LCD-2 Classic - OUTLET

Audeze LCD-2 Classic

Od czasu premiery w 2009 roku otwarte, wokółuszne słuchawki planarne Audeze LCD-2 były ulubionym wyborem wymagających melomanów na całym świecie. Amerykańska firma na bazie sukcesu tej konstrukcji postanowiła zaprezentować lżejszą wersję tego kultowego modelu, czego efektem jest zaawansowany model LCD-2 Classic. Stanowi on odpowiedź na liczne głosy użytkowników tęskniących za ciepłym brzmieniem sprzed dekady.

Najważniejsze cechy:

• Otwarte, wokółuszne słuchawki
• Planarne 106-milimetrowe przetworniki magnetyczne z ultra-cienkimi membranami
• Opatentowana dwustronna struktura magnetyczna
• „Odchudzona” o 45 g wersja modelu LCD-2
• 2-metrowy przewód sygnałowy zakończony 6,3-milimetrowym wtykiem
• Certyfikat autentyczności z numerem seryjnym
• Pasmo przenoszenia 10 Hz – 50 kHz
• Impedancja 70 Ω
• Zwiększony komfort podczas długich sesji odsłuchowych

Sygnatura dźwiękowa Audeze

LCD-2 Classic, podobnie jak LCD-2, są otwartymi słuchawkami wokółusznymi wyposażonymi w planarne przetworniki magnetyczne. Jednostki te w porównaniu do tradycyjnych odpowiedników zapewniają lepszą dynamikę i niezwykle szerokie pasmo przenoszenia, które w modelu LCD-2 Classic obejmuje zakres od 10 Hz do 50 kHz.

Zastosowane 106-milimetrowe przetworniki cechują się opatentowaną dwustronną strukturą magnetyczną oraz ultra-cienkimi membranami, za których napędzanie odpowiadają neodymowe magnesy N50 umieszczone po obu stronach membran. Dzięki tej wyrafinowanej technice LCD2 Classic mogą pochwalić się maksymalną wartością SPL na poziomie przekraczającym 130 dB. Dodatkowo inżynierowie postanowili usunąć z przetworników specjalne fazory, co pozwoliło zmniejszyć o 45 g wagę słuchawek oraz uzyskać klasyczną sygnaturę dźwiękową Audeze.

Odmieniona stylistyka

W porównaniu z pierwowzorem LCD-2 Classic mają nieco odmienioną stylistykę. W miejsce drewnianych wieńców producent zastosował specjalne nylonowe pierścienie z krystalicznymi wtrąceniami.

Obudowy nauszników wykonano z tworzywa sztucznego, z kolei ergonomiczny pałąk nagłowny – zaprojektowany tak, aby z łatwością dopasował się do kształtu głowy użytkownika – jest sporządzony już z metalu.

Znajdujący się pod nim szeroki pas z syntetycznej skóry pozwala z kolei optymalnie rozłożyć ciężar słuchawek na głowie, zapewniając jednocześnie odpowiednią cyrkulację powietrza. Zastosowane rozwiązania przekładają się nie tylko na wygodę oraz stabilność użytkowania, ale także smukły i elegancki wygląd słuchawek.

Dopracowane wnętrze

To czego nie widać – kryje się wewnątrz, a tam jest wszystko co sprawia, że miłośnicy dobrego brzmienia pokochali produkty kalifornijskiej firmy. Duże ultra-cienkie membrany, obustronna struktura magnetyczna oraz standardowa w przypadku Audeze procedura parowania głośników z dokładnością +/- 1 dB zapewniają doskonałą równowagę i najlepsze obrazowanie dźwięku. LCD-2 Classic generują bogate basy, porywające pasmo średnie i urzekające wysokie tony, wszystkie dźwięki są płynne i klarowne, pięknie ze sobą współgrają. Absolutnie wyjątkowe.

Zaprojektowane i ręcznie wykonane w USA

Słuchawki Audeze LCD-2 Classic zostały zaprojektowane i opracowane w fabryce Audeze w Południowej Kalifornii, gdzie odbywa się także ich produkcja. Każdy egzemplarz przechodzi przez specjalną kontrolę jakości oraz proces wygrzewania, dzięki czemu konstruktorzy zyskują pewność, że nowe słuchawki spełniają rygorystyczne normy wewnętrzne. Przekłada się to na najwyższą trwałość słuchawek oraz ich wyrafinowany wygląd, pasujący do najwyższej jakości dźwięku.

Zawartość pudełka

W zestawie ze słuchawkami LCD-2 Classic znalazł się certyfikat autentyczności słuchawek, na którym widnieje numer seryjny modelu, informacja o przeprowadzonych testach jakości wraz z procesem wygrzewania oraz podpis osoby za to odpowiedzialnej. Dołączono również pendrive (z logiem Audeze) z elektroniczną wersją dokumentacji i 2-metrowy przewód sygnałowy zakończony 6,3-milimetrowym wtykiem.

Opinie specjalistów z branży audio

„LCD-2 Classic to prawdziwy powrót do korzeni. Wystarczyło wprowadzić kilka sprytnych zabiegów i wykorzystać znaną, sprawdzoną, a zatem prawdopodobnie coraz tańszą technologię produkcji przetworników planarnych aby stworzyć piękne nauszniki, o jakich jeszcze kilka lat temu w tej kwocie moglibyśmy tylko pomarzyć. To chyba najkorzystniejszy pakiet w historii Audeze. A tak normalnie, prywatnie? Słuchawki, których nie da się nie lubić” – Tomasz Karasiński, stereolife.pl.

„Podejrzewam, że na osobach, które nie miały wcześniej kontaktu z Audeze, największe wrażenie może zrobić przestrzeń. Przeogromna, przesycona powietrzem i mnóstwem odgłosów towarzyszących graniu na żywo. Separację instrumentów można zaliczyć do wzorcowych i choć perspektywa śledzenia gry każdego z instrumentów na tle reszty zespołu przedstawia się kusząco, to znacznie lepszym pomysłem będzie ogarnięcie słuchem całości i delektowanie się wielobarwnym spektaklem muzycznym” – Mariusz Zwoliński, hi-fi.com.pl.

„Po słuchawkach o takiej ‘posturze’ moglibyśmy się spodziewać potężnego basu. Więc się spodziewajmy, bo się nie zawiedziemy. Już pal sześć tzw. przyjemną barwę, przede wszystkim niskie tony są czymś nadzwyczajnym. Pełne, spektakularnie rozciągnięte, a do tego zwarte i konturowe. Audeze LCD-2 Classic znakomicie prowadzą rytm” – test słuchawek LCD-2 Classic w magazynie „Audio”.

„LCD-2C to bardzo fajna konstrukcja z perspektywy osoby mającej styczność z innymi modelami tego producenta, bowiem łatwo jest wtedy doszukać się analogii i nawiązań do poszczególnych pozycji. Ale też i z punktu widzenia osoby nowej jest to cenne doświadczenie i nie tylko jako sprzęt stricte do nabycia i użytkowania, ale też ewentualnych dalszych kroków. (…) są ze wszystkich Audeze jednymi z najbardziej opłacalnych słuchawek, jakie do tej pory gościły w ich ofercie” – Jakub Łopatko, audiofanatyk.pl.

„Kluczem do sukcesu w przypadku LCD-2 Classic wydaje się nie tyle rodzaj słuchanej muzyki, ile jej jakość. Największe wrażenie robią staranne realizacje z udziałem instrumentów akustycznych, a także te z ciut podkręconą dynamiką – wówczas słuchawki Audeze robią świetne wrażenie” – Marcin Gałuszka, hfc.com.pl.