Poprzedni
Następny

Utrata głosu – koszmar wokalisty

Gdy nagle tracimy głos, czujemy się nieswojo. Jednak dla artysty, który żyje ze śpiewania, jest to prawdziwa katastrofa. Takie nieprzyjemne przygody spotykały największe gwiazdy, na czele z Eltonem Johnem i Adele, a ostatnio doświadczył tego również wokalista zespołu Motley Crue, Vince Neil.

elac-solano-fs-287

Motley Crue to mega gwiazda muzyki metalowej lat 80. W 2022 r. grupa ma w planach trasę koncertową razem z innymi herosami tamtych czasów, czyli Def Leppard, Poison i Joan Jett. W międzyczasie wokalista Vince Neil postanowił pograć trochę koncertów pod własnym nazwiskiem. Jednak już pierwszy występ na Boone River Valley Festival, który odbył się na początku czerwca tego roku w amerykańskim stanie Iowa, zakończył się kompromitacją wokalisty.

Podczas wykonywania przeboju Motley Crue, zatytułowanego „Girls, Girls, Girls”, głos kompletnie zawiódł wokalistę – „Przepraszam was, ludzie. Długo już gramy. Mój pie***ony głos wysiadł. Kochamy was i do zobaczenia następnym razem. Dziękuję” – powiedział Neil, po czym zszedł ze sceny, zostawiając na niej kolegów dzielnie kontynuujących rozpoczętą piosenkę. Wpadka Vince’a była o tyle wstydliwa, że wydarzyła się na oczach setek widzów, a wideo nagrane przez jednego z fanów trafiło do sieci, pokazując w jak kiepskiej formie (nie tylko wokalnej) jest dawny rockandrollowy macho.

Zagrożone samce alfa

Historia muzyki zna jednak wielu wokalistów, których kariera zawisła na włosku przez problemy z głosem. Jednym z nich był Elton John. W 1987 r., po morderczym tournée, które trwało 15 miesięcy i obejmowało ponad 200 koncertów, na strunach głosowych gwiazdora muzyki pop pojawił się guz. Artysta trafił pod chirurgiczny nóż. Na szczęście operacja się udała, a jego głos stał się po zabiegu jeszcze mocniejszy i głębszy.

O wiele poważniejsze powody do stresu miał Rod Stewart, u którego około 20 lat temu wykryto raka krtani. Wokalista przeszedł operację, po której lekarz zapewnił go, że w ciągu pół roku jego głos będzie jak nowy. Mijały jednak kolejne miesiące, a Rod wciąż nie mógł zaśpiewać ani jednej nuty. Gdy już powoli oswajał się z myślą o zakończeniu kariery, po 9 miesiącach od operacji jego głos wreszcie powrócił, dzięki czemu dziś możemy się cieszyć wydobywającymi się z głośników nastrojowymi dźwiękami jego płyt ze standardami muzyki popularnej, które nagrał w ciągu ostatnich dwóch dekad.

W niecodzienny sposób stracił głos Steven Tyler. Struny głosowe wokalisty Aerosmith, który nie oszczędza się na koncertach, odmówiły posłuszeństwa, gdy… wrzeszczał na swojego kolegę z zespołu. Stało się to w 2006 r. i zakończyło laserowym zabiegiem usunięcia pękniętego naczynia krwionośnego. Na szczęście Tyler wydobrzał i mógł wrócić po tym incydencie do normalnego śpiewania.

Diwa o kruchym głosie

Poważne powody do obaw mają fani Adele. Wokalistka już w 2011 r., a więc na początku swej wielkiej kariery, musiała odwołać część koncertów ze względu na problemy ze strunami głosowymi, które zakończyły się interwencją chirurgiczną. Gdy już wydawało się, że sytuacja została opanowana, w 2017 r. artystka poinformowała na Twitterze, że znów jest zmuszona odwołać koncert, bo jej problemy z głosem wróciły. Wyznała przy okazji, że zastanawiała się nawet nad występami z playbacku, ostatecznie jednak nie zdecydowała się na taki krok. „Nie zrobiłabym wam tego za nic na świecie” – zapewniła fanów. Wciąż jednak nie wiadomo, jak potoczy się dalsza kariera wokalistki, która od czterech lat prawie nie gra koncertów, a premiera jej czwartego studyjnego albumu wciąż się opóźnia.

Lista gwiazd światowej sceny muzycznej, które na jakimś etapie swojej kariery miały poważne kłopoty z głosem jest o wiele dłuższa i obejmuje jeszcze takie nazwiska, jak: Miley Cyrus, Mariah Carey, Bjork, Justin Timberlake czy Michael Buble. Wszyscy oni jednak szczęśliwie wrócili do śpiewania i nie musieli szukać innego zajęcia lub zacząć żyć z uciułanych oszczędności.

Przerwana kariera rockandrollowego idola

Tyle szczęścia nie miał Krzysztof Jaryczewski. W latach 80. był idolem setek tysięcy fanów, jako charyzmatyczny wokalista zespołu Oddział Zamknięty. To właśnie jego głos słychać w największych przebojach grupy, takich jak „Obudź się”, „Party”, „Ten wasz świat” czy „Andzia i ja”. Jaryczewski opuścił jednak Oddział w 1985 r., gdy zespół był u szczytu popularności. Wszystkiemu winna była utrata głosu, spowodowana nieleczoną chorobą gardła. Nie bez znaczenia był też bardzo rockandrollowy styl życia, jakiemu hołdował 25-letni wokalista, który wciąż zajmuje się muzyką, ale jego gwiazdorski status jest już tylko odległym wspomnieniem.

O ile w przypadku piosenkarzy kluczowy jest głos, tak fani muzyki powinni dbać przede wszystkim o swoje uszy. O to, aby docierał do nich dźwięk najwyższej jakości, od lat dba Top Hi-Fi & Video Design. W salonach naszej sieci czekają eksperci, którzy chętnie pomogą w wyborze odpowiedniego sprzętu, dobranego na miarę oczekiwań i zasobności portfela naszych klientów.



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: