Podstawą dobrego brzmienia zestawu stereo jest oczywiście odpowiednio dobrany wzmacniacz. Wydawałoby się, że to oczywista kwestia, jednak jak przy tak wielkim wyborze marek i modeli oraz wielu podpowiedziach znaleźć najlepszy model? Polecam wziąć pod uwagę rekomendowane w tym poradniku integry, które dobrałem na podstawie własnych doświadczeń i wielu odsłuchów. Ranking wzmacniaczy stereo 2024 zawiera pięć modeli, obok których nie możesz przejść obojętnie, jeśli chcesz, aby w Twoim domu zagościł audiofilski dźwięk.
Spis treści: Wzmacniacze stereo – ranking 2024
Jaki wzmacniacz zintegrowany stereo warto kupić w 2024 roku?
Wiem, że wybór wzmacniacza może być dla początkujących użytkowników niełatwym zadaniem. Jednak nie musisz ograniczać się do porównywania parametrów i funkcji dziesiątek modeli. Taką selekcję zrobiłem za Ciebie, przygotowując pięć wzmacniaczy zintegrowanych, które z pewnością Cię nie rozczarują, a raczej oczarują. Przede wszystkim warto odpowiedzieć na pytanie, jak dobrać wzmacniacz, który sprawi, że zestaw stereo zapewni dźwięk na wysokim poziomie? Postaram się wszystko wyjaśnić i od razu uprzedzam – nie sugeruj się kolejnością. Wszystkie te kwestie mają pierwszorzędne znaczenie, aby wybrać najlepszy wzmacniacz stereo.
Zacznę od parametrów sygnału. Dobry wzmacniacz stereo to taki, który osiąga wysoki stosunek sygnału do szumu, ma szerokie pasmo przenoszenia, czy zakres dynamiki. Takie parametry są podstawą do osiągnięcia audiofilskiego brzmienia. Pamiętaj, że nawet najlepsze kolumny nie zagrają dobrze, jeśli dostarczymy do nich słabej jakości sygnał dźwiękowy. Równie istotna jest moc wyjściowa. Warto sprawdzić, co oferuje dany wzmacniacz stereo i jak to się ma do posiadanych kolumn. Ale bez obaw – jeśli nie jesteś ekspertem, możesz na nas liczyć. Skontaktuj się z salonem Top Hi-Fi, a my sprawdzimy, czy posiadane przez wzmacniacz „waty” okażą się wystarczające do Twoich kolumn.
Kolejnym aspektem jest funkcjonalność. Obecnie wzmacniacz stereo jest tak naprawdę wszechstronnym urządzeniem. Czasy, w których dobra integra to jedynie „drut ze wzmocnieniem” minęły zapewne bezpowrotnie. Wzmacniacze, które proponuję, to modele wyposażone w wejścia cyfrowe, przedwzmacniacz gramofonowy, a niektóre także w funkcje sieciowe. To sprawia, że użytkownik nie musi mocno rozbudowywać systemu, aby słuchać muzyki. Wszystko zależy od preferencji, dlatego opisując w dalszej części modele, wyjaśnię dokładnie, co potrafi dany wzmacniacz zintegrowany.
Jednak czym byłyby moje zapewnienia, gdybyś nie usłyszał brzmienia na własne uszy. Wszystkie wzmacniacze zintegrowane, które prezentuję w tym rankingu, dostępne są w ofercie salonów Top Hi-Fi. Zachęcam więc do umówienia się na odsłuch wybranego wzmacniacza, który pozwoli ocenić jego walory brzmieniowe. Nie ma bowiem jednego modelu, który zadowoli wszystkich audiofilów. Twoje preferencje dotyczące wymarzonego dźwięku z pewnością różnią się od innych osób. Warto więc poświęcić czas na odsłuch, aby wybrać wzmacniacz zintegrowany, który spełni wszystkie oczekiwania.
Interesują Cię wzmacniacze stereo do 10 000 zł? Zobacz nasz ranking najciekawszych modeli.
