Słuchawki do iPhone mogą być śmiało traktowane jako oddzielna kategoria urządzeń na rynku słuchawkowym. Mając tego świadomość, przygotowaliśmy zestawienie, w którym przedstawiamy najlepsze modele słuchawek bezprzewodowych do iPhone. Nie zabraknie także rozwiązań dla tych miłośników smartfonów Apple, którzy cenią sobie brzmienie z audiofilskiej półki. Zapraszamy do lektury!
Słuchawki bezprzewodowe do iPhone – czym powinny się charakteryzować?
Jednym ze znaków rozpoznawczych Apple jest jej konsekwencja. W wielu kwestiach – poczynając od dedykowanych ładowarek, przez dostępność aplikacji do całej architektury systemu – firma z Cupertino idzie swoją ścieżką, decydując się często na rozwiązania niespotykane (bądź rzadko spotykane) u innych producentów. Jednym z takich rozwiązań jest zastosowanie standardu kodowania dźwięku określanego jako Advanced Audio Coding. W skrócie: AAC.
Kodowanie AAC jest wykorzystywane podczas transmisji dźwięku przez Bluetooth i stanowi jeden ze sposobów na podniesienie jakości brzmienia. Tym bardziej, że Apple, decydując się na oflagowanie iPhone'ów tym typem transmisji, wyspecjalizowało swoje smartfony w osiąganiu jak najlepszych wyników. Aby jednak efekty pracy inżynierów z Cupertino mogły być w pełni widoczne, AAC musi być obsługiwane zarówno przez nadajnik (smartfon), jak i odbiornik sygnału – słuchawki. Dlatego podstawowym kryterium dokonywanym przy wyborze bezprzewodowych słuchawek do iPhone jest obsługa kodeka AAC. Przeglądając słuchawki w salonach sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design warto szukać na opakowaniach oznaczenia MFI – Made for iPhone.
Będąc tego świadomym możemy przejść do zasadniczej części tekstu – a więc prezentacji rankingu słuchawek do iPhone. Gotowi? Zaczynamy!
SŁUCHAWKI BEZPRZEWODOWE BLUETOOTH DO IPHONE – RANKING 2020
SŁUCHAWKI WOKÓŁUSZNE / NAUSZNE DO IPHONE
Tkwienie w utartych schematach myślowych, jak wiadomo, nie służy. Dlatego nie zatrzymamy się na dłużej przy pierwszym skojarzeniu, słuchawkach dousznych. Współczesna technologia umożliwia wykonanie lekkich, przenośnych i doskonale brzmiących słuchawek wokół - lub nausznych, które bez problemu są w stanie współpracować ze smartfonami. A do tego są wygodne w obsłudze, praktyczne i… doskonale brzmiące.
Audio-Technica ATH-SR30BT i ATH-SR50BT
Ranking otwierają bezprzewodowe słuchawki wokółuszne japońskiego giganta, który o słuchawkach wie wszystko – firmy Audio-Technica. Bluetooth w najnowszej wersji 5.0 zapewnia wysoką przepustowość, będącą gwarantem przesłania gęstego strumienia audio, bogatego w szczegóły brzmieniowe. Znakiem rozpoznawczym tych słuchawek jest wyjątkowo wydajna bateria. Na jednym ładowaniu słuchawki są w stanie grać aż 70 godzin!
Rozdzielone zostały tu sekcje akustyczna (przetworniki) i elektroniczna. To rozwiązanie chroni przed powstawaniem niekorzystnych zakłóceń i gwarantuje optymalną odpowiedź fazową i impulsową. W praktyce przekłada się to na świetne brzmienie! Warto też wspomnieć o wyjątkowo korzystnej cenie tych słuchawek.
Wyższy, niemal bliźniaczy model ATH-SR50BT wyposażono w większe przetworniki o średnicy 45 mm. Pełnię możliwości mogą pokazać w konfrontacji z plikami high-res audio. Słuchawki sterowane są dotykowo lub za pomocą wygodnej aplikacji Audio-Technica | Connect. Dodatkowym atutem jest system aktywnej redukcji szumów.
Audio-Technica ATH-M50xBT
Audio-Technica połączyła tu wygodę bezprzewodowych słuchawek ze swoją specjalnością: dźwiękiem znanym z najwyższej klasy studiów nagraniowych. Brzmienie tych słuchawek nawiązuje do profesjonalnych, studyjnych ATH-M50x. To wysoko postawiona poprzeczka, wprowadzająca nową jakość do bezprzewodowego świata.
Osiągnięcie tego efektu nie byłoby możliwe, gdyby nie szereg zaawansowanych rozwiązań technicznych, jak np. zastosowanie w przetwornikach neodymowych magnesów z domieszką rzadkich pierwiastków. W połączeniu z wydajną baterią pozwalającą na 40 godzin pracy, systemem wygodnego składania i sterowaniem dotykowym ATH-M50xBT stanowią świetny wybór dla wymagających i mobilnych melomanów.
SŁUCHAWKI Z REDUKCJĄ HAŁASU (SZUMU), ACTIVE NOISE CONTROL DO IPHONE
Słuchawki wyposażone w układy ANC - active noise control, redukcji szumu - powinny zainteresować każdego, kto ceni sobie całkowite skupienie na dźwięku. Zastosowana technologia dynamicznie (stąd “active”) analizuje odgłosy otoczenia i skutecznie je wytłumia. Jeżeli cenicie sobie efekt odcięcia od świata, to polubicie się z poniższymi modelami.
Audio-Technica ATH-ANC900BT
„ANC” w nazwie słusznie wskazuje, że mocnym punktem tych słuchawek jest znakomity system aktywnej kontroli szumów. Hybrydowy układ redukcji hałasu jest tu najbardziej doskonały spośród wszystkich modeli z linii o wiele mówiącej nazwie QuietPoint®. Słuchawki pozwolą na słuchanie muzyki, oglądanie filmów i odbieranie połączeń w naprawdę hałaśliwych miejscach bez utraty ani decybela.
Podobnie, jak w przypadku modelu ATH-SR30BT, również tutaj sekcję akustyczną odizolowano od elektroniki, co nie pozostało bez (korzystnego!) wpływu na brzmienie. Słuchawki wyposażono także w ważną i bezpieczną funkcję „hear-through”, która po aktywacji wycisza słuchawki oraz system kontroli hałasu. Możemy wtedy bez przeszkód rozmawiać lub słuchać otoczenia bez konieczności zdejmowania słuchawek. Jedyną rzeczą, którą warto wziąć wówczas pod rozwagę jest kultura osobista.
ATH-ANC900BT oferują także połączenie kablowe. W tej konfiguracji bez przeszkód poradzą sobie z gęstym sygnałem high-resolution audio.
Bowers & Wilkins PX5
Nauszna propozycja Brytyjczyków również może pochwalić się nowoczesnym układem adaptacyjnej kontroli hałasu. System ten powoli staje się standardem w słuchawkach bezprzewodowych wysokiej klasy, przeznaczonych często do użytku wewnątrz hałaśliwych miast.
Lekkie, kompaktowe, doskonale wyglądające PX5 zostały przygotowane przez ten sam zespół inżynierów dźwięku, który stworzył kolumny głośnikowe wykorzystywane w legendarnym studiu nagraniowym przy Abbey Road w Londynie. Można powiedzieć – tyle w kwestii brzmienia, na którym można polegać, jak na... Beatlesach.
Bardzo ciekawym „bajerem” jest system reagowania na zachowanie użytkownika. Po odchyleniu słuchawki od ucha dźwięk automatycznie się zatrzyma, zaś po zbliżeniu – niespodzianka – muzyka znów zacznie grać. Bardzo wygodne rozwiązanie.
SŁUCHAWKI NA STERYDACH
Telefony Apple przez wielu uznawane są za “smartfony na sterydach”. Nie dość, że niezawodne, to jeszcze wytrzymałe i funkcjonalne. Z tego względu przygotowaliśmy dla nich kilka modeli ekstra. Nie jest to jeszcze segment ściśle audiofilski - o tym będzie trochę niżej - ale w porównaniu z tymi opisanymi powyżej śmiało możemy powiedzieć, że są to słuchawki na sterydach.
Poznajcie kilka modeli, które dzięki obsłudze Apple’owskich kodeków AAC wycisną maksimum z Waszego iPhone’a. Faktycznie, kosztują parę złotych więcej, niż słuchawki opisane w poprzedniej sekcji. Ale umówmy się - daleko im do cen akcesoriów firmowanych przez kosztowne logo Apple. A wiedza i doświadczenie czołowych producentów audio, uwierzcie nam, robią swoje. Poza tym, pewne rzeczy warto powiedzieć wprost. Szanujący się meloman nie idzie na skróty.
Audio-Technica ATH-DSR7BT i DSR9BT
Ranking słuchawek bezprzewodowych zakończymy dwiema propozycjami Audio-Techniki, którymi stopniowo wejdziemy w segment audiofilski. To najbardziej zaawansowane słuchawki japońskiego producenta w tym przedziale cenowym, które są w stanie zaspokoić już wyrafinowane potrzeby brzmieniowe i użytkowe.
Oba modele wyposażone są w system Pure Digital Drive, będący antidotum na niedostatki transmisji dźwięku przez Bluetooth. Odpowiada on za dostarczenie przetwornikom sygnału cyfrowego ze źródła bez potrzeby stosowania konwersji C/A. Ze ścieżki sygnałowej wyeliminowano zatem dodatkowy element, który może wpływać na utratę cennych detali. Duże przetworniki True Motion D/A o średnicy 45 mm posiadają specjalną, dwuwarstwową strukturę, która odizolowuje sekcje akustyczną i elektryczną. Uniknięto w ten sposób niepożądanych zakłóceń, które mogłyby obniżać jakość brzmienia.
Oba modele wyposażone są w porty USB, umieszczone tam z myślą o dźwięku wysokiej rozdzielczości. Przy połączeniu kablowym słuchawki są w stanie „udźwignąć” sygnał w jakości 96 kHz/24 bit. W transmisji bezprzewodowej pełnię możliwości zaprezentują pliki 48 kHz/24 bit, co jest znakomitym wynikiem. Pełni obrazu dopełnia wygodna, intuicyjna obsługa za pomocą panelu dotykowego. Słuchawki wyposażono w mocne akumulatory, które po 4-godzinnym ładowaniu są w stanie pracować nieprzerwanie aż przez 15 godzin.
Bowers & Wilkins PX7
Hasło reklamowe promujące te bezprzewodowe słuchawki - dźwięk absolutny - nie wzięło się znikąd. Układ aktywnej redukcji szumów adaptuje się do otoczenia, dopasowując sposób działania do bieżących warunków. Zanim założycie PX7 na uszy lojalnie ostrzegamy - wsiąkniecie w muzykę na dobre. Czego szczerze życzymy.
Określenie “słuchawki na sterydach” doskonale pasuje do PX7. Zastosowane tu 43 mm przetworniki to największy kaliber spośród całej - niemałej przecież - oferty słuchawkowej Brytyjczyków. Spoczywają one w solidnych nausznicach, które zawieszono na kompozytowych ramionach wykonanych z włókna węglowego. W “sterydowy” wzór doskonale wpisuje się także mocna bateria, która jest w stanie wytrzymać, bagatela, 30 godzin. Bardzo wygodną funkcjonalnością jest funkcja szybkiego ładowania. Zaledwie 15 minut podłączenia do sieci pozwoli na 6 godzin bezpiecznego odsłuchu. Bajka!
Oczywiście, model wyższy potrafi wszystko to, co opisany powyżej PX5. Na przykład podążać za ruchami użytkownika i reagować na podnoszenie i opuszczanie słuchawek. Ważną kwestią jest również mikrofon ze sterowaniem, który pozwala na wygodne odbieranie połączeń bez zdejmowania słuchawek. Po zakończeniu rozmowy, rzecz jasna, muzyka zacznie grać od momentu, w którym ją zatrzymaliśmy.
Ogromną zaletą PX7 w kontekście współpracy z iPhone’ami jest doskonała aplikacja na iOS (możecie zapoznać się z nią TUTAJ). Umożliwia ona m.in. regulację poziomu natężenia redukcji szumów, podłączenie do dwóch źródeł (iPhone i Mac Book) jednocześnie czy odpoczynek ciekawej funkcji “Soundscapes”. Zawiera ona 6 różnych odgłosów natury, jak szum morza, wodospad czy ruch jesiennych liści. Świetny pomysł na rozpoczęcie np. podróży samolotem.
Tyle w teorii. W praktyce zapraszamy do któregoś z naszych salonów sprzedaży, by móc usłyszeć na własne uszy możliwości tych wyśmienitych słuchawek.
AUDIOFILSKI DŹWIĘK W IPHONE – JAK GO OSIĄGNĄĆ?
iPhone'y, jako urządzenia, które wyszły spod skrzydeł Apple – twórcy m.in. iTunes, prekursora mobilnego dźwięku – często wybierane są przez bardzo świadomych melomanów, którzy przyzwyczajeni są do brzmienia wprost określanego jako audiofilskie. Dla takich właśnie ludzi mamy dobrą wiadomość. Korzystając ze swoich iPhone'ów wcale nie musicie obniżać poprzeczki w kwestii dźwięku. Wręcz przeciwnie. Istnieją sprawdzone sposoby na osiągnięcie naprawdę dobrego brzmienia.
Przed kilkoma laty na rynku pojawiły się znakomite przetworniki C/A, przedwzmacniacze i wzmacniacze słuchawkowe AudioQuest DragonFly. Doskonale sprawdzają się w warunkach przenośnych – rozmiarem (i wyglądem, prawdę mówiąc) przypominają zwykły pendrive. Za pomocą dedykowanej przejściówki z USB na Apple Lightning bez najmniejszych problemów podłączymy je do iPhone'a. Przetworniki C/A zajmą się odpowiednim wydoskonaleniem słuchawek, zaś solidne wzmacniacze słuchawkowe zadbają o wysterowanie nawet prądożernych słuchawek.
Jeżeli zależy nam na brzmieniu z najwyższej półki, powinniśmy się zainteresować najbardziej zaawansowanym modelem ze stajni DragonFly: Cobalt. Posiada on na pokładzie doskonały DAC, wykorzystujący układy ESS Sabre ES9038 i 9601. Dzięki napięciu wyjściowemu na poziomie 2,1 V odpowiednie wysterowanie wymagających słuchawek audiofilskich nie będzie problemem. Możliwości brzmieniowe tego urządzenia zostały wielokrotnie docenione przez zachodnie magazyny branżowe. Warto przekonać się o nich na własne uszy.
Warto też dodać rzecz, być może, oczywistą. Przetworniki C/A DragonFly dzięki portowi USB mogą być z powodzeniem użytkowane także w domowych warunkach. Świetnie sprawdzą się jako towarzysz np. Mac Booka.
AUDIOFILSKIE SŁUCHAWKI DO IPHONE
Spotkanie z wysokiej klasy brzmieniem za pośrednictwem smartfona na pewno – zaręczamy – zachęci Was do przeniesienia tego doświadczenia również wewnątrz własnych czterech ścian. Dlatego w tej części opiszemy audiofilskie słuchawki, które oprócz znakomitej współpracy z iPhonem (za pośrednictwem wyżej opisanego zestawu przejściówka + Cobalt) sprawdzą się także w warunkach domowych.
Audio-Technica ATH-A990Z i ATH-A1000Z
Zamknięte słuchawki, za których izolację nawet mysi pisk się nie przeciśnie. Szczególnie, jeśli akurat będą opowiadały np. o koncertowym albumie Stinga. Dedykowany system Double Air Damping dba o naturalność dźwięku. Duże przetworniki o średnicy 53 mm są w stanie odtworzyć dźwięk w bardzo szerokim paśmie, bo już od 5 Hz aż do 42.000 Hz. Również ten zapisany w plikach o wysokiej rozdzielczości.
Wygodę użytkowania zapewnią miękkie kołnierze wokół dużych, komfortowych nausznic, giętki pałąk dopasowujący się do kształtu głowy oraz niewielka waga. Dzięki temu słuchawki nie ciążą nawet przy długich sesjach odsłuchowych. Rzut oka na metaliczną zieleń obudów nausznic ATH-A990Z i dotyk solidnego, materiałowego oplotu na przewodzie dowodzi, że mamy do czynienia z produktem luksusowym.
ATH-A1000Z z kolei zwracają uwagę drapieżną czerwienią obudów, wobec której nie da się przejść obojętnie. Oba modele są ręcznie wykonywane w tokijskiej fabryce Audio-Techniki, co jest gwarancją precyzji i niepowtarzalności każdej pary słuchawek.
Audio-Technica ATH-AD900X i ATH-AD1000X
Kolejne audiofilskie propozycje Japończyków tym razem w konstrukcji otwartej. Widać to już po pierwszym spojrzeniu. Gęsta siatka, jaką spowite są obudowy nausznic oprócz tego, że robi doskonałe wrażenie estetyczne (te słuchawki świetnie wyglądają!), to bez pudła wskazuje na charakterystykę tych urządzeń.
