Poprzedni
Następny

Bang & Olufsen Beoplay A9 – głośnik jak stylowy mebel?

Od dłuższego czasu branża audio przechodzi daleko idące zmiany. Sprzęt musi dziś nie tylko dobrze brzmieć, ale też wyróżniać się wizualnie. W miarę rozwoju bezprzewodowego przesyłania dźwięku, coraz popularniejsze stają się głośniki z wbudowanym modułem Wi-Fi i funkcją multiroom. Przyjrzeliśmy się jednemu z najbardziej unikalnych modeli na rynku – Beoplay A9, który został opracowany przez duńskiego producenta – firmę Bang & Olufsen. Zapraszamy do lektury testu!

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Kilka kluczowych Beoplay A9 cech na początek:

  • system all-in-one – by rozpocząć odtwarzanie wystarczy np. smartfon lub tablet,
  • możliwość połączenia z innymi urządzeniami Bang & Olufsen w systemie multiroom,
  • obsługa za pomocą interakcji dłoni z powierzchnią głośnika,
  • kompatybilność z AirPlay 2, Chromecast i Bluetooth.

Wygląd i wrażenia wizualne

Pierwsze spojrzenie na Beoplay A9 może wzbudzić małe wątpliwości, czy jest to niezwykle stylowy mebel, czy głośnik? Umiejętności designerskie projektantów działających na rzecz duńskiej marki stoją na światowym poziomie. A9 jest dziełem Øivinda Alexandra Slaatto, który wcześniej odpowiadał za unikalną formę ściennego, modułowego systemu głośników Besound Shape. Oczywiście gusta są różne, ale z całą pewnością Bang & Olufsen doskonale wie, co robi decydując się na nietuzinkowe, a zarazem bardzo praktyczne projekty swoich urządzeń audio. Skoro o preferencjach mowa, na etapie powstawania A9 pomyślano również o personalizacji.

Głośnik występuje aż w sześciu eleganckich kolorach, które następnie mogą być dostosowane do preferencji użytkownika poprzez wymianę trzech nóg na wariant wykonany z innego drewna. Największą zmianą wizualną, jaką można wprowadzić, jest wymiana maskownicy. Tkaniny do ich wykonania dostarcza słynna wnętrzarska marka Kvadrat. Jakość mamy więc zagwarantowaną, a dodatkowo estetykę dopracowaną w każdym detalu.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Równie dużo uwagi przeznaczono pozostałym aspektom designu i wykonania. Cały tylny panel, wykonany z wysokiej jakości tworzywa pokryto przyjemną w dotyku, lekko „ziarnistą” teksturą. Matowe wykończenie nie zbiera odcisków palców, a do tego głośnik zawsze prezentuje się estetycznie. Klasę sprzętu świetnie akcentuje stylowa ramka otaczająca całość w najsmuklejszym punkcie głośnika.

Na tylnej ściance, blisko górnej krawędzi obudowy, znalazł się panel dotykowy umożliwiający precyzyjną regulację głośności oraz parowanie poprzez Bluetooth ze smartfonem lub tabletem. Sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z panelem jest naturalny, a zarazem innowacyjny. Reakcja na dotyk działa perfekcyjnie, właściwie identycznie jak w każdym współczesnym smartfonie. Ruch dłonią po dotykowej powierzchni pozwala regulować głośność z precyzją porównywalną do analogowego pokrętła we wzmacniaczu. Może się to wydawać dziwne, ale zmiana natężenia dźwięku w przypadku A9 sprawia frajdę. Tak unikalny, a zarazem ergonomiczny sposób rozwiązania podstawowej funkcji zasługuje na pochwałę.

Projekt Beoplay A9 stworzono, aby głośnik przypominał stylowy mebel dopasowany do każdego wnętrza. Jakość użytych materiałów oraz ergonomia stoją na najwyższym poziomie. Øivind Slaatto we współpracy z inżynierami duńskiej marki stworzyli nowoczesny, ponadczasowy wygląd, który jednocześnie niesie za sobą funkcjonalność. Głośniki takie jak A9 są rzadkością, ale pokazują, co da się zrobić po odrzuceniu klasycznego myślenia projektowego.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Łączność bezprzewodowa

Bang & Olufsen tworzy swoje urządzenia z myślą o ich współdziałaniu w jednym systemie. Nie inaczej jest w przypadku testowanego modelu. Beoplay A9 może odtwarzać muzykę samodzielnie, jako pojedynczy głośnik lub w połączeniu z innymi modelami tego duńskiego producenta. Jeśli z czasem zdecydujemy się na rozbudowanie domowego audio o więcej stref, sterowanie całością będzie możliwe za pomocą bezpłatnej aplikacji Bang & Olufsen.