Polecane modele wzmacniaczy stereo
Na co dzień doradzam Klientom w wyborze sprzętu audio, dlatego w tym rankingu podzielę się przede wszystkim praktycznymi radami i informacjami dotyczącymi wzmacniaczy, które zamieściłem w tym rankingu. Miałem przyjemność wielokrotnie słuchać ich w różnych konfiguracjach sprzętowych.
Rotel A14 MKII
Rotel od lat oferuje urządzenia audio, które tworzone są zgodnie z najwyższymi standardami jakości. Ma to zapewnić wyjątkową wydajność i wysoką jakość dźwięku, co jest przecież najważniejszą cechą wzmacniacza stereo. Taka deklaracja mogłaby sugerować hi-endową markę, jednak wzmacniacze dostępne są dla szerokiego grona odbiorców.
W tym rankingu znalazł się wzmacniacz stereo Rotel A14 MkII. Jest to odświeżona wersja najwyższego w tej serii modelu wzmacniacza zintegrowanego japońskiego producenta, który ma zapewnić przede wszystkim doskonałe walory brzmieniowe.
Każdy, kto choć trochę zna markę Rotel wie, że w wyglądzie nie należy spodziewać się ekstrawagancji. Tak też jest w przypadku integry Rotel A14 MkII, która cechuje się klasycznym wzornictwem. Postępu nie sposób jednak zatrzymać, dlatego na panelu frontowym znalazł się wyświetlacz, który jest naprawdę przydatny. Producent zadbał o jego czytelność, co jest niewątpliwym plusem.
Zanim jednak „rozpłynę” się nad opisem walorów brzmieniowych, warto wspomnieć kilka słów o samej konstrukcji. Jest to wzmacniacz zintegrowany pracujący w klasie AB o mocy wyjściowej 80W na kanał. Wzmacniacz stereo Rotel A14 MKII posiada na pokładzie wysokiej klasy przetwornik DAC oraz rozbudowaną sekcję cyfrową, która pozwala wykorzystać te możliwości. Wśród wejść można więc znaleźć USB typu A (na froncie), wejścia optyczne, koaksjalne, a także USB typu B, pozwalające na stworzenie zestawu PC Audio.
Brzmienie wzmacniacza Rotel A14 MkII jest niezwykle spójne i uporządkowane. Chciałbym podkreślić też bardzo dobrą stereofonię i lokalizację źródeł pozornych, która pozwala wręcz zanurzyć się w dźwięku i poczuć magię instrumentów. Wbrew wielu opiniom Rotel A14 MkII nie gra ostro. To zdecydowanie bardziej wyważone i neutralne brzmienie, które pozwala usłyszeć wiele detali i niuansów nagrania. Chcę podkreślić jego uniwersalność, ponieważ słuchałem zarówno utworów rockowych, jazzowych, jak i nagrań koncertów instrumentalnych. W każdym z tych gatunków wierność odtwarzania instrumentów i charakter dźwięku zachęcał do dalszego odsłuchu.
Uważam, że wzmacniacz stereo Rotel A14 MKII to dopracowany i dobrze brzmiący model, który zadowoli nawet wymagającego miłośnika audio. Charakter dźwięku pozwala na swobodny wybór kolumn, a stosunkowo duża moc wyjściowa zachęca do wyboru kolumn z dużym potencjałem.
NAD C 3050
NAD stworzył wiele kultowych wzmacniaczy, które są do dziś poszukiwane przez miłośników dobrego brzmienia. Chcę jednak podkreślić, że współczesne konstrukcje także warte są uwagi, o czym warto pamiętać. Tym bardziej, że producent postanowił powrócić do stylu sprzed lat, oferując wzmacniacz stereo w stylu vintage NAD C 3050. Mamy więc nieśmiertelne wskaźniki wysterowania, obudowę przypominającą naturalne drewno, a także tradycyjne regulatory w formie pokręteł. Muszę przyznać, że wzornictwo tego wzmacniacza to przemyślany styl vintage. Wszystko zostało wykonane ze smakiem i rzeczywiście przypomina konstrukcje ze złotej ery hi-fi.
Wewnątrz producent postawił jednak na nowoczesność, o czym świadczą zastosowane rozwiązania techniczne i oferowane funkcje. Jest to wzmacniacz zintegrowany pracujący w klasie D, który osiąga moc 100W na kanał. Zintegrowany wzmacniacz NAD C 3050 wyposażony został w wysokiej klasy przetwornik DAC PCM 5242, który cechuje bardzo dobrymi parametrami sygnału. Zastosowany konwerter cyfrowo-analogowy oferuje możliwość dekodowania sygnału w rozdzielczości 32-bit/384kHz.
Tylna ścianka wzmacniacza została „uwspółcześniona”, dając użytkownikowi wiele możliwości. Dostępne są nieliczne złącza analogowe, ponieważ zdecydowanie dominują tutaj złącza cyfrowe, wśród których znalazło się wejście optyczne, koaksjalne, HDMI z eARC. Wzmacniacz stereo NAD C3050 posiada wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy. Producent podkreśla, że zastosowane komponenty gwarantują niski poziom szumów podczas odtwarzania płyt winylowych. Wyjście subwooferowe pozwala na stworzenie zestawu z subwooferem aktywnym, co z pewnością zainteresuje niektórych użytkowników. Jeszcze większe możliwości daje dobrze znany miłośnikom marki opcjonalny moduł MDC. Jego implementacja pozwala między innymi na strumieniowe odtwarzanie muzyki poprzez Spotify, czy Tidal Connect. Na przednim panelu umieszczone zostało wyjście słuchawkowe 6.3 mm. Wzmacniacz wyposażony jest też w Bluetooth z obsługą kodeka aptX HD, co pozwala na przesyłanie dźwięku bezpośrednio z urządzeń mobilnych.
Jakiego dźwięku oczekuje współczesny użytkownik od wzmacniacza zintegrowanego w stylu vintage? Wiem, że każdy miłośnik dobrego brzmienia ma własny ideał, jednak wiele osób oczekuje powrotu do lat 70-tych. I właśnie w tym miejscu jeszcze raz chciałbym przypomnieć, że wewnątrz jest to nowoczesny wzmacniacz z impulsowymi końcówkami mocy, które od dobrych kilku lat NAD stosuje w swoich urządzeniach. Co ciekawe, te układy wcale nie determinują charakteru dźwięku tej integry. Nie słyszałem żadnych „cyfrowych” naleciałości, czy niedomagań w zakresie niskich tonów, czy plastyki brzmienia. Dźwięk ma inny charakter niż testowane przeze mnie wcześniej konstrukcje impulsowe. Tutaj producent wyraźnie "puszcza oczko" do użytkowników, którzy tęsknią za dawnymi latami. Wzmacniacz stereo NAD C3050 gra z dużą werwą – żywiołowo, dynamicznie. Przypomina jednak nieco ciepły dźwięk z dawnych lat, pokazując swoją definicję muzykalności. Rockowe, jazzowe, czy elektroniczne kawałki chętnie się słucha. Wzmacniacz nie uwydatnia niedoskonałości nagrań. Mogę nawet stwierdzić, że dzięki niewygórowanej analityczności niektóre mankamenty maskuje. Odniosłem nawet wrażenie, że słuchając kultowych nagrań z lat 70-tych i 80-tych, można odczuć magię tamtych czasów. Odtwarzając takie hity jak „Let's Twist Again” Chubby Checker’a, a także największe hity Abby można choć na chwilę poczuć minione czasy. Widać, że producent nie starał się jednak na siłę odwzorować brzmienia historycznych modeli. Chodziło raczej o przypomnienie legendy, jednak w nieco uwspółcześnionej wersji, co z pewnością się udało.
Trzeba przyznać, że wzmacniacz stereo NAD C3050 to nieszablonowe urządzenie, które zachęca stylowym wyglądem oraz bardzo ciekawym połączeniem stylu vintage ze współczesną funkcjonalnością. Moim zdaniem wzmacniacz zapewnia nie tylko wysokie walory brzmieniowe. Dużą zaletą jest jego stylowy wygląd, który idealnie komponuje się we wnętrzu, zwłaszcza klasycznym lub wyposażonym w drewniane elementy.
Yamaha R-N1000A
Yamaha R-N1000A to wzmacniacz stereo o rozbudowanych możliwościach sieciowych, który może stanowić z kolumnami głośnikowymi jednokomponentowy system.
Ten model wybrałem do rankingu z kilku względów. Przede wszystkim chciałbym podkreślić uniwersalność i rozbudowane możliwości tego urządzenia. Yamaha R-N1000A wyposażona została w rozbudowane funkcje sieciowe, które zapewniają dźwięk z dostępnych serwisów streamingowych, czy radia internetowego. To właśnie takich urządzeń najczęściej szukają użytkownicy, którzy chcą mieć wiele funkcji zebranych w jednej obudowie.
Wzornictwo urządzeń Yamahy w zasadzie nie zmienia się od lat. Klasyczna obudowa z charakterystycznymi regulatorami nie pozwala pomylić ich z żadnym innym producentem. Wnikliwi obserwatorzy zauważą jednak odrobinę nowoczesności na przednim panelu. Znalazł się tam bowiem ukryty na dolnej listwie wyświetlacz, który prezentuje informacje po włączeniu urządzenia. Moim zdaniem to bardzo przydatny dodatek, który ułatwi zarządzenie odtwarzaniem muzyki.
Testując i porównując wzmacniacz stereo Yamaha R-N1000A z urządzeniami z podobnej półki cenowej przekonałem się, jak dopracowane układy kryje ta japońska konstrukcja. Sekcja wzmacniacza opracowana zgodnie z ideą „True Sound” zapewnia niezwykle neutralny i dynamiczny dźwięk, który pozwala cieszyć się muzyką podczas każdego odsłuchu.
Yamaha R-N1000A wyposażona została w zaawansowany system korekcji akustyki YPAO. To rozwiązanie dopasowuje charakter dźwięku do warunków akustycznych danego pomieszczenia. Innymi słowy – na podstawie pomiarów system automatycznie zoptymalizuje sposób rozchodzenia się dźwięku.
Sterowanie funkcjami sieciowymi w tym wzmacniaczu odbywa się poprzez dedykowaną aplikację Yamaha MusicCast Controller, która umożliwia obsługę serwisów streamingowych, radia internetowego. Yamaha R-N1000A można włączyć także do systemu multiroom, co pozwala na zarządzanie odtwarzaniem muzyki w całym budynku.
Gama złącz w tym wzmacniaczu jest niezwykle szeroka. Jak nietrudno się domyślić, dominują złącza cyfrowe. Mamy wejście koaksjalne, 2 wejścia optyczne, a także HDMI z kanałem zwrotnym audio.
Według danych producenta moc wzmacniacza wynosi 100W na kanał. To bardzo przyzwoita wartość, pozwalająca napędzić większość podstawkowych i podłogowych zestawów głośnikowych w podobnym przedziale cenowym.
Brzmienie wzmacniacza Yamaha R-N1000A jest typowe dla japońskiego producenta. Kluczem uzyskania bardzo dobrego i uniwersalnego brzmienia jest dobór odpowiednich kolumn. Wówczas otrzymamy dźwięk, który zaprezentuje mnóstwo szczegółów i emocji. Po kilku przeprowadzonych odsłuchach mogę stwierdzić, że bardzo dobrymi głośnikami będą Bowers & Wilkins z serii 600. Taki zestaw zapewni subtelnie podkreślone wysokie tony oraz bardzo dobrą dynamikę. Moim zdaniem bardzo dobrze wypada także stereofonia. Dźwięk ma dużo przestrzeni, odrywa się od kolumn, zapewniając doskonałe wrażenia dźwiękowe.
Jak widać, wzmacniacz stereo Yamaha R-N1000A to wręcz urządzenie wręcz stworzone dla nowoczesnych użytkowników, którzy poszukują dopracowanego wzmacniacza stereo wyposażonego w wiele dodatkowych funkcji. Co prawda w stosunku do tego urządzenia często stosuje się określenie amplituner, ale moim zdaniem ta granica coraz bardziej zanika.
Hegel H190
Mogę śmiało powiedzieć, iż norweski producent, czyli Hegel jest legendą współczesnej ery hi-fi. Wśród urządzeń tego producenta próżno szukać nieudanych konstrukcji. To właśnie wzmacniacze zintegrowane są główną częścią oferty norweskiego producenta. Miałem okazję przetestować wszystkie modele z aktualnej gamy modeli i chcę zaznaczyć, że wszystkie naprawdę wysoko zawieszają poprzeczkę w swojej kategorii.
W tym rankingu znalazł się wzmacniacz Hegel H190, będący środkową integrą w ofercie producenta. Powyżej plasuje się topowy model H390. Opisywany „wzmak” ma wiele cech wspólnych z najwyższym modelem serii, dlatego wybiera go wielu doświadczonych miłośników dobrego brzmienia wiedząc, jak duży kryje potencjał.
W tym przypadku określenie wzmacniacz zintegrowany jest nad wyraz uzasadnione. Amplifikacja jest bowiem najważniejszym zadaniem tego urządzenia. Dźwięk wzmacniany jest w iście audiofilskim stylu, co opiszę szczegółowo poniżej. Chcę jednak pokreślić, że H190 to prawie 20 kilogramowa integra w klasie AB, zbudowana w oparciu o bardzo dobre komponenty. Odpowiedni transformator zasilający zapewnia moc 150W na kanał. W praktyce jest to bardzo wydajny prądowo wzmacniacz, mogący napędzić nawet bardziej wymagające prądowo kolumny głośnikowe. Hegel H190 to z pewnością uniwersalny wzmacniacz, który niejednokrotnie polecałem do zestawów z droższymi, hi-endowymi kolumnami podstawkowymi lub podłogowymi.
Wzmacniacz zintegrowany Hegel H190 wyposażony został w przetwornik DAC. Sygnał cyfrowy może być dostarczony za pomocą wejść koaksjalnych, optycznych oraz USB typu B. Wiem, że niektórzy twierdzą, iż sekcja przetwornika cyfrowo-analogowego nie imponuje parametrami. Można się z tym zgodzić, jednak zawsze podkreślam, iż jest to właściwie dodatek to rewelacyjnej integry. Jeśli oczekujesz dekodowania DSD lub MQA, warto zainwestować w dobrej klasy zewnętrzny DAC lub streamer.
Hegel H190 to wzmacniacz, który zbiera bardzo dobre recenzje od wymagających użytkowników i recenzentów. Jeśli szukasz dopracowanego wzmacniacza, który zapewni muzykalne, zwarte i dynamiczne brzmienie, będzie to strzał w dziesiątkę. Nie jest to urządzenie, które ma wszystkie „bajery”. Hegel postarał się, aby stworzyć doskonały wzmacniacz, który nie zmienia charakteru dźwięku, lecz z prawdziwą gracją prezentuje wszystkie gatunki muzyki.
Rose RS520
Wzmacniacz stereo Rose RS520 jest integrą wyróżniającą się pod wieloma względami. To przede wszystkim niezwykle nowoczesne urządzenie, będące połączeniem wzmacniacza zintegrowanego, odtwarzacza strumieniowego i przetwornika DAC. Tak naprawdę otrzymujemy więc wszystkie funkcje, które są niezbędne do stworzenia nowoczesnego systemu stereo, opartego na funkcjach sieciowych. Właśnie dlatego Rose RS520, jak i inne tego typu modele, określane są często jako wzmacniacze all-in-one.
Rose jest stosunkowo nową marką audio, jednak dzięki dopracowanym i wyróżniającym się urządzeniom szybko zdobyła ugruntowaną pozycję na rynku. Wzornictwo wzmacniacza Rose RS520 z pewnością różni się w znacznej mierze od pozostałych modeli, które zaprezentowałem w tym rankingu. Część frontową stanowi duży, dotykowy ekran LCD o przekątnej aż 12,6 cala. To, że wyświetla on wiele informacji z pewnością jest oczywiste. Według mnie bardzo ciekawym „bajerem” jest możliwość personalizacji tych ustawień. To użytkownik decyduje, co wyświetlane jest na panelu frontowym. Muszę przyznać, że dla mnie najbardziej spodobała się możliwość ustawienia wirtualnych wskaźników wychyłowych. Obudowę wykonano z jednolitego aluminium o grubości około 1cm, która wygląda niezwykle solidnie.
Chciałbym wyraźnie zaznaczyć – wzmacniacz stereo Rose RS520 raczej nie jest idealnym urządzeniem dla osób, które mają problem z obsługą pilota do telewizora. To niezwykle nowoczesny i pod wieloma względami innowacyjny „kombajn”, który został stworzony dla miłośników streamingu. Muzykę z sieci można tu odtwarzać praktycznie w każdy sposób – poprzez serwisy stremingowe, radio internetowe. Pliki muzyczne użytkownik może pobierać z domowej sieci. Rose RS520 posiada certyfikat Roon. Jeśli komuś to nie wystarcza – producent przygotował kieszeń na dodanie dysku twardego. Koreański producent przygotował też kilka dodatkowych opcji, które będą dostępne po aktualizacji. Gdy się pojawią – na pewno o tym poinformuję.
Tylna ścianka wypełniona została szeregiem złącz, w których dominują oczywiście wejścia i wyjścia cyfrowe. Mamy więc wyjście HDMI, trzy złącza USB typu A, wejście USB typu B, pozwalające na stworzenie systemu PC audio, a także jedno wejście i wyjście optyczne i koaksjalne. Producent zastosował także wejście HDMI z obsługą eARC. Wzmacniacz stereo Rose RS520 wyposażony został także złącza rca audio, pozwalające przesłać sygnał analogowy.
Rose RS520 pracuje w klasie AD. To rozwiązanie łączy zalety klas A, AB, D. Takie rozwiązanie pozwala uzyskać minimalną ilość zniekształceń i uzyskać wysoką sprawność energetyczną. Zapewnienia producenta przekładają się na osiąganą moc. Rose RS520 osiąga aż 250W na kanał zarówno przy 4, jak i 8 omach. Użytkownik może więc świadomie wybrać kolumny, zarówno podstawkowe, jak i podłogowe. Mi szczególnie przypadł do gustu zestaw z podłogówkami Elac Vela FS407. Takie połączenie pozwala wydobyć z obu urządzeń najlepsze cechy dźwięku, czyli dobrze kontrolowany bas, świetną stereofonię i uzyskać równowagę tonalną.
Rose RS520 jest rozbudowanym odtwarzaczem, więc uchwycenie cech brzmienia jest nieco utrudnione. Po kilku odsłuchach stwierdziłem, że wyraźnie słychać bardzo dobrą rozdzielczość i spójność dźwięku. Bas jest dobrze kontrolowany i sprężysty, można go nawet porównać z tym znanym z Hegla H190. Momentami jest nawet bardziej masywny i mocniej podkreślony. Podczas odtwarzania plików cyfrowych hi-res, które dekodowane są we wbudowanym DAC-u Rose RS520 od razu wyczuwalna jest rosnąca dynamika, lepiej różnicowane są też plany.
Mogę śmiało powiedzieć, że Rose RS520 to hi-endowy wzmacniacz all-in-one, który ze względu na zaawansowane rozwiązania techniczne, wiele autorskich technologii, a także bogatą funkcjonalność powinien rozważyć każdy użytkownik nie bojący się nowoczesności, który chce stworzyć system stereo o bogatej funkcjonalności.
Wzmacniacz zintegrowany – najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Jaki mocny wzmacniacz stereo?
Wymagana moc wzmacniacza stereo zależy przede wszystkim od posiadanych kolumn. To właśnie głośniki różnią się efektywnością oraz przebiegiem impedancji, co ma wpływ na ilość watów, które należy dostarczyć. Właśnie dlatego mówi się, że kolumny są łatwe do napędzenia, bądź wręcz przeciwnie, wymagają wydajnego prądowo wzmacniacza. Większość konstrukcji wzmacniaczy lampowych dysponuje mocą maksymalnie kilkunastu wat. Właśnie dlatego znacznie popularniejsze są wzmacniacze stereo tranzystorowe, które oferują znacznie wyższą moc. Trudno mi jednak polecić konkretny model bez poznania oczekiwań użytkownika.
Jaki wzmacniacz stereo na początek?
Wielu użytkowników zastanawia się, jaki wzmacniacz stereo będzie odpowiedni do rozpoczęcia przygody z dobrym brzmieniem. Warto więc zacząć od określenia budżetu i własnych oczekiwań. Istnieje wiele marek, które mają dopracowane wzmacniacze, które nie zrujnują Twojego budżetu, a z pewnością spełnią oczekiwania. Warto poznać ofertę takich marek, jak NAD, Rotel, czy Yamaha, które oferują wzmacniacze zintegrowane o różnej mocy i funkcjonalności. Zachęcam też na odsłuch, który pozwoli poznać możliwości konkretnych modeli.
Jak dobrać wzmacniacz?
Wzmacniacz tworzy wraz z kolumnami podstawowe elementy systemu stereo, dlatego należy dobrać te dwa elementy tak, aby pasowały do siebie pod kątem mocy, impedancji i charakteru brzmienia. Jeśli uwzględnisz podczas doboru wzmacniacza te kwestie, zyskasz nie tylko pewność osiągniecia wysokiej jakości dźwięku. Zagwarantuje to także prawidłowe działanie całego systemu, który jest przecież inwestycją na lata.
Czy warto kupić używany wzmacniacz stereo?
Wiem, że na portalach aukcyjnych istnieje ogromny wybór używanych wzmacniaczy stereo. Wielu użytkowników decyduje się właśnie na zakup takiego sprzętu, licząc na niższą cenę zakupu. Oczywiście, używany wzmacniacz będzie tańszy, należy jednak pamiętać, że to najczęściej urządzenia bez udokumentowanej historii, będące po gwarancji. Sprzedawca nie gwarantuje Wam pełnej sprawności przez długi czas. Dlatego nowy wzmacniacz stereo jest zawsze najbezpieczniejszym rozwiązaniem, które rekomenduję. Oczywiście, wśród używanych modeli można znaleźć ciekawe egzemplarze, warto jednak zachować ostrożność i dokładnie sprawdzić taki model przed zakupem.
Ile prądu zużywa wzmacniacz stereo?
Pobór prądu przez wzmacniacz zależy nie tylko od jego mocy, ale przede wszystkim od klasy w której pracuje. To właśnie klasa wzmacniacza określa, jaką efektywność energetyczną ma wzmacniacz. Co ciekawe, wzmacniacz bardzo rzadko pobiera taką moc, jaka określona jest w specyfikacji. Co to oznacza? Podczas odsłuchu użytkownik wykorzystuje jedynie część mocy, dlatego pobór prądu jest niższy. Na podstawie testów oraz pomiarów producentów wiem, że przeciętnie wzmacniacz tranzystorowy o mocy do 100 W pobiera od 10 do 30W. Chcę także zaznaczyć, że zużycia nie da się wyliczyć ze wzoru, ani skorzystać z proporcji w stosunku do mocy. Jeśli chcesz wiedzieć, ile dokładnie prądu zużywa Twój wzmacniacz i nie wystarcza Ci deklaracja producenta, należy zaopatrzyć się w listwę z licznikiem energii, która pokazuje aktualne zużycie energii elektrycznej.
Podsumowanie
Wiem, że każdy użytkownik ma własne wyobrażenia dotyczące tego, jaki powinien być idealny wzmacniacz stereo. Dlatego w tym rankingu zaprezentowałem pięć odmiennych konstrukcji, które są dopracowane, wykonane z bardzo dobrych komponentów i zapewniają wysoką jakość brzmienia. Wszystkie wzmacniacze stereo, które rekomenduję w tym rankingu, oferują bogatą funkcjonalność, która przydaje się podczas codziennego użytkowania. Mam nadzieję, że moje propozycje pomogą Ci znaleźć odpowiedni model, który spełni wszelkie oczekiwania.
Jeśli chcesz wybrać wzmacniacz stereo, który spełni Twoje oczekiwania, zachęcam Cię do kontaktu z wybranym salonem Top Hi-Fi. Wspólnie z naszym doradcą będziesz mógł omówić potrzeby, a następnie zobaczyć i, co najważniejsze, odsłuchać interesujący Cię model. To najlepszy sposób, aby wybrać najlepszy wzmacniacz stereo, który zapewni wiele radości z odsłuchu.
Komentarze