Poprzedni
Następny

Antywojenne piosenki wciąż na czasie

Wszyscy wolelibyśmy, aby artyści nie mieli powodów, by pisać antywojenne piosenki – ale niestety wciąż pojawiają się coraz to nowe zbrojne konflikty, obok których nie da się przejść obojętnie. Oto lista sześciu mocnych utworów z wojną w tle.

Bowers & Wilkins 702 S2 Satin White

W latach 80. Pochodząca z Ustrzyk Dolnych grupa KSU nagrała utwór "1944", nawiązujący tytułem do odległych lat II wojny światowej. Punkowcy z Bieszczad śpiewali jednak w czasie przyszłym, o tym, że "kiedyś dadzą ci karabin, każą równo stać; kiedyś każą załadować, potem oddać strzał", a potem "siłą wpędzą do okopu, w błoto wbiją twarz; później padnie rozkaz: 'umrzyj' i skończy się czas". Kawałek nabrał nowego znaczenia całkiem niedawno, gdy bomby zaczęły wybuchać zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od rodzinnego miasta zespołu. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko zacytowane wyżej słowa nie okażą się dla nas prorocze.

Sporej liczby protest songów doczekała się wojna Stanów Zjednoczonych z Wietnamem, toczona przez dwie dekady, począwszy od 1955 roku. Te utwory zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu szczególnie po wybuchu hipisowskiej rewolucji pod koniec lat 60., a jednym z najbardziej znanych jest "Give Peace a Chance" w wykonaniu Johna Lennona, jego żony Yoko Ono i gromady gości, którzy przybyli odwiedzić ich w hotelu Queen Elizabeth w Montrealu, w trakcie słynnej łóżkowej akcji na rzecz pokoju. Nagranie wykonane w półamatorskich warunkach wytrzymało próbę czasu i do dziś jest przywoływane, gdy w jakimś miejscu na świecie niebezpiecznie wzrasta wojenna gorączka.

Wietnamską wojnę ma w tle także wielki hit Bruce'a Springsteena, "Born in the USA". Artysta nagrał go na początku lat 80., gdy amerykańscy żołnierze wrócili już do swych domów z Dalekiego Wschodu. Niestety, tysiącom z nich się to nie udało, a wielu spośród wojennych weteranów musiało się zmagać z brutalną rzeczywistością w swym ojczystym kraju. I właśnie o ich trudnym losie opowiedział Boss w swym słynnym protest songu. Jak na ironię, niektórzy politycy – na przykład prezydent Ronald Reagan – używali tej piosenki na swych wiecach wyborczych, aby podkreślić niezachwianą potęgę Stanów Zjednoczonych i dumę z bycia ich obywatelem.

Gorąco było przez wiele lat na Wyspach Brytyjskich i sąsiedniej Irlandii. Wszystko przez tzw. Kłopoty (The Troubles), związane ze sporem o status Irlandii Północnej. Nie tylko jej mieszkańcy, ale też obywatele Londynu i innych angielskich miast, żyli w poczuciu strachu przez terrorystycznym atakiem bombowym. Takim jak ten, który wydarzył się w 1993 roku w Warrington, a jego ofiarami padła dwójka małych dzieci. To wstrząsające wydarzenie zainspirowało wokalistkę Dolores O'Riordan do napisania utworu "Zombie", który stał się największym przebojem w dorobku irlandzkiej grupy The Cranberries. Kawałek do dziś gości na antenach wielu stacji radiowych, choć – odpukać! – brytyjsko-irlandzkie Kłopoty przeszły już do historii.

Swoich protest songów doczekał się już trwający od lutego konflikt na Ukrainie. Najbardziej znany z nich, "Bayraktar", wziął swój tytuł od nazwy tureckiego drona bojowego, siejącego spustoszenie w szeregach rosyjskiego najeźdźcy. Choć właściwie nie jest to typowy protest song, lecz podnosząca ducha bojowego ukraińskiej armii anonimowa piosenka, z której przebija niezachwiana wiara w zwycięstwo nad wrogimi wojskami.

Inny utwór nagrany w ostatnich tygodniach na Ukrainie nosi tytuł "Kyiv Calling", a za jego powstanie odpowiada zespół Beton. Tytułowe podobieństwo do przeboju grupy The Clash jest nieprzypadkowe, bowiem jest to przeróbka słynnego kawałka "London Calling" sprzed ponad 40 lat. Ukraińscy punkowcy pożyczyli od swoich brytyjskich kolegów melodię i szkielet tekstu piosenki, który zmodyfikowali pod kątem aktualnych wydarzeń. W refrenie słyszymy więc, że "Kijów powstaje, a my żyjemy, by stawiać opór". Wersja Betonu uzyskała oficjalne "błogosławieństwo" członków The Clash, a na dodatek jej współproducentem został znany w muzycznej branży Brytyjczyk Danny Saber.

Jak widać, nawet tak traumatyczne wydarzenie, jakim jest wojna, może zaowocować powstaniem wybitnego dzieła muzycznego. Jednak w tym wypadku nie życzymy artystom, aby znajdowali coraz to nowe źródła inspiracji. Obyśmy doczekali czasów, kiedy antywojenne piosenki będą pisane wyłącznie na podstawie relacji zaczerpniętych z podręczników do historii!



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: