Redakcja miesięcznika „Audio” wzięła na warsztat nową generację wzmacniacza zintegrowanego RA-1592 firmy Rotel. Jest to solidna konstrukcja, wyposażona w wiele innowacyjnych rozwiązań technicznych i funkcji, w tym m.in. zaawansowany przetwornik cyfrowo-analogowy, obsługę kodowania MQA, a także łączność Bluetooth z aptX. Sprawdziliśmy, co o wspomnianym urządzeniu sądzi testujący go redaktor.
W artykule możemy znaleźć informacje o podstawowych różnicach między testowanym wzmacniaczem RA-1592mkII i pierwszą wersją tego modelu:
W wersji mkII wprowadzono modyfikacje zarówno w sekcji cyfrowej, jak i analogowej. Pozostała ta sama mocna obudowa, doskonały interfejs, wyświetlacz, dopracowane menu. Front obudowy wykonano z grubego płata aluminium, z delikatnie zaokrąglonymi krawędziami, co świetnie znamy. Rotel trzyma się swojego kursu, który jest daleki zarówno od słodkiego luksusu, mody na vintage, jak i purystycznego minimalizmu…
W pierwszej wersji pracowały popularne przetworniki AKM, w modelu mkII są to układy Texas Instruments.
Modyfikacje wprowadzone w edycji mkII dotyczą też elementów pasywnych, wymieniono kondensatory sprzęgające w torze sygnału audio, kondensatory filtrujące w zasilaczu, przeprojektowano płytki drukowane tak, aby ścieżki były symetryczne i zapewniały identyczną drogę sygnału dla obydwu kanałów.
To jednak nie wszystko. Jak zauważa testujący:
Jedną z najbardziej wyrazistych i najważniejszych nowości drugiej wersji wzmacniacza jest obsługa (a więc dekodowanie) sygnałów MQA. Przyjmowanie sygnałów MQA wymaga uruchomienia specjalnego trybu, w którym wzmacniacz nie będzie mógł pracować z maksymalnymi parametrami PCM.
Uwadze redakcji nie umknął również fakt, iż nowa generacja wzmacniacza RA-1592 ma certyfikat Roon. W wypadku tego modelu sytuacja wygląda następująco:
Roon dotyczy wejścia USB i w taki sposób należy dostarczyć do wzmacniacza sygnał. Jak sobie z tym poradzić? Na przykład angażując komputer (z oprogramowaniem Roon) lub odpowiednio wyposażony odtwarzacz strumieniowy.
RA-1592 mkII nie ma funkcji strumieniowych, ale jest Bluetooth, i to z dobrym zestawem systemów dekodujących – SBC, AAC oraz aptX.
Wzmacniacz zintegrowany firmy Rotel doskonale wypadł w „laboratorium” redakcyjnym:
Warto też odnotować imponujący współczynnik tłumienia – niemal 600! Co prawda nie zapewni on idealnej „kontroli”, gdy same kolumny będą miały słabą odpowiedź impulsową, ale przynajmniej RA-1592 mkII nie pogorszy sytuacji ani odrobinę. Znakomity wzmacniacz.
Redaktor magazynu „Audio” tak opisuje brzmienie wzmacniacza firmy Rotel:
To japoński wzmacniacz i niejednemu łatwo przyjdzie skwitować takie brzmienie jako japońskie granie...
Wybitna dynamika Rotela wynika w dużej mierze z jego wysokiej mocy (rekordowej w tym teście), ale nie tylko, bo nawet gdy słuchamy go cicho, słychać wyjątkową „pewność siebie”, połączenie solidności i szybkości.
Bas jest krępy, treściwy, zintegrowany, dopasowany do całości, zręcznie porusza się w całym zakresie.
Pełny tekst recenzji znajdziesz w październikowym wydaniu magazynu „Audio” (10/2021).
Jeśli chcesz sprawdzić możliwości techniczne modelu RA-1592mkII, zachęcamy do odwiedzenia salonu sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design. Z pomocą fachowych doradców możesz przetestować nową generację wzmacniacza firmy Rotel w połączeniu z odpowiednio dobranymi komponentami audio.
Komentarze