Charakter brzmienia kolumn głośnikowych można opisywać za pomocą różnych parametrów. Jednak największe emocje oraz wpływ na wybór danego modelu głośników odgrywa dla większości osób sposób przetwarzania niskich tonów. Dobry bas ma potęgować emocje i poruszać ściany. Przynajmniej tego oczekuje większość "basolubnych" miłośników audio. Dlatego dzisiaj wyjaśnię Wam, dlaczego niektóre kolumny głośnikowe z różną skutecznością przetwarzają niskie tony. Opisałem także głośniki podstawkowe i podłogowe, które wyróżniają się dobrym basem.
Spis treści: Kolumny podłogowe i podstawkowe z dobrym basem
Co to znaczy dobry bas w głośnikach?
Nie będę przytaczał książkowej definicja basu, gdyż każdy podświadomie wie, że są to najniższe częstotliwości słyszane przez człowieka. Obejmują one zakres od 20 Hz do 200 Hz. Wszystko byłoby dobrze, gdyby każdy model kolumn głośnikowych w sam ten sposób odtwarzał bas. Wówczas sprawa byłaby prosta, a wszyscy użytkownicy zadowoleni. W praktyce jednak poszczególne modele kolumn głośnikowych odtwarzają bas w różny sposób, a tylko nieliczne modele są w stanie odtworzyć najniższe części pasma, w granicach 20 – 30 Hz. O konstrukcyjnych przyczynach tego stanu rzeczy opowiem w kolejnym akapicie, a teraz skupię się na tym, czego oczekują użytkownicy.
Na podstawie wielu doświadczeń postaram się odpowiedzieć, co to właściwie znaczy dobry bas w kolumnach głośnikowych? Oczywiście, jednej definicji nie ma, gdyż jest to subiektywne wrażenie danego słuchacza. W imieniu miłośników basu określę jednak, czego właściwie "basolubne" osoby szukają.
Przede wszystkim, dobry bas dla większości osób oznacza, że jest on sprężysty i nisko schodzący. Ma poruszać meble i irytować sąsiadów. To jednak nie wszystko. W źle dobranych systemach audio usłyszymy co prawda dudnienie, jednak z wysoką jakością niskich tonów nie ma to wiele wspólnego. Niskie tony powinny być odtwarzane w taki sposób, aby słuchacz czerpał pełnię wrażeń wynikających z różnorodności instrumentów i wokali. To właśnie odróżnia dyskotekowe „łupanie” od precyzyjnie odtwarzanych niskich tonów.
Dobry bas powinien być także dobrze kontrolowany. Co to oznacza? Wiele utworów, w których przenika się wiele instrumentów oraz wokal wymaga odpowiedniego sprzętu, aby właściwie pokazać tę różnorodność. Dźwięki nie mogą się zlewać, tylko wybrzmiewać z całą swą złożonością, tak jak chciał tego artysta. Aby usłyszeć pełną barwę brzmienia basowych instrumentów muzycznych, takich jak kontrabas, organy czy kontrfagot, bez podbarwień trzeba mieć naprawdę dobry sprzęt audio. I właśnie ta kontrola i szczegółowość jest kolejnym ważnym aspektem dobrego basu.
Niektórzy miłośnicy basu mają jednak nieco inne oczekiwania względem niskich tonów. Wystarczy, że podłoga i ściany drżą, a towarzyszące temu dudnienie w ich mniemaniu można zaakceptować. W tym poradniku nie znajdziecie takich kolumn. Zainteresowanych takim sprzętem odsyłam do nagłośnienia dyskotekowego, które rządzi się swoimi prawami.
Jak kolumny głośnikowe przetwarzają niskie tony?
Jak już wspomniałem, kolumny głośnikowe różnią się pod wieloma względami w zakresie charakterystyki przetwarzania niskich tonów. Zależy to od wielu czynników, przede wszystkim od zastosowanych przetworników, typu obudowy oraz zestrojenia ich przez producenta. To bardzo szeroki temat, który z pewnością mógłby być dobrą bazą do całego artykułu. Chciałem jednak zaznaczyć, że istnieje szereg cech konstrukcyjnych, które mają bezpośredni wpływ na jakość i charakter basu. Właśnie dlatego wybierając kolumny warto dowiedzieć się nieco więcej na temat ich konstrukcji. Z reguły głośniki podstawkowe i podłogowe z otworem bass reflex lepiej przetwarzają niskie tony niż podobne kolumny z obudową zamkniętą. Warto też zwrócić uwagę na średnicę membran przetworników. Głośniki z dobrymi niskimi tonami zazwyczaj mają wydzielone przetworniki do sekcji odpowiedzialnej za przetwarzanie basu, co pozwala lepiej odtwarzać niskie częstotliwości.
Głośniki podłogowe, ze względu na większą obudowę także są w stanie wygenerować większe ciśnienie akustyczne niż monitory. Nie oznacza to jednak, że mocny bas nie jest możliwy do osiągniecia przez monitory. Wiele bowiem zależy także od towarzyszącej elektroniki, rozmiarów pomieszczenia.
Część producentów na przestrzeni lat wypracowało firmowy charakter brzmienia swoich modeli. Znając te zależności, łatwiej jest wybrać kolumny z mocnym basem. Zawsze należy jednak pamiętać, aby umówić się na odsłuch sprzętu, co z pewnością pomoże kupić kolumny, które spełnią oczekiwania pod względem odtwarzania niskich tonów.
Głośniki podstawkowe i podłogowe z mocnym basem – polecane modele
Znajomość parametrów i charakteru brzmienia poszczególnych modeli kolumn głośnikowych pozwala bardziej świadomie wybrać odpowiedni model głośników, które zapewnią wysokie walory brzmieniowe, nie tylko w zakresie niskich częstotliwości. Pamiętajcie, że szeroka wiedza nie jest konieczna, aby cieszyć się kolumnami z dobrym basem – właśnie od tego jesteśmy, aby pomóc początkującym, czy też ukierunkować niezdecydowanych, aby podjęli słuszną decyzję. Dlatego przygotowałem kilka propozycji głośników wyróżniających się mocnym basem, które miałem okazję wielokrotnie słuchać i porównywać z innymi modelami. Wiem, że oczekiwania i preferencje użytkowników są zróżnicowane. Dlatego w moich propozycjach są zarówno głośniki podstawkowe, jak i podłogowe. Proponowane modele różnią się także pod względem budżetu, wyglądu oraz charakteru dźwięku. Jeśli więc poszukujecie sprawdzonego modelu głośników z dobrym basem, warto wziąć pod uwagę moje rekomendacje. W moim zestawie odsłuchowym wykorzystałem amplituner stereo Yamaha R-N800A, który jest raczej neutralny basowo. Pozwoliło mi to określić charakter poszczególnych głośników.
Indiana Line DJ 310
Ciężko mi dokładnie stwierdzić, kiedy właściwie powrócił trend wzornictwa, polegający na nawiązywaniu do złotej ery hi-fi, czyli lat 70-tych i 80-tych. W ostatnich latach powstało wiele konstrukcji, których wygląd w różnym stopniu nawiązywał do minionych czasów. Jednym z nich są kolumny podstawkowe Indiana Line DJ 310. Starsi miłośnicy audio od razu zawołają zapewne – wyglądają jak Altusy. Nie wiem, czy włosi znają naszą rodzimą markę, jednak podobieństwo jest moim zdaniem naprawdę duże. Są to pokaźne gabarytowo kolumny o wysokości 62 cm. Jest to znacznie więcej niż większość głośników podstawkowych dostępnych w sprzedaży. Ze względu na wielkość przetworników oraz rozmiar obudowy kolumny głośnikowe Indiana Line DJ 310 poradzą sobie z nagłośnieniem nawet większych pomieszczeń.
Wystarczy już jednak wywodów o wyglądzie i budowie, przejdę więc do najważniejszego, czyli oczywiście do basu. Aby dokładnie przeanalizować charakter dźwięku, na początku sięgnąłem po dobrze znane utwory, w których bas nie jest zbyt wyeksponowany. W utworze "Road to Hell" Chrisa Rea zarówno wokal, jak i gitarowe brzmienia nabrały masywności, co oznacza, że bas jest w tym kolumnach podstawkowych wyraźnie zaznaczony i nieco wyeksponowany. Następnie przeszedłem do doskonałego, utrzymanego w nieco mrocznym klimacie utworu "Darkside" – Paper Trails. Basowy wokal idealnie przenika się z basowymi riffami gitarowymi, tworząc niepowtarzalny klimat. Co ważne, głośniki dobrze kontrolują bas, potęgując gęsty klimat tego "kawałka". W głośnikach Indiana Line JD310 włoski producent wyeksponował tzw. mid-bas, co z pewnością spodoba się wielu miłośnikom niskich tonów.
Moim zdaniem kolumny podstawkowe Indiana Line DJ 310 przypadną do gustu miłośnikom stylu vintage, którzy szukają niedrogich głośników mających zapewnić przede wszystkim dynamiczne i rozrywkowe brzmienie.
Indiana Line Diva 3
Jeśli uważacie, że głośniki wyróżniające się dobrym basem muszą być duże i drogie to wspólnie z Indiana Line i modelem Diva 3 chcemy wyprowadzić Was z błędu. W odróżnieniu od modelu opisanego wyżej są to głośniki podstawkowe o współczesnym, stylowym wyglądzie. Producent postawił w tym przypadku na uniwersalność, oferując uniwersalne głośniki w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnym i dębowym z białym frontem.
Indiana Line Diva 3 to klasyczne, 2-drożne kolumny podstawkowe z otworem bass reflex zlokalizowanym z przodu. To właśnie ten niepozorny element potrafi zdecydowanie poprawić przetwarzanie niskich tonów w kolumnach głośnikowych. Podczas pierwszego odsłuchu tych monitorów byłem zaskoczony zejściem basu.
W utworach z punktowym basem, takich jak "A View To A Kill" Duran Duran te głośniki podstawkowe potrafią sprężyście i nisko "uderzyć" basem, przypominając duże większe konstrukcje. Jest to moim zdaniem dużą zaletą tych głośników, którą powinni docenić zwłaszcza osoby szukające małych monitorów o dużych możliwościach. Przesłuchałem także utwory z wyrazistym wokalem, np. "Dance Me to the End Love” Leonarda Cohena, w którym niezwykle charakterystyczny baryton artysty odtworzony został niezwykle żywo i szczegółowo. Dobry bas nie jest jedyną zaletą głośników Diva 3. Brzmienie jest bliskie i bezpośrednie. Także muzyka poważna, jak np. "La Traviata" Giuseppe Verdiego nie jest wyzwaniem dla tych niewielkich kolumn podstawkowych.
Indiana Line Diva 3 to bardzo dobre kolumny podstawkowe, będące ciekawą propozycją dla osób szukających modelu z dobrym basem. Są bardzo rozsądnie wycenione, ze względu na dużą skuteczność nie wymagają drogiego wzmacniacza, a brzmieniu trudno cokolwiek zarzucić pod względem dynamiki, stereofonii, naturalności, a zwłaszcza odtwarzania niskich tonów.
Sonoro Grand Orchestra
Czas przejść do "podłogówek" wyróżniających się dobrym basem. W tej kategorii od razu na myśl przyszły mi Sonoro Grand Orchestra. To 2.5-drożne kolumny wyposażone w dwa sześciocalowe głośniki średnio-niskotonowe. Podwójny bass reflex, poprawiający przetwarzanie niskich częstotliwości umieszczony został z tyłu. Według danych producenta pasmo przenoszenia sięga 38 dB, jednak, moim zdaniem, kolumny osiągają jeszcze niższy pułap.
Kolumny Sonoro Grand Orchestra z pewnością przypadną do gust użytkownikom ceniącym wysoką estetykę wykonania sprzętu. Głośniki mają ręcznie szlifowaną, drewnianą obudowę, która dostępna jest w kolorze czarnym oraz białym. Została ona pochylona, aby zapewnić precyzję brzmienia instrumentów oraz szeroką scenę dźwiękową. Oczywiście, można polemizować, w jaki sposób pochylenie obudowy wpływa na dźwięk, niemniej jednak efekt wizualny jest moim zdaniem doskonały. Kolumny prezentują się smukle, elegancko i z pewnością będą ozdobą salonu.
Sonoro Grand Orchestra znalazły się w tym zestawieniu głównie dzięki jakości odtwarzania niskich tonów. Kolumny głośnikowe zostały zestrojone tak, aby delikatnie wyeksponować mid-bas oraz przełom średnich i niskich tonów. Daje bardzo przyjemny charakter dźwięku, pozwalający po prostu delektować się brzmieniem instrumentów i wokalu. Podczas słuchania bluesowych utworów "Dżem" urzekła mnie bliskość wokalu i szczegółowość brzmienia instrumentów. Także utwory hard rockowe grupy AC/DC, w których dominuje gitara basowa dają wielką dawkę energii i z pewnością znajdą uznanie wśród miłośników gustujących w tych klimatach. Sonoro Grand Orchestra w odpowiednich momentach ujawniają także potęgę basu, nie eksponując go jednocześnie w utworach, które tego nie wymagają. Głośniki cechują się dużą dojrzałością brzmienia, nie idąc w dyskotekową stronę.
Z racji tytułu poradnika w opisie brzmienia skupiłem się na basie, jednak zapewniam, że w pozostałych rejestrach głośniki radzą sobie równie dobrze. Wszak kolumny wyposażone zostały w autorski przetwornik wysokotonowy AMT, zapewniający subtelną i szczegółową górę pasma.
Warto pamiętać, że kolumny Sonoro Grand Orchestra wymagają odpowiedniego wzmacniacza, który zapewni właściwe wysterowanie wooferów. Polecam więc dobrać model o większej rezerwie mocy, na przykład Hegel H190 lub NAD C 399. Takie wzmacniacze zapewniają odpowiedni zapas mocy nawet przy wysokich poziomach głośności, co pozwala w pełni wykorzystać potencjał brzmieniowy tych kolumn głośnikowych.
Kolumny podłogowe Sonoro Grand Orchestra polecam osobom szukającym głośników o audiofilskim zacięciu. Dzięki angażującemu, dynamicznemu brzmieniu słuchacz otrzyma nie tylko sprężysty i dobrze kontrolowany bas. Są to dopracowane kolumny głośnikowe zapewniające klarowny i dynamiczny dźwięk z szeroką sceną dźwiękową, wyróżniający się także bogactwem detali.
Elac Solano FS 287
Drugim modelem kolumn podłogowych, które z pewnością pozytywnie wyróżniają się sposobem prezentacji niskich tonów są Elac Solano FS 287. Z własnego doświadczenia wiem, że ten niemiecki producent wytwarza w zasadzie same udane modele. Tak samo jest w przypadku głośników FS 287. To 2.5-drożne podłogówki z autorskim przetwornikiem wysokotonowym JET 5. Za przetwarzanie niskich tonów odpowiadają dwa 150-milimetrowe przetworniki AS. Podobnie jak opisywane powyżej kolumny Sonoro Grand Orchestra, także i tutaj mamy zakrzywioną ściankę obudowy, która nie tylko poprawia estetykę, lecz także wpływ pozytywnie na rozpraszanie dźwięku.
Bas w głośnikach Elac Solano FS 287 jest głęboki i wielowymiarowy. Odtwarzając rockowe kawałki, w których twórcy nie żałowali słuchaczom popisu instrumentów łatwo można się przekonać, że są to kolumny z mocnym basem. Dla mnie takim "kawałkiem", do którego zawsze wracam jest "Black Betty" Ram Jam. Przenikające się bębny i perkusja sprawiają, że jest to niezwykle dynamiczny utwór, w którym wielokrotnie zmienia się rytmika. Głośniki Elac Solano FS 287 doskonale odtworzyły całą złożoność ścieżki dźwiękowej, ukazując w pełni niuanse brzmienia instrumentów i dobrej jakości bas we fragmentach, które tego wymagały.
Następnie odtworzyłem utwór "Paper Trails" zespołu Darkside, w który przenikający wokal osadzony został w zakresie mid-basu. Muszę przyznać, że wrażenie było niesamowite. Gęsty, dobrze zróżnicowany bas pozostawił w mojej świadomości wspaniałe wrażenie.
Muszę przyznać, że doskonale wyważone i sprężyste niskie tony stanowią tylko jedną z zalet tych głośników. Elac Solano FS 287 to po prostu dopracowane kolumny z angażującym i dojrzałym brzmieniem. Moim zdaniem charakter dźwięku jest niezwykle uniwersalny i sprawdzi się właściwie w każdym gatunku muzycznym. Te kolumny głośnikowe z pewnością sprawdzą się także w systemie kina domowego jako kolumny frontowe.
Bowers & Wilkins 703 S3
Kolumny podłogowe Bowers & Wilkins 703 S3 to model przeznaczony dla wytrawnych miłośników dobrego brzmienia, mających wysokie wymagania dotyczące jakości dźwięku. Są to 3-drożne głośniki wyposażone w bass refleks zlokalizowany z tyłu. W trzeciej generacji modelu producent wprowadził szereg ulepszeń konstrukcyjnych, które wpłynęły na jakość brzmienia. Dzięki temu dźwięk ma być jeszcze bardziej dojrzały I zbliżony do flagowych modeli z serii 800. Miałem okazję porównywać dwie serie tych kolumn, dlatego w pełni potwierdzam tę opinię.
Konstrukcja kolumn oraz zastosowane przetworniki pozwoliły na uzyskanie bardzo sprężystego i barwnego basu. Jeśli zatem wcześniej słuchaliśmy budżetowego sprzętu, po "przesiadce" na 703 S3 szybko można dostrzec ile niuansów ukrytych jest w brzmieniu instrumentów takich jak perkusja, kontrabas, czy waltornia. Słychać to niezależnie od gatunku muzycznego. Uniwersalna charakterystyka dźwięku tych kolumn sprawia, że zarówno rock, jazz, muzyka klasyczna, czy inne gatunki brzmią niesamowicie. To z pewnością kolumny, które dadzą dużo radości z odsłuchu użytkownikom, którzy wiedzą, czego oczekują od sprzętu audio.
Jak w kilku słowach opisać niskie tony? To przede wszystkim uporządkowany i proporcjonalny w stosunku do pozostałych części pasma bas, który jest bardzo szczegółowy i różnorodny. Osoby szukające kolumn z tego segmentu wiedzą, że niskie tony nie muszą, a wręcz nie powinny być sztucznie "podkręcone", aby osiągnąć znakomity rezultat. Bas jest jedną z części składowych pasma, dlatego dobre proporcje stały się tu kluczem do osiągnięcia angażującego dźwięku. Gdy przesłuchałem początkowej części utworu "Oxygene" Jeana Michelle Jarre’a odniosłem wrażenie, że przenoszę się do nowej rzeczywistości, ponieważ odwzorowanie muzyki elektronicznej, w tym niskich tonów było niesamowite.
Do testów skrajnie niskich tonów idealnie nadaje się utwór "Angel" Massive Attack, gdzie gitarowe crescendo przenika się z uderzeniami perkusji. Testując różny sprzęt przesłuchałem ten utwór setki razy, dlatego wiem, że precyzyjne ukazanie złożoności instrumentów I timing nie jest w tym przypadku prostym zadaniem. Trzeba jednak przyznać, że głośniki B&W 703 S3 radzą sobie z tym zadaniem w iście audiofilskim stylu. Mocne, punktowe uderzenia perkusji wybrzmiewają jeszcze po zakończeniu utworu, co jest chyba najlepszą rekomendacją basu. Aby w pełni wykorzystać potencjał głośników, trzeba oczywiście w przemyślany sposób dobrać wzmacniacz do systemu.
Za mało basu – a może subwoofer?
W praktyce często zdarza się, że głośniki, które spełniają Wasze oczekiwania na odsłuchu, po podłączeniu w miejscu docelowym brzmią nieco inaczej. Jest to całkowicie normalne, ponieważ inna jest akustyka pomieszczenia, jego wielkość, czy podłączona elektronika. Może więc okazać się, że na przykład bas jest dobrze zróżnicowany, ale ze względu na wielkość pomieszczenia użytkownik liczy na większy rozmach.
Podobna sytuacja może mieć miejsce, podczas przeprowadzki, gdy nie chcemy zmieniać sprzętu audio. Jeśli jedynym mankamentem system jest niedobór basu, bardzo dobrym rozwiązaniem jest dodanie subwoofera. Ten dedykowany głośnik niskotonowy znacznie poprawi przetwarzanie niskich częstotliwości, nie wpływając na pozostałe części pasma. Wybierając to rozwiązanie nie musicie wymieniać wzmacniacza i kolumn głośnikowych, co zdecydowanie obniża koszty. Szeroki wybór subwooferów pozwala dopasować model pod kątem mocy i charakteru dźwięku do danego systemu i akustyki pomieszczenia.
Głośniki z dobrym basem – podsumowanie
Dla wielu użytkowników dobry bas stanowi najważniejszy czynnik mający wpływ na decyzję o wyborze głośników. Sęk w tym, że dla każdego z użytkowników to pojęcie może oznaczać co innego. Część miłośników dobrego brzmienia chce kupić kolumny z nieco wyeksponowanym basem, natomiast osoby ceniące neutralne brzmienie wolą delektować się sprężystością i szczegółowością niskich tonów. Kolumny głośnikowe, które polecam w tym poradniku, są tego dobrym przykładem, ponieważ każdy z polecanych modeli nieco inaczej odtwarza niskie tony. Warto więc sprecyzować swoje oczekiwania, co pomoże cieszyć się basem w takim wydaniu, jakiego oczekujecie.
Wszystkie polecane przeze mnie w tym poradniku kolumny dostępne są w salonach Top Hi-Fi & Video Design. Zachęcam do umówienia się na odsłuch i prezentację sprzętu, gdyż jest to najlepszy sposób, aby świadomie dokonać wyboru kolumn głośnikowych, które spełnią Twoje oczekiwania. W każdym z salonów czekają #EksperciDobregoBrzmienia, którzy chętnie odpowiedzą na wszelkie pytania i pomogą sprecyzować oczekiwania. Dzięki temu zawsze będziesz mógł cieszyć się z odtwarzanej muzyki we własnym domu.
Muzyka potrafi pisać najlepsze historie. Usłysz swoją, dzięki Top Hi-Fi & Video Design
Komentarze