Aplikacja umożliwia podział dostępnych urządzeń na niezależne strefy. Dzięki temu można słuchać ulubionych utworów tylko w jednym pomieszczeniu lub w kilku, jeśli tylko umieścimy tam jeden z kompatybilnych głośników Bang & Olufsen. Wszystko działa bezprzewodowo w oparciu o jedną z technologii transmisji sygnału. Do wyboru jest AirPlay 2, Google Chromecast, lokalna sieć Wi-Fi lub połączenie Bluetooth. A9 4. generacji wyposażono w moduł Bluetooth 4.2, co gwarantuje stabilność działania oraz wysoką jakość dźwięku. Typowo, dla głośników bezprzewodowych z wyższej półki, mamy tu również obsługę dwuzakresowego Wi-Fi (2,4 i 5 GHz).

Pomyślano nie tylko o dźwięku bez kabli. Jeśli zajdzie potrzeba, do A9 podłączymy również bardziej klasyczne źródła sygnału – dzięki złączu jack 3.5 mm. Istnieje również możliwość przewodowego połączenia głośnika z Internetem przez wbudowane złącze Ethernet. Biorąc pod uwagę smukłą budowę głośnika, a co za tym idzie ograniczoną przestrzeń, dostępność tych gniazd jest znaczną zaletą. Niezależnie od tego, czy chcemy odtwarzać muzykę bez przewodów, czy też podłączyć do A9 zewnętrzne źródło, wszystko to jest możliwe.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Wrażenia z odsłuchów

Funkcjonalność, jak i wygląd głośników Bang & Olufsen od dłuższego czasu reprezentuje światową czołówkę, jednak najważniejsze jest brzmienie. Jakość dźwięku w A9 4. generacji potraktowano równie istotnie, co sam design. Efekt? Dynamiczne, a zarazem ciepłe brzmienie, które zachęca do słuchania ulubionych utworów przez długi czas.

Brzmienie Bang & Olufsen charakteryzuje muzykalność. Podejście tego producenta do strojenia nie zmieniło się również w wypadku testowanego głośnika. Tonację Beoplay A9 skupiono wokół wyraźnie zakreślonej średnicy, połączonej z dynamicznym, ale wyważonym, świetnie kontrolowanym basem. Odejście od lekko rozjaśnionego i energicznego brzmienia, jakie można usłyszeć w innych urządzeniach serii Beoplay jest miłą odmianą. Zamiast tego otrzymujemy gładkie, ciepłe, ale wciąż rozdzielcze granie.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Świetnie brzmiące niskie tony

Podstawą dźwięku w A9 jest dobrze wyważony bas. Niskie tony są nasycone i mocne, wyraźnie nakreślają charakter głośnika. Ich jakość oraz ilość pozytywnie zaskakują, jeśli weźmiemy pod uwagę wymiary obudowy, a dokładniej jej głębokość. W najobszerniejszym miejscu wynosi ona nieco ponad 20 cm. Centralna część obudowy mieści pojedynczy przetwornik niskotonowy o średnicy 8 cali. To dzięki niemu oraz dedykowanemu wzmacniaczowi o mocy 400 W niskie tony brzmią dynamicznie i przejrzyście. A9 jest konstrukcją z portem bass reflex, co dodatkowo pomaga zachować głębię dolnego pasma. Inżynierowie świetnie poradzili sobie z zachowaniem balansu między mocnym wybrzmieniem, a równowagą między pozostałymi pasmami. Efektem tego jest gładkie i muzykalne, ale wciąż dynamiczne granie. Strojenie Bang & Olufsen nie narzuca słuchaczowi ciągłego angażowania się w każdy detal nagrania, ale prezentuje całość płynnie, ciepło i dostojnie. To stosunkowo rzadki sposób na stworzenie głośnika bezprzewodowego klasy premium, ale zaczyna się popularyzować również wśród konkurentów. Duży plus dla Duńczyków za jakość basu w najnowszej odsłonie A9!

Dopracowany środek pasma

Jeszcze więcej dopracowania można usłyszeć w środkowym paśmie. Muzykalność brzmienia najlepiej prezentuje się właśnie tu. Uwagę przykuwa jakość wokali oraz całościowa prezentacja średnicy. Tonację zdecydowanie przechylono w stronę gładkości i ciepłej barwy, co przekłada się na przyjemność podczas dłuższego słuchania. Charakter pasma harmonijnie współgra z omawianym wcześniej basem. Jedno nie przeszkadza drugiemu, dzięki dobrze kontrolowanemu basowi. Jest też kolejny atut takiej tonacji – z A9 rewelacyjnie odbiera się wszelkie audycje mówione, a więc radio internetowe czy podcasty publikowane m.in. w serwisach streamingowych. Wokale są optymalnie nasycone, bez sztucznego docieplania ich tonacji, a całościowo średnica zachowuje wysoki poziom detali. Słuchając na A9 4. generacji klasyki lub jazzu można się naprawdę miło zaskoczyć tym, jak muzykalny, przestrzenny i nasycony jest dźwięk. W pewnym sensie recenzowany model reprezentuje tak zwaną „starą szkołę” brzmienia hi-fi, nawiązując do niej poprzez wyraźnie obecną plastyczność w całym zakresie akustycznym.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Obszerna scena dźwiękowa

Do wysokiej jakości odbioru przyczynia się też scena generowana przez 7 przetworników umieszczonych w wyjątkowo smukłej obudowie. 3 z nich skierowano do tyłu, dzięki czemu przestrzenność brzmienia powstaje naturalnie, wykorzystując właściwości akustyczne wnętrz. Bang & Olufsen wykorzystał swoje dotychczasowe doświadczenie w tworzeniu wielokierunkowych systemów audio, co sprawdza się również w przypadku Beoplay A9. Dźwięk wyraźnie roztacza się wokół głośnika, dając poczucie obszernej sceny – szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę punktowość tego typu konstrukcji, A9 wyróżnia się od konkurencji. Zamożniejsi użytkownicy mogą dodatkowo poprawić stereofoniczne doznania, rozbudowując system o kolejny głośnik Bang & Olufsen – na przykład drugi egzemplarz Beoplay A9 lub bardziej kompaktowe modele, jak recenzowany przez nas Beosound Balance.

Bez wątpienia brzmienie Bang & Olufsen ma jeden priorytet – przyjemność z odsłuchu. Do osiągnięcia tego celu, inżynierowie stosują zarówno typowe, jak i rzadko spotykane rozwiązania techniczne. Podstawą w A9wydajne wzmacniacze oraz dopracowane przetworniki. Asem w rękawie duńskich inżynierów jest natomiast unikalny charakter strojenia. Brzmienie zachwyca płynnością, a zarazem dużą dynamiką i przestrzennością. To wszystko (a nawet więcej), czego oczekuje nabywca hi-endowego głośnika multiroom.

Bang & Olufsen B&O A9 4th gen

Podsumowanie recenzji

Głośnik Beoplay A9 to przede wszystkim:

  • wyjątkowy design – połączenie praktyczności i stylu,
  • wymienne elementy wpływające na wygląd głośnika – drewniane nogi oraz maskownica,
  • gładkie, ciepłe i świetnie nasycone brzmienie,
  • dostępność najnowszych technologii w zakresie łączności bezprzewodowej, co ma również znaczenie dla jakości dźwięku,
  • możliwość rozbudowy systemu o kolejne głośniki Bang & Olufsen – z czasem można stworzyć kilka miejsc do słuchania muzyki w domu.

Beoplay A9 to z całą pewnością unikalne urządzenie. W skali całego portfolio Bang & Olufsen jest to wręcz legendarna konstrukcja. Wraz z premierą pierwszej generacji, która miała miejsce już w 2015 r., design nie uległ praktycznie żadnej modyfikacji zewnętrznej. Sporo zmieniło się za to wewnątrz, co zresztą można usłyszeć i odczuć w codziennym użytkowaniu. Głośnik Beoplay A9 nie należy do zakupów, jakie podejmuje się z rozsądku.

Bardzo łatwo możemy uzyskać jeszcze lepsze brzmienie, decydując się na klasyczne stereo w podobnej cenie. Ale kto by chciał zachować chłodną głowę w obliczu tak fenomenalnego designu i wykonania? Czasem trudno powstrzymać emocje, które A9 4. generacji nam zapewnia. Właśnie za to duński głośnik zasługuje na pełną rekomendację.

Jeśli poszukujesz głośnika multiroom z wyższej półki lub chcesz stworzyć swój pierwszy nowoczesny system audio bez przewodów, zapraszamy do zapoznania się z poradnikami dostępnymi w Strefie Wiedzy na stronie internetowej tophifi.pl. Na naszym blogu znajdziesz ponadto profesjonalne testy i porównania, które pomogą w podjęciu trafnej decyzji zakupowej. Zainteresowanych odsłuchem wybranych urządzeń zapraszamy do naszych salonów Top Hi-Fi & Video Design, gdzie w miłej atmosferze służymy poradami w zakresie dobrego brzmienia.



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: