Poprzedni
Następny

Najdziwniejsze duety muzyczne

Jeśli należycie do tych, którzy uważają, że Taco Hemingway i Dawid Podsiadło to jeden z najbardziej niespodziewanych duetów, poczekajcie tylko, aż zobaczycie (i usłyszycie!) nasze propozycje. Przed Wami kilka przykładów połączenia dwóch żywiołów, których nikt, ale to nikt, nie podejrzewałby o kolaborację. Jak im wyszło? Różnie – przekonajcie się sami. Głośniki gotowe?

linn-new-klimax-dsm

Luciano Pavarotti i Skunk Anansie

W 2000 roku Luciano Pavarotti zaprosił grupę różnorodnych muzycznie artystów na uroczysty koncert charytatywny na rzecz Tybetu i Kambodży. Chociaż na scenie pojawili się tacy artyści jak Eurythmics, George Michael, Tracy Chapman (zobaczcie też: Perły z lamusa: „Fast Car” Tracy Chapman), czy bijący wówczas rekordy popularności Enrique Iglesias, największą sensację wzbudził wspólny występ tenora ze zespołem Skunk Anansie i wykonanie kawałka „You’ll Follow Me Down” z ich płyty „Post Orgasmic Chill”.

Nick Cave i Kylie Minogue

Na długo przed tym, jak stała się gwiazdą z okładek kolorowych magazynów, młodziutka Kylie Minogue straciła swoją muzyczną niewinność na rzecz pewnego Australijskiego turpisty. Kiedy Nick Cave namawiał ją do wspólnego nagrania „Where the Wild Roses Grow” (1996), nikt nie przypuszczał, jak wielki hit stworzą razem. Ponura, mordercza ballada o kochanku, który odbiera ukochanej życie, roztrzaskując jej głowę kamieniem, została bardzo entuzjastycznie przyjęta przez fanów obojga – również ze względu na pogłoski o ówczesnym związku między ukochaną australijską dziewczyną z sąsiedztwa i niezwykle utalentowanym poetą bagiennego rocka.

Sylvester Stallone i Dolly Parton

Tak, nie przywidziało Wam się – w 1984 roku sam Sylvester Stallone uraczył świat śpiewem, nagrywając z królową country Dolly Parton kilka piosenek do komedii „Kryształ górski”, w którym oboje zagrali. Jak im poszło? No cóż… nie dość, że film okazał się klapą, to ich duet zwyciężył w kategorii „Najgorsza piosenka filmowa” na rozdaniu nagród Razzie w 1985 roku. Jak widać, spotkanie dwóch wielkich gwiazd nie zawsze kończy się równie wielkim przebojem – przynajmniej według krytyków, bo nam się całkiem podoba!

Doda i Fokus

Podobnie, jak z Sylvestrem i Dolly było na naszym rodzimym gruncie z Dodą i raperem Fokusem (Paktofonika, Pokahontaz) – nie wypaliło. Kiedy w 2011 roku zadebiutował ich kawałek o wymownym tytule „Fuck It!”, byli na ustach wszystkich...ale tylko przez sekundę. I w niezbyt pochlebnych słowach. No cóż, próbowali.

Sokół i Pono oraz Franek Kimono

Doda i Fokus nie byli prekursorami, jeśli chodzi o dziwne połączenia muzyczne w polskim rapie. Kilka lat przed nimi Wojtek Sokół i Pono wyszli z warszawskich podwórek, by po prostu zatrząść parkietami w całej Polsce, a po drodze zabrali ze sobą artystę niegdyś znanego jako Franek Kimono, czyli Piotra Fronczewskiego. „W aucie” z 2007 roku wyszło im tak dobrze, że kawałek nie schodził z imprezowych głośników przez kilka ładnych lat, a i dziś czasem pobrzmiewa sobie na nadmorskich dyskotekach.

Run-DMC i Aerosmith

Na światowej arenie międzygatunkowe eksperymenty muzyczne były na porządku dziennym dużo wcześniej, niż w naszym kraju. Jednym z najbardziej zaskakujących połączeń wszech czasów była za oceanem kolaboracja Run-DMC z Aerosmith w coverze „Walk This Way” (tych drugich). Nikt przed nimi nie połączył rocka z rapem, a przynajmniej nie tak dobrze. W zasadzie to mamy poważne wątpliwości, czy komukolwiek po nich udało się to tak naturalnie.

Frank Sinatra i Bono

Frank Sinatra kochał duety. Nagrywał z Barbrą Streisand, śpiewał z Neilem Diamondem i występował z Elvisem, jednak jednym z najmniej spodziewanych gości na albumie „Duets” z 1993 roku był lider U2, Bono, z którym zaśpiewał jeden ze swoich największych przebojów, „I’ve Got You Under My Skin”.

Tych i innych utworów warto posłuchać na wysokiej jakości sprzęcie audio, który znajdziesz w ofercie Top Hi-Fi & Video Design. Zapraszamy do odwiedzenia najbliższego salonu sprzedaży, w którym z pomocą fachowych doradców możesz sprawdzić w praktyce wybrane zestawy stereo, a także kina domowego oraz telewizory klasy premium. Z pewnością znajdziesz coś dla siebie!



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: