie zatem, czy słuchawki gamingowe nadają się do słuchania muzyki?
Najlepsze słuchawki gamingowe do muzyki
Słuchawki gamingowe to specjalnie zaprojektowane modele, które zostały stworzone specjalnie z myślą o graczach komputerowych i konsolowych. Wyróżniają się nie tylko doskonałym komfortem użytkowania i nowoczesnymi funkcjonalnościami, ale od jakiegoś czasu także klasowym brzmieniem.
Wśród graczy pojawia się coraz więcej osób, którym zależy nie tylko na fantastycznym mikrofonie, dodatkowych funkcjonalnościach czy niezwykłej wygodzie, ale także na wysokiej jakości dźwięku. Odpowiedzią na te potrzeby są propozycje od takich producentów jak Audio-Technica czy Audeze, którzy pokazują, że słuchawki dla graczy są w stanie zapewnić jakość dźwięku na naprawdę wysokim poziomie.
Audio-Technica ATH-GDL3 – powiew świeżości wśród słuchawek gamingowych
ATH-GDL3 to lekkie przewodowe słuchawki nauszne należące do serii „G” japońskiej marki Audio-Technica. Mają odłączany mikrofon, 45 mm przetworniki i ważą zaledwie 220 g. W komplecie znajdziemy dwa odłączane przewody: 3-metrowy z osobnymi wtyczkami jack 3,5 mm dla sygnału z mikrofonu i słuchawek oraz 1,2-metrowy z pojedynczą wtyczką jack TRRS 3,5 mm. Ten drugi przeznaczony jest do konsol lub komputerów, np. gdy chcemy do komputera podłączyć słuchawki i zewnętrzny mikrofon.
Wśród słuchawek gamingowych model ATH-GDL3 wyróżnia się przede wszystkim swoją otwartą konstrukcją. Ma to przełożenie na charakterystykę dźwięku, jaką oferują słuchawki Japończyków. Użytkownicy, którzy wcześniej nie mieli styczności z otwartymi modelami będą pozytywnie zaskoczeni odwzorowaniem przestrzeni przez ATH-GDL3, ich zdolnością do kreowania szerokiej sceny dźwiękowej, a w rezultacie jakością dźwięku.
Gamingowe słuchawki nauszne japońskiej Audio-Techniki dobrze oddają poszczególne tony z naciskiem na średnicę i te wysokie. Bas nie wybija się ponad resztę tonów, co niekiedy można spotkać w przypadku słuchawek dla graczy. To wokal często wychodzi na pierwszy plan. Zdecydowanie się wyróżnia, a kroku z powodzeniem dotrzymują mu tony wysokie, podczas gdy pozostałe elementy stanowią dla nich tło muzyczne i nadają nagraniom odpowiedni nastrój.
To wyróżnienie wokali i wysokich tonów jeszcze bardziej można usłyszeć przy głośniejszych przejściach, np. w kawałku Olivii Rodrigo „Teenage Dream”, kiedy ten „switch” nadaje dodatkowej mocy piosence, której w przypadku bardziej neutralnych czy przytłumionych słuchawek się nie zazna. Wtedy te słuchawki otwarte pokazują, że nie tylko potrafią odnaleźć się w spokojniejszych gatunkach muzycznych, ale są w stanie oddać także to „tąpnięcie”, wiarygodnie odzwierciedlając nastrój utworu.
W muzyce elektronicznej, zależnie od preferencji, może brakować im nieco basu, ale dają ciekawy przekaz. Nagrania nie są tak przeciążone niskimi tonami, one wraz z odpowiednio wyważoną średnicą zapewniają dobrą rytmikę. Wyraźnie słychać wszystkie tony, co pozwala wyłapać drobne detale i liczne elementy nagrania. To niewątpliwy atut słuchawek Audio-Techniki. Klarownie oddają poszczególne instrumenty, co zgrabnie tworzy spójną całość.
Ta umiejętność sprawia, że ATH-GDL3 to również dobre słuchawki gamingowe do muzyki w... samych grach. Zwłaszcza tych z otwartą przestrzenią i RPG, w których każdy element tworzy spójny świat i poprawia samo doświadczenie. Odgłosy otoczenia i tła dopełniają ścieżki dźwiękowe, co np. w „World of Warcraft” dawało szczegółowy przekaz. W tawernach poza główną muzyką, która nadawała miejscu atmosferę, było słychać odgłosy ludzi czy dźwięki naczyń, a w polu szum wiatru oraz dźwięki owadów i ptaków. Nawet przy głośniejszych przejściach i z wyraźnym nastawieniem na muzykę – te odgłosy nie znikały i dało się je wyłapać, jeszcze bardziej wzbogacając klimat poszczególnych miejsc.
Poniekąd można dojść do wniosku, że Audio-Technica stworzyła dobre słuchawki do muzyki w przystępnej cenie, które przy okazji są wyposażone w funkcje przydatne dla graczy. Rzadko bowiem spotyka się słuchawki gamingowe, w których klarowność, detaliczność i czystość dźwięku stałyby na tak wysokim poziomie. Jest to z pewnością powiew świeżości wśród słuchawek gamingowych – zwłaszcza pod względem charakteru i jakości brzmienia.
Audeze Maxwell – kompletne słuchawki do gier i nie tylko
Audeze to amerykańska marka niedawno przejęta przez Sony, która wykorzystuje technologię przetworników planarnych, tworząc słuchawki dla wiodących studiów nagraniowych na całym świecie i audiofilów, a od jakiegoś czasu także dla audiofilów-graczy.
Najnowszą propozycją są Audeze Maxwell – słuchawki gamingowe bezprzewodowe wyposażone w 90-milimetrowe przetworniki, wspomagane opatentowanymi technologiami, takimi jak: cewki Uniforce™, magnesy Fluxor™ i falowody Fazor™. Zastosowane rozwiązania przekładają się na imponującą jakość dźwięku – nie tylko wśród słuchawek gamingowych, ale ogółem. Te bezprzewodowe słuchawki obsługują bezprzewodową łączność o bardzo niskim opóźnieniu oraz Bluetooth 5.3 ze wsparciem kodeka LDAC. Ze słuchawek można też korzystać przewodowo, a potrzebne do tego okablowanie znajduje się w komplecie.
Po bezprzewodowym podłączeniu słuchawek użytkownik zetknie się z domyślnym profilem dźwiękowym Audeze dostosowanym do gier – z mocnym niskimi tonami, lekko wycofaną na tle reszty, choć pozostającą neutralną, średnicą i jasną, nieco podbitą górą. Da się to łatwo zmienić.
Z pomocą przychodzi aplikacja Audeze HQ (dostępna na PC, Mac, Android i iOS), którą naprawdę warto pobrać. Znajdziemy w niej gotowe presety i przede wszystkim equalizer, w którym za pomocą suwaków można dostosować brzmienie do własnych preferencji. Opcji personalizacji jest sporo i przesuwając poszczególne suwaki, da się łatwo usłyszeć, co się zmienia w nagraniu.
Gdy już się odpowiednio dostosuje ustawienia (i da się „chwilę” na wygrzanie słuchawkom) brzmienie Audeze Maxwell wprawia w zachwyt – również kiedy nie dodamy nic od siebie dla poszczególnych częstotliwości i zostawimy je na 0 dB. Jest ono przede wszystkim czyste i niezwykle szczegółowe. Pełne drobnych detali. Z pulsującym, gęstym, ale nieprzytłaczającym basem, muzykalną, przyjemną w odbiorze średnicą oraz lekko rozjaśnionymi, klarownymi wysokimi tonami.
Zważywszy, że jest to model o konstrukcji zamkniętej, góra pozytywnie zaskakuje swoją wiernością. Podobnie jak scena dźwiękowa i jej szerokość, która nie jest tak szeroka jak w przypadku słuchawek otwartych, przez co naturalnie pozostaje bliżej słuchacza, lecz nadal liczba detali i sposób, w jaki poukładane i rozmieszczone są na niej poszczególne tony urzeka. „Czuć” wszystkie tony i słychać, że mają swoje miejsce w przestrzeni – świetnie się uzupełniają, nie przeszkadzając sobie wzajemnie.
Te bezprzewodowe słuchawki nauszne są na tyle uniwersalne, że poradzą sobie w różnorodnych gatunkach muzycznych. W szybkich nagraniach cechują się odpowiednią reakcją, dotrzymując kroku tempu utworu. Zapewniają energię, a gdy trzeba więcej basu są w stanie go dostarczyć, co pokazują w „FULL METAL JACKET” od Tuzzy Globale & GSP. Jednocześnie wciąż można liczyć na ogromne przywiązanie do detali. W utworze „Cha Cha Cha” wykonawcy Käärijä da się usłyszeć dyskretny szept nakładany na główny wokal. Nic nie ucieka, nie gubi się w trakcie.
Podobnie sprawa się ma w przypadku spokojnych utworów – wokale są wyraźne i fantastycznie uzupełniane przez przyjemnie pulsujące dźwięki tła, które w piosence „cardigan” Taylor Swift nie wybijają się ponad wokalistkę, tylko wprowadzają słuchacza w nostalgiczny nastrój.
Odsłuch Audeze Maxwell to prawdziwa przyjemność. Te bezprzewodowe słuchawki gamingowe pokazują, że w tej kategorii jest także miejsce na brzmienie klasy Hi-Fi. W połączeniu z licznymi funkcjonalnościami, odłączanym mikrofonem z filtrem szumów A.I., baterią zapewniającą imponujące 80 (!) godz. odtwarzania na jednym ładowaniu i poprawionym komfortem użytkowania śmiało można stwierdzić, że Audeze Maxwell należą do najlepszych słuchawek gamingowych.
Podsumowanie
Dzięki ciągłemu rozwojowi technologii dźwiękowych i innowacjom, rynek słuchawek gamingowych stale ewoluuje, oferując coraz lepsze rozwiązania dla entuzjastów gier. Słuchawki gamingowe na przestrzeni lat stały się produktem, który oferuje znacznie więcej niż tylko wysokiej jakości dźwięk w grach – to także klasowe brzmienie poza nimi. Producenci wiedzą, że dziś potrzebujemy uniwersalności. Dlatego najlepsze modele świetnie sprawdzą się w swojej docelowej roli, ale również uprzyjemnią odsłuch ulubionych utworów, co jest zasługą najnowocześniejszych technologii i innowacyjnych funkcji.
Jeśli poszukujesz słuchawek gamingowych, ale nie tylko, zapraszamy do zapoznania się z pozostałymi produktami w ofercie. W podjęciu trafnego wyboru dopasowanego do Twoich preferencji oraz budżetu może być pomocna Strefa Wiedzy Top Hi-Fi & Video Design. Jako #EksperciDobregoBrzmienia dokładamy wszelkich starań by przeprowadzać staranne testy produktów hi-fi z różnych zakresów cenowych. Sprzęt, który budzi Twoje zainteresowanie możesz odsłuchać w jednym z naszych salonów, korzystając przy tym z pomieszczenia dostosowanego akustycznie. Serdecznie zapraszamy!
Muzyka potrafi pisać najlepsze historie. Usłysz swoją, dzięki Top Hi-Fi & Video Design
Komentarze