Ciężko wyobrazić sobie dziś zakup telewizora bez systemu Smart TV. Jednak przy dokonywaniu wyboru takiego sprzętu warto pamiętać o tym, że telewizory Philips z Android TV to zupełnie inna jakość niż jakikolwiek inteligentny telewizor dostępny w tej chwili na rynku.
Oczywiście zawsze znajdą się przeciwnicy wyżej zaprezentowanej teorii, ale już dawno pogodziliśmy się przecież z odwiecznymi dyskusjami na tematy typu „Co lepsze, Android czy iOS?”. My skupiamy się bowiem na głoszeniu opinii, których podstawą są skrupulatne testy sprzętu i surowa ocena jego funkcjonalności. Tak, telewizory z Android TV mają swoje wady. Temu nie można zaprzeczyć. Jednak tempo niwelowania niedostatków systemu, w tym w modelach Philips jest tak imponujące, że wkrótce naprawdę nie będzie o czym dyskutować. W naszych salonach sprzedaży zatrudniamy ludzi, których celem nie jest sprzedanie klientowi telewizora, ale dopasowanie najlepszego urządzenia do skomplikowanych i indywidualnych potrzeb klienta. Robiąc to przez szereg lat dochodzimy dziś do wniosku, że Android TV to w tej chwili najinteligentniejszy i najbardziej elastyczny system.
Android TV – najmądrzejszy z mądrych
O tym, jakim potrzebom może sprostać Smart TV już pisaliśmy – dziś możemy rozszerzyć temat. Choć systemy stosowane przez znanych producentów są coraz doskonalsze z modelu na model, to jednak żaden nie zapewnia takiej elastyczności, jak telewizor działający w oparciu o system Android. I choć dyskusyjną kwestią pozostają aktualizacje oprogramowania – niekoniecznie nadążającym za oprogramowaniem, na które mogą liczyć użytkownicy telefonów – to sytuacja tu sukcesywnie poprawia się. Modele TV z wersją oprogramowania Nougat (udostępnionego w sierpniu 2016 r.) już wkrótce mogą doczekać się aktualizacji. Według doniesień zespołu prasowego Google prace nad aktualizacją oprogramowania w urządzeniach Android TV postępują dynamicznie – to stan na końcówkę pierwszego półrocza 2018 roku. Patrząc na dotychczasowe modele telewizorów Philipsa z oprogramowaniem Android, modeli z systemem Oreo (dostępnym od sierpnia 2017) można spodziewać się na rynku nawet już za rok. Jak na razie mamy jednak do czynienia z systemem dość stabilnym, mającym oczywiście swoje problemy, ale nadal otwartym, elastycznym i zdecydowanie poszerzającym możliwości standardowego Smart TV.
Tego typu telewizor to szczególna gratka dla osób, które korzystają z innych urządzeń działających na systemie Android i przywiązanych do produktów Google. Fanom tego systemu zdecydowanie trzeba polecić telewizor z Android TV – to wręcz oczywisty wybór w tej sytuacji. Telewizor wykorzysta wszystkie na bieżąco personalizowane dane ze wszelkich aplikacji. Zachowana zostanie pełna historia odtwarzania z You Tube, telewizor zachowa wszelkie dotychczasowe ustawienia i uporządkowanie Google Photos. Wszystkie aplikacje spod sztandaru Google idealnie zsynchronizują się z nowym domowym sprzętem. Oczywiście w każdej chwili będzie można skorzystać z wbudowanej funkcji odzwierciedlenia smartfonu na ekranie telewizora, dzięki czemu jeżeli jakiejś aplikacji nie można zainstalować w telewizorze, użytkownik będzie miał możliwość strumieniowania obrazu z telefonu.
Szybkie zmiany dopasowane do użytkowników
Gdy telewizory z Android TV pojawiły się na polskim rynku, problem z ich funkcjonalnością polegał między innymi na braku możliwości swobodnego korzystania z polskich serwisów streamingowych. Dziś nie jest to żaden problem. W skrajnych przypadkach wyjściem z sytuacji jest elastyczność Androida. Wśród użytkowników Android TV hitem jest program KODI – solidna i wielofunkcyjna platforma multimedialna, która pozwala na agregowanie plików audio i wideo. Dzięki rosnącej ofercie dodatkowych wtyczek, KODI pozwala na odtwarzanie wideo z serwisów, które nie oferują swoich aplikacji. Korzystanie z platformy możliwe jest tylko w systemie Android TV – nie ma możliwości dopasowania jej do zamkniętych systemów Smart TV. Funkcjonalnym rozwiązaniem jest Google Cast. Wbudowany w niektóre z modeli telewizorów nie ogranicza się do współpracy ze smartfonami z systemem android – materiały można strumieniować także z iPhone’a.
Jeżeli do zalet samego Android TV dołożymy zalety telewizorów Philips – rewelacyjny dźwięk oraz idealny i realistyczny obraz – będziemy mieli do czynienia ze sprzętem domowym, który może na dłużej zatrzymać nas przed ekranem.
Android TV – nieskończone możliwości
W przypadku innych producentów inteligentnych telewizorów trzeba opierać się na ich sztywnej ofercie gier i aplikacji. Android TV daje użytkownikowi takie same możliwości jak smartfon – czyli korzystanie z gigantycznej oferty gier i aplikacji nie tylko samego Google, ale wszelkich zasobów sklepu Google Play. Można nie tylko zagrać we wszystkie ulubione gry, ale skorzystać z aplikacji, które nie mogłyby być dostępne na innym inteligentnym telewizorze. Bez problemu można na przykład wyświetlić sesję treningową z ulubionej aplikacji sportowej – nie trzeba w tym celu szukać zestawu ćwiczeń na YouTube.
Samo granie także sprawi o wiele więcej przyjemności, gdy dynamikę i nowoczesność gry połączy się z fenomenalnym systemem nagłośnieniowym naszego telewizora. Jeśli zdecydujemy się dodatkowo na telewizor z wyświetlaczem OLED, zapewnimy sobie niesamowicie realny świat gry oraz dynamiczny obraz, gwarantowany przez jakość nowej technologii.
Asystent Google – nowy domownik
Nie wszystkie modele telewizorów oferują możliwość skorzystania z Google Assistant, ale zdecydowanie warto wziąć pod uwagę te właśnie modele przy poszukiwaniu telewizora idealnego – w przypadku Philipsa są to urządzenia, które zostały wyposażone w najnowsze oprogramowanie w wersji Nougat. Nowoczesne modele telewizorów mają już co prawda piloty z klawiaturą QWERTY, ułatwiające znacznie nawigację, ale możliwość korzystania z poleceń głosowych to nowa jakość komfortu.
Gadżeciarze docenią na pewno możliwość połączenia domowych urządzeń w inteligentny system – mowa tu oczywiście o usłudze Google Home. Nie jest może jeszcze szczególnie popularna w Polsce, ale na pewno dużo bardziej funkcjonalna już dziś niż choćby podbijające zagraniczny rynek Amazon Echo, oferujące pomoc Alexy. Dzięki Google Home już wkrótce będzie można poprzez telewizor zmieniać oświetlenie domowe (koniec biegania po schodach, by zgasić światło w łazience). Choć dziś sterowanie inteligentnym domem nie jest jeszcze funkcjonalnością dostępną w Android TV, już wkrótce może się to zmienić.
Dlatego już dziś warto przyjrzeć się dostępnym modelom telewizorów – stawiając na Android TV Philips zdecydowanie wyszedł naprzeciw potrzebom nowoczesnych użytkowników. Zaproponował nie tylko najlepsze rozwiązania Smart TV, ale połączył je z idealną jakością obrazu i dźwięku. Takiemu zestawieniu trudno się oprzeć.
Komentarze