Poprzedni
Następny

9 ciekawostek o The Weeknd

Pojawił się znienacka i od razu zamieszał na światowej scenie R’n’B. Abel Makkonen Tesfaye, czyli The Weeknd, zaczynał od amatorskich nagrań w oparach narkotyków, by wkrótce szturmem podbić głośniki największych scen na świecie. Przed Wami kilka ciekawostek o kanadyjskim artyście.

Bowers & Wilkins ASW610

1. Sukces, o którym marzą wszyscy artyści

W wieku zaledwie 31 lat The Weekend ma na swoim koncie jedno z najważniejszych osiągnięć, jakie mogą sobie wyobrazić artyści – kultowy magazyn „Billboard” ogłosił jego ,,Blinding Lights’’ piosenką wszech czasów.

Zobacz też: Billboard Hot 100: jak to się zaczęło?

2. The Weekend na gigancie

Młody Abel nie należał do idealnych nastolatków – nie lubił się uczyć i ostro imprezował. W wieku 17 lat rzucił liceum, by wynająć szemrane mieszkanko razem ze swoim kolegą. Jakoś trzeba było przeżyć i zarobić na czynsz, więc chłopaki korzystali z bonów opieki społecznej, dorabiając sobie na sprzedaży marihuany i drobnych kradzieżach w sklepach spożywczych. W wolnym czasie raczyli się MDMA, Xanaxem, kokainą, „grzybkami” i ketaminą, a artysta podsumowuje ten okres dwoma wymownymi słowami: ŻADNYCH ZASAD.

3. Etiopskie wpływy

Skąd wziął się nietypowy sposób śpiewania The Weekend? Jego rodzina pochodzi z Etiopii i chociaż on sam wychował się już w Kanadzie, rodzima kultura była zawsze obecna w jego życiu. W jednym z wywiadów powiedział, że o to, by czuł związek z ojczyzną przodków, dbała jego babcia, z którą często słuchał etiopskiej muzyki, a on sam stara się miksować ten klimat ze swoją twórczością.

4. Polityczne antypatie

W 2016 roku zarówno The Weekend, jak i inny kanadyjski raper – Belly, w ostatniej chwili odwołali zaplanowany występ w programie ,,Jimmy Kimmel Live!’’. Powód? Jednym z gości wieczoru był Donald Trump.

5. Ważny statement

Ku konsternacji wszystkich, promując swój album ,,After Hours’’, artysta zaczął pojawiać się publicznie z zakrwawioną, opuchniętą i zabandażowaną twarzą, co miało symbolizować proces rekonwalescencji po przebytej operacji plastycznej. Zwieńczeniem performansu The Weekend był teledysk do piosenki ,,Save Your Tears’’, w którym zaprezentował swoją ,,nową’’ twarz. Zapytany o to przez dziennikarzy, odparł, iż cała akcja to jego komentarz dotyczący absurdów kultury hollywoodzkich celebrytów, którzy manipulują swoim wyglądem z obrzydliwie powierzchownych powodów.

6. Cichy filantrop

Chociaż artysta nie chwali się swoją działalnością charytatywną, dziennikarzom udało się ustalić, że chętnie dzieli się swoją fortuną. Od lat wspiera finansowo program studiów etiopskich na Uniwersytecie w Toronto. Nie szczędził też pieniędzy organizacji Global Aid w Libanie. Wspiera również akcje na rzecz równości rasowej. Kiedy zaś wybuchła pandemia, wypuścił sygnowaną linię maseczek, które przyniosły mu aż milion dolarów, a cały zysk przekazał po połowie szpitalowi w swoim rodzinnym mieście i organizacji MusiCares, która pomaga artystom w dołku.

7. Chciał być Weekendem, został Weekndem

Na początku swojej kariery Abel wymyślił sobie pseudonim The Weekend, jednak szybko okazało się, że w Kanadzie istnieje już zespół o tej nazwie, a jego członkowie nie są zadowoleni z pomysłu artysty. Postanowił więc pójść na kompromis i wyciął z nazwy literkę ,,e’’.

8. Zza więziennych krat

W czasach swoich młodzieńczych szaleństw, The Weekend trafił w ręce władzy. Wprawdzie w żadnym z wywiadów nie chciał zdradzić, za co dokładnie, ale przyznał, że spędził w areszcie kilka długich nocy, które okazały się dla niego potrzebnym kubłem zimnej wody. Po tym doświadczeniu postanowił odejść od szemranego życia i zrobić wszystko, żeby zarabiać na muzyce.

9. Fryzjerska inspiracja

Przez większość swojej kariery głowę Abela zdobiła wielce oryginalna fryzura, dla której inspiracją były włosy jednego z najważniejszych czarnoskórych artystów – Basquiata. Chociaż ciężar fryzury powodował u niego ból karku, a dzięki jej charakterystycznemu kształtowi nie mogło być mowy o jakiejkolwiek anonimowości na mieście, ścięcie włosów w 2016 było dla artysty dość bolesnym doświadczeniem. Przyznał nawet, że tego dnia po jego policzku spłynęła łza.



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: