Jeśli istnieje producent wzmacniaczy tak kultowy, że kojarzą go nawet osoby nieinteresujące się hi-fi na co dzień, to jest nim Yamaha. Pod eleganckim płaszczem ponadczasowego designu, japońska marka tworzy innowacyjne konstrukcje dopasowane do współczesnego odbiorcy i cyfrowych źródeł muzyki. Jednym z niedawno zaprezentowanych wzmacniaczy z klasyczną dla Yamahy prezencją jest sieciowy amplituner stereo Yamaha R-N2000A. Co znalazło się wewnątrz nowej integry oraz jakie brzmienie oferuje? Sprawdziliśmy to i zapraszamy do testu.
Spis treści: Recenzja Yamaha MusicCast R-N2000A
Yamaha MusicCast R-N2000A – kluczowe cechy
-
stereofoniczny wzmacniacz zintegrowany (amplituner stereo) z funkcjami sieciowymi
-
zasilanie całego układu wydajnym transformatorem toroidalnym izolowanym mechanicznie od obudowy
-
zbalansowany obwód wewnętrzny z podwójnym układem wzmacniacza o mocy maksymalnej 120 watów na kanał (przy obciążeniu 8 omów) i stałej 90 watów
-
wysokiej klasy przetwornik cyfrowo-analogowy ES9026PRO dostarczony przez ESS Technologies – jednego z kluczowych producentów tego rodzaju układów
-
wbudowany moduł Wi-Fi, Bluetooth 4.2 do szybkiego strumieniowania z urządzeń mobilnych
-
Gniazdo HDMI ARC do podłączenia telewizora
-
wsparcie technologii AirPlay 2 i obsługa szeregu serwisów strumieniowych – Tidal Connect, Spotify Connect i inne
-
kompatybilność z ekosystemem MusicCast sterowanym aplikacją
-
rozbudowany zestaw złączy umożliwiający ulepszenie domowego hi-fi w zależności od preferencji
Cena, miejsce w ofercie producenta
Amplitunery stereo z uwagi na swoje rozszerzone możliwości względem klasycznych wzmacniaczy, zajmują oddzielne miejsce w portfolio Yamahy. R-N2000A to szczytowy model w tej kategorii urządzeń japońskiej marki. Połączenie flagowych rozwiązań konstrukcyjnych z możliwościami streamingu muzyki plasuje ten sieciowy amplituner stereo w przedziale cenowym 16-17 tys. złotych.
Wygląd i wrażenia wizualne
Pod względem designu trudno pomylić konstrukcje Yamahy z jakimkolwiek innym producentem świata hi-fi. Przejrzysty układ, czytelnie podpisane elementy sterujące oraz wskaźniki mocy podświetlane łagodnym, ciepłym światłem – wszystko to znajdziemy na frontowym panelu R-N2000A. Rozmieszczenie pokręteł łączy wysoką ergonomię użytkowania z prezencją, która bezpośrednio nawiązuje do wzmacniaczy tej marki sprzed dekad.
Nowa integra Japończyków otrzymała dwa klasyczne warianty wykończenia – srebrny i czarny. Połyskujące elementy ograniczono jedynie do dolnego szklanego panelu, dzięki czemu wzmacniacz łatwo utrzymuje swój elegancki wygląd. Wspomniana dolna krawędź mieści wejście mikrofonowe autorskiego systemu kalibracji dźwięku do pomieszczenia (YPAO), płynnie wkomponowany wyświetlacz monochromatyczny i dwie diody sygnalizujące łączność Wi-Fi oraz Bluetooth. Ostatni element zasługuje na dodatkowy plus, ponieważ diody LED świecą w stonowany sposób, nie zwracając na siebie zbyt wiele uwagi w codziennym użytkowaniu. Korzystając z R-N2000A większość użytkowników zapewne będzie spoglądać na wskaźniki wychyłowe, które dodają charakteru do już udanej wizualnie konstrukcji.
Jakość montażu elementów oraz materiały użyte z zewnątrz pasują do wzmacniacza stereo wyższej klasy – wszędzie dotykamy wysokiej jakości aluminiowych powierzchni o starannym wykończeniu. Przyciski i pokrętła pracują z charakterystycznym, przyjemnym oporem co daje wyraźną odpowiedź pod palcem przy zmianie ustawień. Łatwo przywyknąć do rozmieszczenia poszczególnych funkcji, co przekłada się na wygodę użytkowania na co dzień. Potencjometr głośności oferuje precyzję regulacji do 0.5dB. Szybkie dostosowanie tonacji dźwięku umożliwiają pokrętła basu, wysokich tonów i balansu międzykanałowego. Całościowo japońska integra daje odczucia obcowania z urządzeniem segmentu premium, pokrywając to jakością użytych materiałów. Wygląd? Nie bez powodu Yamaha trzyma się zbliżonych wzorców od dziesięcioleci.
Rozwiązania techniczne i złącza
W parze za tym, co widoczne bezpośrednio wędruje też jakość wewnętrznych komponentów i możliwości przewodowych połączeń. Choć Yamaha plasuje testowany model w środku „stawki” jeśli chodzi o portfolio wzmacniaczy, to w R-N2000A znajdziemy kilka rozwiązań wspólnych dla topowych konstrukcji Japończyków.
Ogólna filozofia projektowa skupia się na skróceniu ścieżek we wszystkich układach, by minimalizować straty jakości sygnału. Dla osiągnięcia wysokiej dynamiki i naturalnej tonacji brzmienia, inżynierowie Yamahy przeznaczyli wiele uwagi na jakość komponentów oraz ich uziemienie. Metalowe elementy takie jak radiatory, podstawa transformatora toroidalnego czy bateria kondensatorów są przymocowane bezpośrednio do głównej struktury obudowy. Celem konstrukcji jest tłumienie wibracji pochodzących głównie ze wspomnianego transformatora.
Koncept projektowy „True Sound” jest możliwy do spełnienia dzięki wysokiej klasy podzespołom. Realistyczna dynamika R-N2000A jest rezultatem zastosowania autorskich końcówek mocy, generujących 120 watów mocy przy obciążeniu 8 omów. Precyzyjne obrazowanie i głębia zostały osiągnięte korzystając ze sprawdzonego producenta przetworników cyfrowo-analogowych – ES9026PRO od ESS Sabre. Układ ten wyróżnia się naturalną barwą brzmienia oraz realistyczną reprodukcją głębi dźwięku, co współgra z neutralnym charakterem wzmacniaczy japońskiej marki.
Nowoczesną konstrukcję łatwo docenić, gdy spojrzymy na tylny panel. R-N2000A wyposażono w szereg złączy cyfrowych i analogowych, dopasowanych z myślą o rozbudowie systemu stereo w przyszłości. Oto pełna lista gniazd nowej integry:
-
wejście zasilania
-
port Ethernet
-
sekcja cyfrowa: 2 cyfrowe wejścia optyczne, wejście koaksjalne RCA oraz wejście USB-B do korzystania z układu DAC
-
dedykowane wyjście subwoofera
-
wyjście przedwzmacniacza stereo RCA
-
wyjście gramofonowe RCA
-
3 pary wejść analogowych RCA dla zewnętrznych źródeł sygnału – odtwarzacza strumieniowego, przetwornika C/A, odtwarzacza CD i innych
-
podwójne terminale głośnikowe umożliwiające podłączenie dwóch par kolumn i komfortowe przełączanie się między nimi w razie potrzeby
-
złącze HDMI z obsługą ARC (zwrotnego kanału audio) dla lepszego brzmienia podczas oglądania filmów
-
port serwisowy USB i dedykowane gniazdo uziemiające
Funkcjonalność wzmacniaczy Yamaha prezentuje wysoki poziom od lat, co kontynuuje R-N2000A. Użytkowanie amplitunera jest możliwe korzystając z wbudowanego odtwarzacza strumieniowego, ale w razie potrzeb lub dotychczasowych preferencji, do testowanego modelu podłączymy praktycznie każde źródło dźwięku – cyfrowe lub analogowe.
Funkcje sieciowe
Jak przystało na zaawansowany wzmacniacz stereo, R-N2000A został wyposażony we większość funkcji przeznaczonych do strumieniowania muzyki. Bezprzewodowe możliwości testowanego modelu są nastawione na odtwarzanie cyfrowych plików audio w sposób komfortowy dla użytkownika. Osią wszystkich możliwości jest stabilnie działający moduł Wi-Fi w połączeniu z autorskim systemem multiroom Yamahy – MusicCast.
Podstawową cechą ekosystemu jest dopracowana aplikacja mobilna, która pełni rolę cyfrowego centrum skupiającego dostępne urządzenia i platformy do odtwarzania muzyki. Skonfigurowanie ustawień po raz pierwszy to szybki i intuicyjny proces. Wystarczy otworzyć aplikację MusicCast, a następnie przytrzymać przycisk „Return (Connect)” na przednim panelu wzmacniacza przez 5 sekund. Amplituner powinien być widoczny na liście, a po dodaniu go w apce otrzymujemy dostęp do sterowania wszystkimi funkcjami.
R-N2000A w pełni przygotowano na streaming muzyki z różnych platform. Aplikacja MusicCast wpiera między innymi serwisy Tidal, Spotify, Pandora, Deezer czy Qobuz. Użytkownik otrzymuje też dostęp do różnych platform radia internetowego. Komfort użytkowania stoi na topowym poziomie dzięki płynności działania oraz intuicyjnej konfiguracji. Sterowanie odtwarzaniem może się odbywać wprost z apki danej platformy strumieniowej lub MusicCast.
Jakość obsługi jest równie wysoka dla użytkowników sprzętu Apple – wzmacniacz obsługuje standard AirPlay 2, dzięki któremu bez dodatkowej konfiguracji odtworzymy wybrane multimedia z iPhone’a, iPada lub komputerów Mac.
Przydatnym dodatkiem na obszernej liście funkcji jest wbudowany moduł Bluetooth 4.2 wspierający kodeki SBC i AAC. Do aktywowania go wystarczy wybrać opcję „Bluetooth” korzystając z pokrętła wyboru źródła na przednim panelu. W testach funkcjonalność ta sprawdziła się dobrze, nie generując żadnych problemów. Oczywiście ogólna dynamika i przejrzystość brzmienia są wyczuwalnie gorsze niż to co oferuje wbudowany odtwarzacz sieciowy, dlatego należy traktować tę opcję raczej jako drugorzędną funkcję.
Całościowo Yamaha stworzyła niezwykle funkcjonalny amplituner sieciowy z rozbudowanymi funkcjami bezprzewodowymi. Dopracowany ekosystem MusicCast umożliwia korzystanie z preferowanej metody słuchania, a także sprawne zarządzanie obszerną biblioteką muzyki. Możliwości streamingowe R-N2000A są dokładnie tym, czego oczekuje się od nowoczesnego wzmacniacza klasy hi-end.
Wrażenia odsłuchowe
Filozofia projektowa inżynierów Yamahy to koncept nazwany „True Sound”, czyli „prawdziwy dźwięk”. Jak przekłada się to na realny odbiór testowanego modelu? Mówiąc w skrócie, jest naprawdę dobrze, ale oczywiście nie poprzestajemy na podstawowych określeniach. Amplituner charakteryzuje się umiejętnym połączeniem neutralno-ciepłej tonacji. Brzmienie R-N2000A zapewnia przejrzystość i odpowiednią ilość wyczuwalnego „połysku”, nie należąc też do wzmacniaczy o nadmiernie ostrej barwie.
W każdym z pasm dominującą cechą jest muzykalność, nadająca fundament brzmieniu od najniższych dźwięków. Reprodukcja basu stoi na bardzo wysokim poziomie – łatwo odczuć sugestywną głębię i moc, a całość okraszono umiarkowaną kontrolą. Niskie tony wybrzmiewają szybko, zachowując dokładność wygaszania dźwięków, oddania pogłosu z nagrań oraz ogólnego ich rozmiaru. Słuchając kameralnego składu jazzowego, jak na przykład Marcin Wasilewski Trio pojedyncze nuty kontrabasu wybrzmiewały z wyczuwalną teksturą naturalnego instrumentu. Dół posiada wyrazistą moc, gęstość i energię, gdy wymaga tego słuchany materiał, ale pozostaje niezbyt nachalny w muzyce z mniejszą ilością niskiego pasma.
Silnym aspektem brzmienia R-N2000A jest całościowa różnorodność dynamiki. Sposób w jaki wzmacniacz oddaje nawet delikatniejsze niuanse między cichymi, a głośniejszymi dźwiękami przypomina inny udany model Yamahy - A-S2200. Nieco więcej żywiołowego charakteru słychać w średnicy. Sposób prezentowania wokali oraz rozmieszczenie ich na scenie dźwiękowej umiejętnie podkreśla głębię tonalną. W żeńskich głosach łatwo poczuć realistyczną ilość blasku, napowietrzenia i lekkości, podczas gdy męscy wykonawcy pokazują takie atuty brzmienia jak nośność, dociążenie oraz oddanie tekstury wokalu – od gładkiego i ciepłego aż po te bardziej matowe i głębokie. Dzięki temu wzmacniacz świetnie radzi sobie ze wszelkiego rodzaju nagraniami live. Łatwo odczuć tempo, pulsację dźwięku i jego nasycenie, co przekłada się na wysoce muzykalny, angażujący odsłuch.
Mocny, zróżnicowany charakter brzmienia Yamahy wyraźnie zarysowuje scena. To duży atut testowanego modelu – szczególnie jeśli chodzi o obrazowanie. Rozmiar dźwięku przeważnie jest raczej umiarkowany bez sztucznej próby rozmachu, natomiast precyzja rozmieszczenia poszczególnych warstw w przestrzeni robi wrażenie. R-N2000A starannie dzieli i pokazuje różnice w pozycjonowaniu instrumentów, pojedynczych wybrzmień, a wokalistą. W efekcie odnosimy wrażenie, że każdy ze składników utworu ma swoje uporządkowane miejsce. Brzmienie Yamahy starannie doświetla detale tych warstw. Pod względem scenicznego rozmachu japoński amplituner nie próbuje szokować słuchacza nadmiernym „napowietrzeniem” – nic z tych rzeczy. Jeśli odtwarzany materiał był nagrywany w niewielkim studio, wzmacniacz odtworzy to zachowując kameralność. Na plus fakt, że taka prezentacja sceny wciąż jest w stanie rozwinąć skrzydła w towarzystwie odpowiednich kolumn. Modele, które wyróżniają się większą zamaszystością (przykładowo bieżąca seria 700 Bowers & Wilkins) będą optymalnie kontrolowane. Konstrukcje o cieplejszym, bardziej zwartym scenicznie brzmieniu nabiorą trochę oddechu i ożywienia w duecie z amplitunerem Yamahy.
MusicCast R-N2000A to wzmacniacz, który nietrudno określić jako „oscylujący w ramach neutralnego”. Nie jest to jednak konstrukcja nudna, jednostajna tonalnie – swój charakter śmiało prezentuje głównie w energicznej średnicy i odpowiednio połyskliwej górze. Ogólna rozdzielczość połączona z mocą basu ułatwia łączenie tego modelu z kolumnami nawet o skrajnie różniącej się barwie brzmienia. Nasze testy przeprowadzaliśmy w duecie z ELAC Solano FS 287. Te 2,5-drożne podłogówki wyróżnia precyzja wysokich tonów połączona z ogólnie plastycznym, ocieplonym brzmieniem. Wzmacniacz prezentował bardzo wyrazisty bas o dobrej kontroli oraz wokale prezentowane „do przodu”, co przekłada się na lepiej wyczuwalną namacalność odbioru muzyki. Ten model Japończyków bardzo skutecznie łączy się z kolumnami o silnych technikaliach – precyzyjnej, ale niezbyt obszernej scenie oraz zwiększonej ilości wysokich tonów. Konstrukcje z odchudzoną tonacją, gdzie dominuje średnica i góra nabierają zdecydowanie więcej przewagi w basie. Daje to bardzo przyjemny, muzykalny balans i ułatwia wpasowanie się amplitunera do systemu audio – obojętnie czy tworzymy go od zera lub modyfikujemy obecnie posiadany.
Czy warto? Plusy i minusy
Wiedząc już jakie cechy techniczne i brzmienie prezentuje R-N2000A można się zastanawiać, czy model ten jest wart swojej ceny. Mając do wyboru wzmacniacz zintegrowany z rozbudowanymi możliwościami streamingu audio, a nieco prostszą konstrukcję bez tych dodatków, warto sprawdzić możliwości tak zwanej „integry”. Dlaczego? Wzmacniacz bez funkcji sieciowych i wsparcia platform strumieniowych będzie wymagał zewnętrznego źródła sygnału – DACa lub dedykowanego streamera (jak np. Bluesound Node).
Decydując się na dobrej klasy konstrukcję typu „all-in-one” otrzymujemy wysokiej jakości przetwornik C/A, łączność bezprzewodową i możliwości rozbudowy wraz z upływem czasu. Yamaha to wciąż jeden z czołowych producentów, jeśli chodzi o dostarczanie tego rodzaju rozwiązań. Gdzie może tkwić potencjalny problem wzmacniaczy zintegrowanych jak ten model? Użytkownicy, którzy wymagają od sprzętu jeszcze więcej mocy i wyrafinowania dźwięku raczej powinni zwrócić uwagę na zestawy dzielone – niezależne końcówki mocy z dobranymi do nich przedwzmacniaczami. Integra jak R-N2000A gwarantuje optymalny zestaw cech – wysokie walory użytkowe i bardzo dobre brzmienie. Co ważne dla wielu, wszystko to mieści się w jednym urządzeniu, oszczędzając przestrzeń potrzebną na sprzęt oraz ułatwiając ukrycie okablowania.
Plusy:
-
jakość wykonania i klasyczny design
-
ergonomia obsługi połączona z przemyślanym zestawem gniazd, w tym HDMI ARC
-
rozbudowane funkcje sieciowe „upakowane” w jednym spójnym urządzeniu
-
wsparcie wciąż rozwijanego ekosystemu MusicCast sterowanego dopracowaną aplikacją
-
dynamiczne, rozdzielcze brzmienie, do którego łatwo dobrać kolumny głośnikowe
Minusy:
-
Bluetooth tylko w wersji 4.2
-
bardziej wymagający użytkownicy raczej będą patrzeć w kierunku zestawów dzielonych z dedykowanym źródłem sygnału w systemie
Podsumowanie
Jedno słowo na Yamaha MusicCast R-N2000A? Kompletny. To z całą pewnością wzmacniacz, który można określić jako kompletny, dobrze wyposażony. Rozbudowana funkcjonalność sieciowa i dobór gniazd sprawia, że model ten sprawdzi się w klasycznym systemie stereo oraz w konfiguracji bardziej stanowiącej lekki substytut kina domowego w konfiguracji 2.1 z dołączonym subwooferem. Klasyczne wzornictwo, z którego Yamaha słynie od dekad w połączeniu ze starannym wykonaniem dają wysoki poziom ergonomii użytkowania. Do tego jakość wbudowanych komponentów do streamingu muzyki sprawia, że ten model może pełnić rolę „mózgu” systemu hi-fi bez dodatkowych źródeł sygnału. To bardzo interesująca propozycja dla tych, którzy szukają udanej integry all-in-one w średniej stawce hi-endowych konstrukcji.
Jeśli poszukujesz nowego składnika swojego systemu stereo, zachęcamy do zapoznania się z pozostałą częścią portfolio marki Yamaha. Pozostała część naszej oferty zawiera też inne amplitunery stereo, wzmacniacze zintegrowane oraz akcesoria takie jak okablowanie. Pomocne w trafnej decyzji zakupowej mogą się okazać się poradniki i testy dostępne w Strefie Wiedzy oraz na oficjalnym blogu Top Hi-Fi & Video Design. Sprzęt, który wzbudza Twoje zainteresowanie jest dostępny w naszych salonach, gdzie przygotowujemy profesjonalne odsłuchy z możliwością porównania wybranych urządzeń. Serdecznie zapraszamy!
Przeczytaj również nasze pozostałe treści:
-
Najciekawsze wzmacniacze Hi-End do 30 000 zł - Top 5 ranking
-
[Wideo] ROSE RS520 – multimedialny kombajn prosto z Korei | prezentacja Top Hi-Fi
Muzyka potrafi pisać najlepsze historie. Usłysz swoją, dzięki Top Hi-Fi & Video Design
Komentarze