Neodymowe magnesy i cewki CCAW to elektroniczna legitymacja dla bogatego, szczegółowego i – dzięki konstrukcji otwartej – nad wyraz przestrzennego dźwięku. Słuchawki są także bardzo wygodne. Samodopasowujący się do kształtu głowy pałąk z systemem 3D posiada dwie poduszki, które równomiernie rozkładają niewielki ciężar słuchawek tak, by nie powodować zmęczenia nawet przy wielogodzinnym użytkowaniu. Nauszniki wyściełano miękkim welurem.
Audeze – high end w segmencie słuchawek przenośnych
Kalifornijska manufaktura Audeze, choć jest stosunkowo młodą firmą, weszła na rynek bez najmniejszych kompleksów. Jej specjalnością są słuchawki ortodynamiczne (planarne). W przypadku takich konstrukcji prąd płynie nie przez cewkę, jak przy przetwornikach dynamicznych, lecz przez płaski przewodnik napylony na powierzchnię membrany. Nie gmatwając się w teorii – brzmienie przetworników ortodynamicznych określane jest przez wielu audiofilów jako nowy poziom, nowe doświadczenie.
LCD-1 może być traktowany jako model wstępny do świata słuchawek planarnych. Mimo to, już na tym etapie są uzbrojone po zęby w autorskie technologie Amerykanów, jak magnesy Fluxor™, falowody Fazor czy ultracienkie membrany Uniforce™ – esencja przetworników ortodynamicznych. Otwarta konstrukcja wpływa na szeroką, przejrzystą i bogatą scenę dźwiękową, zaś poziom dynamiki i detaliczności trzeba po prostu usłyszeć. Tego nie da się opowiedzieć.
Kto przeżył już pierwszą konfrontację z nową technologią może przetestować wyższy model, LCD-2 Classic. Określenie „classic" oznacza tu konstrukcję otwartą i odchudzoną wersję oryginalnego, kultowego modelu LCD-2, idealną do zastosowań przenośnych. Producent oferuje także zamknięte LCD-2 Closed Back. Słuchawki te są bardzo lekkie, co nie jest regułą w świecie ortodynamików.
Już zdjęcia tych produktów dość dobrze pokazują, że mamy do czynienia z urządzeniami klasy premium. Przykręcane przewody, zamknięte w tekstylnych oplotach, pałąki wyściełane grubymi płatami skóry, duże, grube nausznice. To wszystko stanowi jednak tylko powierzchwność. Serdecznie zapraszamy Was w odwiedziny do salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Audio Video Design, abyście sami mogli usłyszeć różnicę, którą oferują high-endowe słuchawki planarne w porównaniu do innych produktów. Jest to doświadczenie, które każdy audofil powinien przeżyć.
PODSUMOWANIE
Właściciele iPhone'ów – co potwierdza nasze doświadczenie – często cenią sobie dobry dźwięk. W powyższym zestawieniu przedstawiliśmy dość dużą rozpiętość możliwych rozwiązań. Warto, abyś posiadając już tę wiedzę, odpowiedział sobie na pytanie - jakich słuchawek Ty potrzebujesz? A może, w zależności od sytuacji, używałbyś różnych modeli? Inaczej słucha się muzyki podczas treningu, inaczej w domowym zaciszu, inaczej podczas pracy.
Jeżeli zaś celujesz w brzmienie klasy audiofilskiej, poważnie przemyśl skorzystanie z przetworników C/A AudioQuest DragonFly. Te potężne - a tak niepozorne! - urządzenia znajdą zastosowanie nie tylko podłączone do smartfona w domu, samolocie czy na urlopie. Mogą sprawdzić się jako docelowy wzmacniacz słuchawkowy, używany razem z Mac Bookiem. A - trzeba to powiedzieć - oferują brzmienie, które pozwala oddać się prawdziwej uczcie muzycznej.
Ten pozornie prosty temat, jakim jest wybór słuchawek do iPhone okazuje się, jak widzicie, złożonym i wielowarstwowym problemem - oczywiście, jeżeli poszukujecie czegoś więcej, niż “jakiekolwiek” słuchawki. Ale gdyby tak nie było, z pewnością nie dotarlibyście aż tutaj. Jeżeli w trakcie czytania tekstu pojawiły się w Was jakiekolwiek pytania – chętnie odpowiemy na nie osobiście (wizytę w salonie możecie umówić klikając na interesujący Was punkt), telefonicznie (22 635 64 63) lub mailowo ([email protected]). Do usłyszenia!
Komentarze