Lehmannaudio rozszerzył swoje portfolio o nóżki 3S, których zadaniem jest pochłanianie niepożądanego rezonansu. Przekłada się to m.in. na większą dynamikę i czystość odwzorowania dźwięku, a także lepszą kontrolę niskich tonów. Użytkownik ma do wyboru cztery wersje nóżek, a te są już dostępne w salonach Top Hi-Fi & Video Design.
Lehmannaudio za pośrednictwem nóżek 3S – skrót od String Suspension System – wkracza na rynek akcesoriów audio, oddając do dyspozycji cztery wersje nóżek: 3S Point 1, 3S Point 2, 3S Point 3.6 i 3S Point 3.8. Każdy model stanowi połączenie absorbującego dwuwarstwowego tekstylnego krążka z plastikowym rdzeniem (funkcjonującym jak mocno napięta trampolina) oraz pierścieni wykonanych z miękkiej grubej folii (wysokość 3 mm) i korka (wysokość 4 mm), dzięki czemu projektantom udało się uzyskać niesamowity efekt wytłumienia.
Niemiecki producent już od kilku lat dla swoich zaawansowanych konstrukcji sięga po absorbujące rezonans nóżki wykorzystujące technologię tekstylną. Do ich zadań należy eliminacja mikrorezonansów, które negatywnie wpływają na jakość dźwięku. Własne prace rozwojowe, jak również współpraca z wynalazcą technologii tekstylnej – Mandredem Diestertichem – doprowadziły do wprowadzenia jeszcze lepszych nóżek, w które można wyposażyć wszystkie urządzenia audio.
Innowacyjne połączenie różnych najnowocześniejszych materiałów i technologii sprawiło, że nóżki 3S korzystnie wpływają na odwzorowanie dźwięku. Ponadto mikrodrgania są efektywnie przekształcane w ciepło, za co odpowiada centralny trzyczęściowy element zawieszenia strunowego, który połączony jest z dodatkowymi materiałami tłumiącymi.
Wraz z nóżkami 3S użytkownik może liczyć na szereg korzyści, np. poprawioną dynamikę i kontrolę basu, czystsze odwzorowanie dźwięku, bardziej realistyczne obrazowanie sceny dźwiękowej czy znacznie lepsze brzmienie instrumentów.
Elementem wyróżniającym dla modelu 3S Point 1 jest dodatkowa warstwa miękkiej grubej folii. Wystarczy podkładkę umieścić pod urządzeniem audio lub przykręcić ją za pomocą dopasowaniem śruby – cała instalacja zajmuje jedynie kilka sekund.
Z kolei w modelu 3S Point 2 w miejscu grubej folii projektanci sięgnęli po aluminiową płytkę z niewielkim otworem wydrążonym z myślą o kolcach stosowanych w przypadku kolumn głośnikowych.
Kolejny model, 3S Point 3.6, od strony technicznej jest wersją zbliżoną do 3S Point 2, aczkolwiek różni się tym, że wyposażony został w zamocowany na stałe gwintowany pręt z gwintem M6. Nóżki te należy przykręcić bezpośrednio do urządzenia lub kolumny głośnikowej wykorzystującej pasujący gwint wewnętrzny. Ostatnia wersja, 3S Point 3.8, charakteryzuje się gwintem M8.
Każdy z nowych modeli dostępny jest w dwóch wersjach koloru obudowy – srebrnej lub czarnej.
Komentarze