Poprzedni
Następny

Jesienne bogactwo. Przegląd najciekawszych płytowych premier października

Jeśli coraz dłuższe jesienne wieczory są dla Was okazją do rozkoszowania się nową muzyką, mamy dobrą wiadomość: tegoroczny październik jest wyjątkowo bogaty w płytowe premiery! Ed Sheeran, Coldplay, Santana, Elton John oraz Fisz Emade Tworzywo – to tylko mały wycinek z listy artystów, którzy w tym miesiącu wydają nowe albumy.

Już w pierwszym dniu października miał premierę czteropłytowy album "The Metallica Blacklist" wypełniony po brzegi coverami kawałków ze słynnego "czarnego albumu" Metalliki sprzed 30 lat. Są tam wersje bliskie oryginałom i zupełnie od nich odbiegające, w wykonaniu takich artystów, jak Royal Blood, Dave Gahan, Kamasi Washington i wielu innych. Materiał jest znany od kilku tygodni w wersji cyfrowej, a teraz można go sobie nabyć również w formie pięknie wydanego boksu. 

Gdyby pokusić się o sporządzenie listy największych gitarzystów w historii polskiego rocka, Dariusz Kozakiewicz z pewnością znalazłby się w czołówce. Wiele lat temu grał w zespole Breakout, a przez ostatnie dekady był podporą Perfectu. Płyta podsumowująca 50 lat kariery muzyka nosi tytuł "Krokodyl", od pseudonimu, pod jakim Kozakiewicz znany jest w muzycznej branży.

Nieco krótszy staż sceniczny ma grupa Strachy na Lachy, która mimo to dorobiła się już rzeszy wiernych fanów. Z pewnością ucieszy ich wieść o ukazaniu się albumu "Piekło", zawierającego 9 nowych utworów z poetyckimi tekstami niezawodnego Grabaża. Zupełnie inny styl literacki prezentuje Mata, autor płyty "Młody Matczak". Nawet jeśli nie przepadacie za polskim hip-hopem, warto sprawdzić, na czym polega fenomen młodego rapera, który niedawno ściągnął na swój koncert na warszawskim Bemowie ponad 30 tysięcy fanów.

Lady Gaga i Tony Bennett tak dobrze dogadywali się podczas nagrywania poprzedniego albumu "Cheek To Cheek", że postanowili pójść za ciosem i zaśpiewać wspólnie zestaw utworów legendarnego Cole'a Portera. Efektem jest krążek "Love for Sale", który udowadnia, że różnica wieku (w tym wypadku równe 60 lat) między wokalistami w duecie absolutnie nie zaniża poziomu ich wspólnego wykonania.

8 października to dzień premiery albumów firmowanych przez dwóch polskich artystów pochodzących z różnych muzycznych bajek. Pierwszy z nich to Jan Borysewicz, który – podobnie jak Dariusz Kozakiewicz – postanowił podsumować pół wieku swojej artystycznej działalności składanką "Wszystkie oblicza Jana Borysewicza". Długo by wymieniać skomponowane przez niego hity, wystarczy wspomnieć, że pierwszy z nich, "Nie wierz nigdy kobiecie", stworzył jeszcze jako nastolatek. W nowej wersji piosenki wykonywanej niegdyś przez Budkę Suflera w rolę wokalisty wcielił się sam Piotr Fronczewski.

Drugi z artystów, Arkadiusz Jakubik, jest cenionym aktorem w wolnych chwilach zajmującym się muzyką. Fani znają go m.in. jako wokalistę zespołu Dr Misio, a teraz mogą poznać również jego "weselne" wcielenie. Album "Wodzirej" zawiera piosenki z najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego,"Wesele", który robi furorę w kinach.

Tydzień później, 15 października, do sklepów trafiają albumy mogące namieszać na listach bestsellerów. Pierwszym z nich jest "Music of the Spheres" grupy Coldplay. Starzy fani, którzy zachwycili się urzekającymi prostotą piosenkami z początków działalności angielskiego kwartetu, marudzą, że teraz to już czysta komercja, ale właśnie dzięki takiemu skrętowi w stronę stadionowego popu zespół zyskał miliony nowych fanów, którzy z pewnością nie przegapią nowego, "kosmicznego" dzieła swoich idoli.

Czy równie dobrze poradzi sobie najnowszy longplay "szamana gitary" Carlosa Santany, zatytułowany "Blessings and Miracles"? Artysta, zaczynający karierę na festiwalu w Woodstock w 1969 roku, najlepsze czasy ma już chyba za sobą, ale wystarczy jeden przebój na miarę słynnego "Smooth", aby znów wskoczył do pierwszej ligi. Jest na to szansa, tym bardziej, że na nowej płycie ponownie zaśpiewał Rob Thomas, odpowiedzialny za hit sprzed dwóch dekad.

Czarnym koniem w tym towarzystwie może okazać się Finneas, debiutujący albumem "Optimist". To nikt inny, jak brat młodej mega gwiazdy amerykańskiej sceny, Billie Eilish, a zarazem współtwórca i producent większości jej repertuaru. Jeśli solo poradzi sobie choć w połowie tak dobrze, jak jego siostra, będziemy mieć mocnego pretendenta do zdobycia jednej z przyszłorocznych nagród Grammy.

Na krajowym podwórku wydarzeniem będzie z pewnością trzeci krążek w dorobku Ralpha Kaminskiego, pod tytułem "Kora". Młody wokalista zaczyna wyrastać na pierwszoplanową postać naszej sceny muzycznej, a jego poruszający teledysk do osobistego utworu "Tata" w błyskawicznym tempie zdobywa kolejne tysiące odsłon w serwisie YouTube.

Druga połowa miesiąca jest nie mniej owocna w ciekawe premiery płytowe. Elton John prezentuje swoje "Lockdown Sessions", czyli zestaw utworów nagranych w ostatnich dwóch latach wspólnie z innymi artystami. Perełką wśród nich jest bez dwóch zdań duet ze Steviem Wonderem w piosence "Finish Line".

Lana Del Rey ostatnio skasowała swoje profile w mediach społecznościowych, by jeszcze mocniej skupić się na tworzeniu muzyki. Jej aktualną formę artystyczną pokaże album "Blue Banisters", drugi w tym roku, a ósmy w całym dorobku zdolnej Amerykanki. Ciekawa może być też konfrontacja z nowymi utworami formacji Duran Duran. Wielka gwiazda lat 80. spróbuje wrócić na top krążkiem "Future Past".

Z fanami żegna się natomiast Marek Dyjak. Charyzmatyczny wokalista o zdartym głosie mężczyzny po przejściach zapowiedział, że "Na wzgórzu rozpaczy" to ostatnia płyta w jego dyskografii. Na szczęście artysta obiecał, że będzie koncertował "dopóki wystarczy mi tchu".

Ostatni weekend października przyniesie nam nową muzykę m.in. takich artystów, jak Ed Sheeran, Tori Amos czy Fisz Emade Tworzywo. Album Brytyjczyka, o dziwnym tytule "=", to murowany kandydat do zdobycia szczytów list przebojów. Z kolei amerykańska wokalistka wciąż ma w Polsce grupę oddanych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na nowe dźwięki jej charakterystycznego głosu i fortepianu. Bracia Waglewscy są natomiast jednymi z najciekawszych artystów na naszej scenie, a ich ostatnie utwory pokazują, że nie tylko są w świetnej artystycznej formie, ale również trzymają rękę na plusie aktualnych wydarzeń.

 

Poprzedni
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: