Producent sprzętu audio z Milwaukee potrafi zaskakiwać. Ma w ofercie wiele wyjątkowych urządzeń. Do takich należy z pewnością zestaw słuchawkowy Koss ESP/950 + E/90. Znajdujące się w nim elektrostatyczne słuchawki zostały skonstruowane w oparciu o unikalne materiały i mają lekkie, a przy tym niezwykle cienkie membrany. Sprawdziliśmy jak wspomniany model wypadł w teście redakcji „Hi-Fi i Muzyka”.
Testujący zwraca uwagę na nietuzinkowe wzornictwo słuchawek ESP/950, które zawiązuje do modeli produkowanych wiele lat temu:
Gołym okiem widać przedmiot przeniesiony w czasie. Niektórzy mogą go uznać za przestarzały, bo wzornictwo nijak nie pasuje do galopującego postępu technicznego.
Zestaw akcesoriów, które znajdują się w komplecie i sposób pakowania urządzenia, również nie umkneły uwadze recenzenta:
Otwieramy pudełko, a w środku – torba. Elegancka, skórzana, z paskiem na ramię. Podobna do tych, w które pakowało się kiedyś kamery albo aparaty fotograficzne z zapasowymi obiektywami.
Kossy ESP/950 dostajemy w trzech częściach: osobno każdą muszlę i pałąk na zatrzaski.
Lekka konstrukcja słuchawek sprawia, że są one niezwykle wygodne w użytkowaniu:
Komfort użytkowania Kossów okazuje się wybitny. Trudno go porównać ze słuchawkami dynamicznymi, głównie ze względu na masę. Całość jest lekka jak piórko, co szokuje w kontekście gabarytów. Jakby tego było mało, miękka poduszka na pałąku redukuje już niemal do zera nacisk na czaszkę.
Słuchawki ESP/950 wymagają odpowiedniego zasilania. Jednym z elementów tworzących ten zestaw słuchawkowy jest wzmacniacz, a mówiąc bardziej precyzyjnie energizer E/90:
Małe pudełko robi to, co tradycyjny przedwzmacniacz słuchawkowy i jednocześnie dostarcza napięcie odpowiedzialne za wytworzenie statycznego ładunku elektrycznego na powierzchni folii.
E/90 można zasilić albo z gniazdka, za pośrednictwem układu 9 V, albo ze specyficznego „powerbanku”, który mieści sześć akumulatorów typu C lub baterii R14.
Redaktor „Hi-Fi i Muzyka” tak opisuje swoje wrażenia z odsłuchu modelu ESP/950:
Klasyka brzmi na nich tak, że można zakończyć poszukiwania sprzętu. Co prawda, znalazłyby się słuchawki grające z większym rozmachem, dynamiką czy basem, ale każdy, kto bywał w filharmonii, operze lub uczestniczył w innych wydarzeniach na żywo, w odsłuchu ESP/950 odnajdzie tę samą atmosferę.
Barwa jest neutralna, a dźwięk tak spójny, że podzielenie go na podzakresy staje się po prostu niemożliwe. Jest też fenomenalnie przejrzysty i nabity szczegółami do tego stopnia, że aż trudno uwierzyć.
Następna zaleta wyśrubowana do granic możliwości to przestrzeń. Ogromna scena pełna powietrza, oddech, realistycznie nakreślone plany, choć zdecydowanie w perspektywie „słuchawkowej”, czyli z naciskiem na szerokość.
W podsumowaniu czytamy:
Legendarnym Kossom nie da się wystawić oceny, warząc wady i zalety (…). ESP/950 to najtańsze słuchawki elektrostatyczne na rynku. Nie erzac, tylko solidny produkt na początek przygody. Spokojnie może też być jej końcem.
Pełny tekst recenzji zestawu Koss ESP/950 + E/90 znajdziesz w numerze 7-8.2022 magazynu „Hi-Fi i Muzyka”.
Sprzęt firmy Koss możesz sprawdzić w praktyce w jednym z naszych salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design. Obecni na miejscu specjaliści pomogą w przeprowadzeniu testów i odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania związane z oferowanym sprzętem.
Komentarze