Poprzedni
Następny

Radio Luksemburg – kultowa stacja, która kształtowała muzyczne gusta Polaków

"A w sobotnią noc był Luksemburg, chata, szkło…" – śpiewał Grzegorz Markowski w jednym z hymnów polskiego rocka, słynnej "Autobiografii" Perfectu. Na czym polegał fenomen Radia Luksemburg, nadającej z małego księstwa stacji radiowej, która dla wielu polskich nastolatków była jedynym źródłem wiedzy o muzycznych nowościach z Zachodu?

Tivoli Audio Model One Digital

Konkurencja dla BBC

Historia Radia Luksemburg sięga lat 20. XX wieku. To właśnie wtedy brytyjski rząd postanowił uruchomić rozgłośnię BBC. Była ona niekomercyjna i posiadała monopol na nadawanie w Zjednoczonym Królestwie, co skłoniło byłego pilota RAF i przedsiębiorcę Leonarda F. Plugge'a do utworzenia konkurencyjnego IBC (International Broadcasting Company), korzystającego z nadajników umieszczonych na kontynencie europejskim. Jeden z nich znajdował się na terenie Luksemburga.

Radio Luksemburg w początkowym okresie funkcjonowania było skierowane do brytyjskiego audytorium, a na jego antenie gościły m.in. audycje, które z różnych względów nie znalazły miejsca w ramówce BBC. Do lat 50. królowały tam gadające głowy, a prezentowana na antenie rozgłośni muzyka stanowiła jedynie przerywnik. Wszystko zmieniło się wraz z nadejściem ery rock and rolla, kiedy stacja zwróciła się w stronę nastoletnich słuchaczy, a jej antenę opanowała bez reszty muzyka.

Radio gwiazd i DJ-ów

Od tamtej pory prowadzących audycje zaczęto określać mianem disc jockeyów (w skrócie DJ-ów), bowiem większość nagrań przez nich prezentowanych pochodziła z płyt. Sama zaś rozgłośnia zaczęła być nazywana pieszczotliwie "Luxy", ewentualnie "208" (od częstotliwości nadawania na falach długich). Radio Luksemburg stało się modne, a o możliwość występu na żywo na jego antenie zabiegały największe gwiazdy muzyki, z The Beatles, The Rolling Stones i Elvisem Presleyem na czele.

Choć lwią część programu stacji nadawano w języku angielskim, a muzyka ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii stanowiła podstawę playlisty, czasem udawało się przemycić coś spoza anglosaskiego świata. W nocy z 31 października na 1 listopada 1967 roku DJ Colin Nicol zaprezentował piosenkę "Płynie Wisła" w wykonaniu Wojciecha Kordy i zespołu Niebiesko-Czarni – byli to pierwsi artyści zza tzw. żelaznej kurtyny, których muzyka zabrzmiała na falach kultowej rozgłośni.

Polskie okno na muzyczny świat

Popularność Radia Luksemburg w Polsce rosła lawinowo. Stacja – w przeciwieństwie do Radia Wolna Europa – nie była zagłuszana przez komunistyczne władze, dzięki czemu fani muzyki mogli nasłuchiwać nowych trendów na światowej scenie. Wysyłali też mnóstwo listów do redakcji rozgłośni, czego efektem było powierzenie młodemu prezenterowi Jackowi Bromskiemu półgodzinnej audycji na antenie stacji (był on jedynym polskim DJ-em w jej historii).

Rodzimi fani Presleya, Hendrixa i innych gwiazd z obrzydzanego im przez komunistów Zachodu montowali w swoich odbiornikach sklecone metodą chałupniczą dodatkowe anteny, bo choć zasięg nadającego na falach długich Radia Luksemburg był szeroki, to jakość transmisji pozostawiała wiele do życzenia. Wszystko to jednak nie zrażało polskich słuchaczy, których nie rozpieszczały rodzime stacje radiowe, a którzy o pójściu do sklepu i kupieniu płyty swoich idoli z Wysp Brytyjskich czy USA mogli tylko pomarzyć.  

Dawnych wspomnień czar

Jak wielki wpływ na kształtowanie muzycznego gustu Polaków miała rozgłośnia nadająca z niewielkiego Luksemburga, pokazuje koncert zorganizowany w 2014 roku w studiu Polskiego Radia. "Przeboje Radia Luksemburg" zaśpiewali na nim tacy artyści, jak Ania Rusowicz, Maciej Maleńczuk czy Mietek Szcześniak, a na widowni zasiedli prezydent Bronisław Komorowski z żoną oraz para książęca z Luksemburga.

"To było jak łyk świeżego powietrza, wolności, której smak przeczuwaliśmy, wszystko, co odróżniało szarą rzeczywistość kraju komunistycznego od świata, który chcieliśmy poznać i posłuchać" – mówił prezydent. A prowadzący koncert dziennikarze przypominali, że w Radiu Luksemburg można było usłyszeć muzykę nie tylko legend światowego rocka, typu Led Zeppelin, The Beatles czy The Who, ale też utwory polskich artystów, takich jak Czesław Niemen czy Maryla Rodowicz, a fragment słynnej "Papayi" Urszuli Dudziak używany był jako jingiel stacji.

Radio Luksemburg, które oficjalnie przestało nadawać w 1992 roku, to dla młodego pokolenia fanów muzyki, przyzwyczajonego do korzystania z serwisów streamingowych, relikt dawno minionej epoki. Ale u ludzi, którzy wychowali się w czasach głębokiego PRL-u, wspomnienie tej rozgłośni może wywołać łezkę w oku i tęsknotę za czasami, gdy "w sobotnią noc był Luksemburg, chata, szkło…".



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: