Poprzedni
Następny

Wrześniowe żniwa muzyczne – przegląd powakacyjnych premier płytowych

Używając terminologii rolniczej, tegoroczny wrzesień wyda obfity plon, jeśli chodzi o nowe, ciekawe płyty. Można nawet mówić o klęsce urodzaju, co tylko cieszy fanów muzyki, preferujących różnorodne gatunki – od ciężkiego rocka, przez pop, po klasykę.

Bowers & Wilkins 702 S2 Rosenut

Już pierwszy powakacyjny weekend przynosi kilka atrakcyjnych kąsków dla miłośników gitarowego hałasu. Pierwszą od sześciu lat płytę wydaje bowiem legenda brytyjskiego metalu, czyli grupa Iron Maiden. Muzycy spotkali się w Paryżu, by nagrać album „Senjutsu”, zawierający wszystko to, za co fani pokochali Bruce’a Dickinsona i spółkę. Są tam zarówno prostsze, klasyczne kompozycje, nadające się do grania w radiu, jak i wielominutowe metalowe suity dla koneserów gatunku.

„The Ultra Vivid Lament” to z kolei tytuł ukazującego się tego samego dnia 14. studyjnego albumu formacji Manic Street Preachers. Walijczycy jak zwykle proponują na nim solidną porcję gitarowego rocka, połączonego z tekstami zatroskanymi o losy świata. A gdyby ktoś zapragnął usłyszeć z swych głośnikach bardziej klasyczną odmianę tego gatunku, podlaną na dodatek bluesowym sosem, powinien włączyć płytę „Mr Luck – A Tribute to Jimmy Reed: Live at the Royal Albert Hall”, sygnowaną przez Ronniego Wooda i jego zespół. Jest to zapis koncertu z 2013 roku, a na scenie, obok gitarzysty Stonesów, pojawiają się zacni goście, m.in. Bobby Womack i Mick Hucknall z Simply Red.

Gdzieś na pograniczu rocka i popu sytuuje się zespół Imagine Dragons, który właśnie wypuszcza swój piąty album – „Mercury – Act 1”. Nie należy go lekceważyć, bo formacja z Las Vegas ma już na koncie ponad 40 mln sprzedanych płyt, a tę najnowszą wyprodukował słynny Rick Rubin, który pracował wcześniej m.in. z Metalliką, Red Hot Chili Peppers i Johnnym Cashem. Jeśli jednak ktoś woli łatwy w odbiorze pop, okraszony ładnymi gitarowymi zagrywkami, polecamy nowy krążek grupy Kombii, zatytułowany „5”.

A co, jeśli prawdziwe ciary wywołuje u kogoś muzyka klasyczna, grana przez wysokiej klasy instrumentalistów? W takim razie powinien on włożyć do odtwarzacza najnowszy album Vikingura Ólafssona – czarodzieja fortepianu rodem z Islandii. Jego tytuł, „Mozart & Contemporaries”, daje pojęcie o tym, jakich dźwięków możemy się spodziewać w głośnikach. Miłośnicy charakterystycznego wokalu Imany nie mogą natomiast przegapić nowej płyty francuskiej wokalistki. „Voodoo Cello” to zestaw kilkunastu przebojów muzyki pop, zaaranżowanych na głos i 8 wiolonczeli, a więc zupełnie inaczej od oryginałów.

Wrzesień to także miesiąc premiery nowych albumów Cleo i Marii Peszek. Obie są osobowościami polskiej sceny, choć poruszają się po zupełnie innej muzycznej orbicie. Pierwsza z nich ma w zwyczaju serwowanie energetycznych, popowych kawałków w sam raz na radiową antenę, natomiast ta druga wzbudza kontrowersje już samym tytułem płyty – „Ave Maria”, a sądząc po promującym ją utworze z niecenzuralnym refrenem, zawartość krążka może być szokująca dla co wrażliwszych uszu.

Całkiem różnym stylistykom hołdują również Jean Michel Jarre i Marcin Wasilewski. Łączy ich to, że obaj bardzo sprawnie radzą sobie z instrumentami klawiszowymi oraz fakt, że obaj 10 września wydają nowe albumy. „Welcome to the Other Side” to zapis wyjątkowego koncertu, jaki francuski mistrz elektronicznych klimatów zagrał minionego sylwestra w Paryżu, natomiast „En Attendant” to jazz na najwyższym światowym poziomie, do którego przyzwyczaiło trio naszej eksportowej gwiazdy.

Steve Hackett to artysta, którego nie trzeba przedstawiać fanom progresywnego rocka. Były gitarzysta grupy Genesis wraca z krążkiem „Surrender of Silence”, nagranym z pomocą pierwszorzędnych muzyków z różnych stron świata. Zanosi się na materiał, który idealnie posłuży do testowania jakości dźwięku w naszym sprzęcie audio! Dobrze powinna zabrzmieć również najnowsza propozycja Jamesa Blake’a. 33-letni Anglik, mający na koncie nagrodę Grammy, słynie ze swobodnego łączenia różnych gatunków muzycznych, nieskrępowanej wyobraźni i sprawnej gry na kilku instrumentach, więc na pewno na jego nowym koncept-albumie „Friends That Break Your Heart” nie uświadczymy nudy.

Na nową płytę Krzysztofa Jaryczewskiego fani nie czekają z taką niecierpliwością, jak na te, które nagrywał w latach 80. z Oddziałem Zamkniętym. Warto jednak dać szansę krążkowi „Lilaróż”, choćby po to, aby sprawdzić, czy wokalista wciąż ma to „coś”, czym czarował publiczność kilka dekad temu. Ponoć ma być dużo rock and rolla i trochę chwytających za serce ballad, czyli dokładnie tak, jak za dawnych lat.

Wrzesień przynosi też parę ciekawych wydarzeń dla fanów zespołu Metallica. Raz, że ukazuje się jubileuszowa reedycja słynnego „Czarnego Albumu” sprzed 30 lat, wzbogacona wieloma bonusami. Dwa, że do sklepów trafia czwarta płyta z serii „Lost Not Forgotten Archives” formacji Dream Theater. Tym razem amerykańscy wirtuozi rocka publikują zapis koncertu z Barcelony z 2002 roku, podczas którego zagrali w całości materiał z „Master of Puppets” mistrzów thrash metalu.

Ucztą dla uszu może być też najnowszy album Vangelisa, „Juno To Jupiter”, szczególnie jeśli posłucha się go na dobrej klasy słuchawkach. Jeden z pionierów muzyki elektronicznej przy tworzeniu nowego dzieła wykorzystał dźwięki przesłane na Ziemię z Jowisza przez sondę Juno, a w roli wokalistki obsadził rumuńską gwiazdę opery, Angelę Gheorghiu.

Jeśli do tej pory jesteście oszołomieni ilością nowych, ciekawych wydawnictw muzycznych września, musicie wiedzieć, że w tym miesiącu ukazują się również płyty sygnowane przez gwiazdy country Emmylou Harris i Kacey Musgraves, a także przez Natalie Imbruglię, Sufjana Stevensa oraz zespół Rudimental. Znajdzie się też gratka dla fanów Boba Dylana – legendarny rockman wygrzebał z szuflady bootleg z zapisem nowojorskich koncertów z lat 1980-85. A więc pora grzać wzmacniacze, bo będzie czego słuchać!

Tych i innych nowości wydawniczych warto słuchać na wysokiej klasy sprzęcie audio, a takiego nie brakuje w ofercie salonów Top Hi-Fi & Video Design. Jeżeli zamierzasz kupić system stereo lub kina domowego, a może telewizor klasy premium, zapraszamy do odwiedzenia jednego z naszych salonów sprzedaży. Nasi fachowi doradcy na pewno pomogą wybrać sprzęt dopasowany do Twoich potrzeb.

Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: