Poprzedni
Następny

Najciekawsze muzyczne premiery kwietnia

W tym miesiącu głośniki miłośników rocka, zarówno tego klasycznego, jak i bardziej alternatywnego, rozbrzmiewać będą całą paletą intrygujących dźwięków. O dopływ nowej muzycznej krwi nie muszą się martwić również fani dobrze skrojonego, ambitnego popu.

W pierwszym całkowicie wiosennym miesiącu przypływ endorfin poczują fani alternatywnego rocka, ceniący niebanalne teksty. Dziewiątego kwietnia ukazuje się nowy album Króla, „Dziękuję (bardzo)”, zaś tydzień później ma premierę płyta „Black Mental”, nagrana przez Spiętego, czyli lidera grupy Lao Che. Obaj panowie są laureatami Fryderyków i charyzmatycznymi artystami, po których można spodziewać się wszystkiego – dlatego warto posłuchać ich nowych propozycji.

Jeśli ktoś woli tradycyjnego hard rocka, powinien nastawić ucho na ukazujący się w połowie miesiąca album „Be There” firmowany przez Wojtka Cugowskiego i zespół Kruk. Wokalista i gitarzysta znany z grupy Bracia skompletował nowy skład, z którym gra muzykę w stylu swoich idoli, takich jak Deep Purple, Rainbow czy Whitesnake. Tego trzeba słuchać naprawdę głośno!

Dla wielbicieli bardziej pluszowych brzmień niespodziankę przyszykowało De Mono. Ten zasłużony dla polskiego popu zespół wydaje płytę „Osiecky” (16.04) z utworami skomponowanymi m.in. przez Krzysztofa Komedę, Seweryna Krajewskiego i Andrzeja Sikorowskiego, do tekstów niezapomnianej Agnieszki Osieckiej. Warto sprawdzić, jak klasyka polskiej piosenki brzmi zaśpiewana ciepłym głosem Andrzeja Krzywego.

Delikatnych dźwięków należy się również spodziewać po nowym albumie Józefa Skrzeka, zatytułowanym „Viator" (9.04). Stary wyga nagrał wysmakowaną płytę, pełną lirycznych melodii, smyczków i delikatnych brzmień organowych, znacznie bardziej kameralną od rozbuchanych instrumentalnych suit jego macierzystej grupy SBB. A skoro już o niej mowa – śląscy mistrzowie progresywnego rocka również wydają nowy krążek, „Z miłości jestem” (9.04). To materiał zarejestrowany na żywo w 2020 roku, wraz z muzykami Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Przydadzą się dobre słuchawki, by wychwycić każdy detal tej akustycznej uczty!

Wiosenne przebudzenie widać też wyraźnie na Zachodzie, z czego cieszyć się mogą fani mocnego gitarowego rocka. 16 kwietnia ma premierę drugi longplay formacji Greta Van Fleet, „The Battle at Garden's Gate”. Przed młodymi Amerykanami nie lada wyzwanie – muszą udowodnić, że są czymś więcej, niż tylko zgrabną podróbką legendarnych Led Zeppelin, za jaką zostali uznani po wydaniu debiutanckiego krążka.

Niczego za to nie muszą udowadniać panowie z grupy Offspring, która jest już ikoną melodyjnego rocka o punkowych korzeniach, z blisko 40-letnim stażem scenicznym. Ich dziesiąty album „Let the Bad Times Roll” ukazuje się 16 kwietnia, po 12-letniej przerwie, fani Kalifornijczyków są więc już mocno spragnieni ich nowych kawałków.

A skoro głośniki w naszych kolumnach mamy już dokładnie przeczyszczone mocnymi gitarowymi riffami, na dokładkę warto wrzucić do odtwarzacza nowy album duetu Royal Blood, „Typhoons” (30.04). Mike Kerr i Ben Thatcher podają jako inspirację do nagrania nowego materiału twórczość takich grup, jak Daft Punk oraz Justice, może być zatem nieco bardziej elektronicznie i tanecznie niż dotąd. Jednak zatrudnienie w roli producenta Josha Homme'a, lidera Queens Of The Stone Age, gwarantuje, że Brytyjczycy nie porzucili swoich rockowych upodobań.

Rag 'n' Bone Man to wokalista wielki nie tylko ze względu na swoje gabaryty. Głęboki baryton Anglika porusza serca fanów już od ładnych kilku lat, a jego nowy krążek „Life By Misadventure” (23.04) to z pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych płyt tego miesiąca. Czy odniesie tak spektakularny sukces, jak jego debiutancki, obsypany nagrodami album „Human”? Artysta sięgający w swojej twórczości do klasycznych brzmień bluesowych i soulowych, jeszcze głębiej zanurzył się w muzycznej tradycji i nagrał swój nowy materiał w stolicy muzyki country, czyli Nashville.

Długie, zimowe wieczory chwilowo za nami, ale to nie powód, aby pominąć w tym zestawieniu nowy album królowej smooth-jazzowych ballad, Norah Jones. Laureatka dziwięciu nagród Grammy wydaje pierwszą w karierze płytę koncertową, „Til We Meet Again” (16.04). Będzie więc znakomita okazja, aby przypomnieć sobie jej największe przeboje, takie jak „Don't Know Why” czy „Sunrise”, ale też przekonać się, jak poradziła sobie na żywo z klasyką grunge'u, śpiewając utwór „Black Hole Sun” z repertuaru zespołu Soundgarden.

Miód w audiofilskie uszy powinny wlać nowe albumy weteranów – Jeana Michela Jarra i grupy Pink Floyd. Francuski mistrz syntezatorów skomponował ścieżkę dźwiękową do projektu „Amazônia”, realizowanego wspólnie z brazylijskim fotografem Sebastião Salgado. Ich wspólne dzieło ma być prezentowane w różnych zakątkach świata – od Paryża, po Rio de Janeiro. Natomiast samej muzyki można posłuchać w domowym zaciszu już od dziewiątego kwietnia.

Na nowe wspólne nagrania Rogera Watersa i Davida Gilmoura trzeba jeszcze poczekać – o ile w ogóle kiedykolwiek do nich dojdzie. Ale już od 30 kwietnia będzie dostępny zapis koncertu ich legendarnej grupy Pink Floyd „Live At Knebworth 1990” – po raz pierwszy na płycie CD i podwójnym winylu. Podczas charytatywnej imprezy gigantów rocka oklaskiwało ponad 100 tysięcy fanów, a wśród gości na scenie pojawiła się słynna saksofonistka Candy Dulfer oraz klawiszowiec Michael Kamen. Utwory zostały na nowo zmiksowane, można się więc spodziewać, że z naszych głośników popłynie prawdziwa symfonia rockowych dźwięków.



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: