Stoimy właśnie u progu sezonu na piosenki świąteczne i nie sądzę, żeby stacje radiowe zaskoczyły nas czymś nowym. Ponownie usłyszymy wybraną swojego czasu najgorszą piosenką świąteczną „Wonderful Christmas time” Paula McCartneya, zajeżdżony Wham! i „Last Chrismas” przeplatany z „All I Want for Christmans is You” Mariah Carey. Proponuję zatem troszkę przewietrzyć świąteczną playlistę.
Rzeczą absolutnie zadziwiającą jest to, że przed nadejściem Wigilii Bożego Narodzenia, repertuar stacji radiowych jest ograniczony do 10 piosenek świątecznych, które lecą bez przerwy we wszystkich stacjach do przysłowiowego porzygu. A przecież wcale nie tak dawno każdy szanujący się artysta nagrywał jak nie okolicznościowy album, to choćby piosenkę. Jedno lub drugie na koncie mają Rod Stewart, Prince, Boney M, Paul Simon, The Smashing Pumpkins, Pearl Jam, Johnny Cash, Toots and The Maytals, Run DMC, Norah Jones, Patti Smith - nawet Spinal Tap. Naprawdę jest z czego wybierać, zarówno pod względem wykonawców, jak i gatunków. Zatem kilka szybkich propozycji poniżej.
Happy Holiday – Peggy Lee
Na poczekaniu proponuję utwór w wykonaniu Peggy Lee, amerykańskiej piosenkarki jazzowej, autorki tekstów, kompozytorki i aktorki, której kariera trwała sześć dekad - Happy Holiday. Wokaistka w 1942 r. nagrała swój pierwszy przebój Somebody Else Is Take My Place następnie w 1943 r. Why Don't You Do Right?, który sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy i uczyniła ją sławną. Śpiewała też z orkiestrą Goodmana, a jej kariera trwała przez sześć dekad. Happy Holiday to cudowny utwór, którego spokojny rytm pozwala zapomnieć o szale przedświątecznych zakupów i cieszyć się atmosferą świąt.
Presents for Christmas – Solomon Burke
Słyszeliście o Biskupie Muzyki Soul? Poznajcie Solomona Burke’a, którego największy przebój został unieśmiertelniony przez The Blues Brothers. Hit Everybody Needs Somebody To Love wszyscy znają właśnie z filmu Johna Landisa. „Muhammad Ali Soulu” – jak go również nazywano, odnosił umiarkowane sukcesy na listach przebojów, ale Presents for Christmas ma moc świątecznego przeboju, a silny głos Solomona zapewnia, że każdy dostanie wymarzony prezent. Uwaga, buja!
Christmas Lullaby – Shane MacGowan and the Popes
Bezzębny Shane napisał jedną z tych piosenek, które są prawdziwe - żadnego słodzenia. Lider The Pouges nie miał lekkiego życia i odbija się to w tekście piosenki. W końcu nie każdy ma święta jak z reklamy popularnego napoju gazowanego, który – jak by nie patrzeć– w dużych ilościach niszczy uzębienie. Oddajmy tu głos irlandzkiemu wokaliście:
Powiedziałeś „Tatusiu, tatusiu,
Cuchniesz gorzałą"
(…) „Dzieciaku,
Urodziłem się, by przegrać.
Ale masz przyszłość
I dużo do powiedzenia
I mam nadzieję, że będziesz pamiętać
całą miłość, którą Ci dałem ”.
Smutne i piękne, ale tak też wyglądają święta.
Last Chritmans – The Puppini Sisters
Londyńska grupa the Puppini Sisters modernizuje harmonijny popowy wokal grup z lat 30. i 40., takich jak Andrews Sisters, i czyni wspomniany na początku tego artykułu utwór Wham! znośnym, a nawet przyjemnym. Swingująca wersja udowadnia, że brytyjski duet George’a Michaela oraz Andrew Ridgeley’a, potrafił pisać piosenki i wystarczy na nowo zaaranżować zajeżdżony przez stacje radiowe standard, aby zyskał drugie życie
Holiday in Cambodia – Richard Cheese
Skoro już jesteśmy przy piosenkach, które zyskały drugie życie w nowej aranżacji, co powiecie na punkrockowy klasyk w wersji lounge? Petarda Dead Kennedys w wykonaniu Richarda Cheese’a staje się jeszcze bardziej ironiczna.
Here Comes Santa Claus – Elvis Presley
Jedna z najbardziej beztroskich piosenek o świętach Bożego narodzenia, która powinna fruwać na najwyższej rotacji. Elvis wiecznie żywy pięknie śpiewa, chórek wspierający pięknie śpiewa, nóżka tupie i aż chce się pięknie zaśpiewać razem z nimi.
Run Rudolph Run – Chuck Berry
Nie ujmując nic Mariah Carrey, wolałbym, aby zamienić co drugie „All I Want for Christmans is You” jakie jest emitowane w radiu na utwór Chucka Berry’ego. Wszystko czego chcę na święta to rock’n rollowa gitara elektryczna.
Santa Claus Go Straight to the Ghetto – James Brown
Biskup Muzyki Soul już jest na naszej liście, więc nie może zabraknąć na niej Ojca Chrzestnego Soulu, jedynego w swoim rodzaju Jamesa Browna. Bardzo lubię Santa Claus Go Straight to the Ghetto, ponieważ nie ma w tej piosence irytujących dzwoneczków, które pojawiają się w większości świątecznych przebojów.
Space Christmas – Allo Dariln’
Kosmiczne Boże Narodzenie na wokal z dwóch ścieżek, cymbałki i ukulele. Można? Można! Bezpretensjonalne granie australijskiej wokalistki Elizabeth Morris jest jak lekarstwo po tym, gdy puścicie pawia po „Mistletoe and wine” Cliffa Richarda.
Space Christmas by Allo Darlin'- Animated Music Video from Ideabagproductions on Vimeo.
Driving Home for Christmas – Chris Rea
Chris Rea napisał „Driving Home for Christmas” w 1978 roku i kiedy musiał wrócić do domu w Middlesbrough z Abbey Road Studios w Londynie. Jego żona przyjechała, by odwieźć go swoim Austinem Mini i zaoszczędzić pieniądze, ponieważ podróżowanie samochodem było tańsze niż podróż pociągiem. Rea nie miał wtedy kontraktu z wytwórnią, która nie była skłonna zapłacić za bilet kolejowy. Inspiracją dla tej piosenki było utknięcie w korku, podczas opadów śniegu. Zaczął patrzeć na innych kierowców, którzy „wszyscy wyglądali tak nieszczęśliwie. Rea powiedział, że „Driving Home for Christmas” to „samochodowa wersja kolędy” i że napisał ją dla Van Morrisona, ale nie udało mu się przekazać piosenki – i bardzo dobrze.
Senior Santa – Y La Bamba
Lekko przydymiony głos Luzy Eleny Mendozy sprawia, że chce się zmrużyć oczy i przysnąć, gdy wokalistka wlewa nam do ucha swój głos, na szczęście akompaniująca grupa zaczyna grać żwawiej i zamiast przysypiać, można udać się do kuchni oraz zjeść coś z półki oznaczonej „Nie jedź tego – to na święta”.
‘Zat You, Santa Claus? – Louis Amstrong
Lista piosenek świątecznych bez chociaż jednego utworu Satchmo jest nieważna. Swoja drogą Louis do spółki z Ellą Fitżgerald nagrał tyle utworów osadzonych w klimatach około bożonarodzeniowych, że można by zrobić osobną stację radiową tylko z ich piosenkami – i nikomu by to nie przeszkadzało.
Santa Claus Got Stuck in My Chimney – Ella Fitzgerald
Dowód na prawdziwość powyższego stwierdzenia w postaci piosenki, której nikt z nas nigdy nie słyszał w żadnym radiu. Pomyślcie o tym, gdy będzie leciało – jak będziecie mieli szczęście – Queen i „Thanks God It’s Chrismtmas”, którego w tym zestawieniu nie będzie.
To tylko propozycje, chętnie posłuchamy waszych, jeśli podkleicie je pod artykułem, natomiast jeśli nie macie na czym posłuchać, to zapraszamy do naszych salonów. Wesołych świąt!
Komentarze