Rotel wykorzystał swoje bogate doświadczenie oraz najnowsze technologie, aby opracować wyjątkowe modele, które zostały oznaczone jako MKII. W skład tej serii wchodzą m.in. wzmacniacz zintegrowany A14MKII oraz odtwarzacz CD14MKII, a możliwości tych konstrukcji sprawdziła redakcja miesięcznika „Audio”.
Do wyboru są dwie wersje kolorystyczne obu modeli – srebrna i czarna:
„A14 MKII niezależnie od koloru wygląda dyskretnie, poważnie i starannie. Wraz z odtwarzaczem będzie tworzył system łatwy do umieszczenia, a jednocześnie zwracający uwagę”.
Pod względem brzmienia można przeczytać, że „w całym paśmie Rotel jest sprawny i skrupulatny”:
„Nie zaniedbuje ani dynamiki, ani subtelności, potrafi wejść basem stanowczym i dokładnym, panuje nad sytuacją, nie rozpuszcza niskich częstotliwości i nie pozwala im dominować (…). To dźwięk w barwie ‘bezpieczny’, a przy tym spójny i dynamiczny”.
Autor dodaje, że pod względem wydajności „Rotel obiecuje sporo, a dostarcza… jeszcze więcej, co jest naprawdę zaskakujące”:
„To przecież układ w klasie AB, obudowa nie jest duża, więc firmowa deklaracja 80 W przy 8 Ω i 150 W przy 4 Ω wydaje się ryzykownie optymistyczna. A okazuje się, że kończymy pomiary przy odpowiednio: 130 W i 224 W, a przy wysterowaniu obydwu kanałów jednocześnie – 2 x 126 W i 2 x 200 W. Równiutko. W pierwszej wersji A14 Rotel skrupulatnie trzymał się „akademickiej” czułości – 200 mV, w A14 MKII zmienił ją na wartość wręcz eksperymentalnie nowoczesną – 1,2 V”.
W efekcie „Rotel po prostu da się lubić, nie szokując i nie sprawiając zawodu na dłuższą metę”.
Pełny tekst recenzji znajdziesz w numerze 06/2022 magazynu „Audio”.
Jeśli chcesz przekonać się o możliwościach duetu A14MKII i CD14MKII, zachęcamy do odwiedzenia jednego z naszych salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design, oczywiście po wcześniejszym telefonicznym lub mailowym umówieniu się. Z pomocą fachowych doradców możesz przetestować nową generację urządzeń firmy Rotel w połączeniu z odpowiednio dobranymi komponentami audio w specjalnie przystosowanej do tego sali odsłuchowej.
Komentarze