Netflix: najciekawsze premiery maja

Mimo szalejącej pandemii, a więc i przestoju na planach zdjęciowych, Netflix nie próżnuje i zaplanował na maj wiele filmowo-serialowych atrakcji. Zobaczcie, dla których pozycji warto wstać z kanapy i odpalić zestaw kina domowego.

All Day and A Night

Film “All Day and A Night” jest dramatem o życiu w gangsterskich dzielnicach Oakland i pierwszym dużym filmem Joego Roberta Cole'a, który współpracował przy powstawaniu scenariusza m.in. do Czarnej Pantery. Gwiazdą filmu jest znany z “Moonlight” Ashton Sanders, a jego ojca gra znany m.in. z “Aniołów w Ameryce” Jeffrey Wright.

Ta opowieść o ojcu i synu skupia się na młodym mężczyźnie, który odkrywa siebie na nowo po tym, jak trafił do tego samego więzienia, co jego ojciec. Po raz pierwszy spotykamy Jahkora, kiedy włamuje się do domu pary tuż przed tym, jak zastrzeli oboje na oczach ich małej córeczki. Film dzieli się na trzy linie czasowe, z których każda jest delikatnie wyważona – poznajemy Jahkora jako dziecko maltretowane przez uzależnionego ojca, a także w późniejszym wieku, gdy angażuje się w działania przestępcze kilka miesięcy przed zabójstwem, a w końcu śledzimy go w więzieniu.

Space Force

Space Force to serial komediowy koncentrujący się na grupie ludzi, którym powierzono zadanie utworzenia szóstego oddziału Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych o nazwie Kosmiczne Siły Zbrojne. Sitcom Netflixa powstał jako ironiczna odpowiedź na powołanie przez prezydenta Trumpa wojskowego o tej samej nazwie.

Jego twórcami są Greg Daniels (odpowiedzialny m.in. za takie hitowe mockumenty telewizyjne, jak “The Office”, czy “Parks and Recreation”) oraz Steve Carell, którego wielka kariera rozpoczęła się właśnie od sławetnej roli Michaela Scotta w “The Office”. Poza Carellem, w rolach głównych serialu zobaczymy między innymi Johna Malkovicha i Lisę Kudrow.

Według Netflix “Space Force” skupia się na Marku R. Nairdzie (Carell), "nagradzanym pilocie z marzeniami o prowadzeniu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych". Jego marzenia zostają brutalnie zweryfikowane przez rzeczywistość, gdy zostanie wybrany do kierowania nowym, szóstym oddziałem wojsk USA. Sceptyczny, ale oddany, Mark pakuje więc do auta swoją rodzinę i przenosi się do odległej bazy w Kolorado, gdzie wraz ze zwariowanym zespołem naukowców otrzymuje od Białego Domu zadanie postawienia stopy na księżycu i osiągnięcia tym sposobem “całkowitej dominacji" na międzynarodowej arenie.

Dead to me 2

“Dead to Me” to amerykańska czarna komedia, której pierwszy sezon miał swoją premierę w maju zeszłego roku. Występują w nim Christina Applegate i Linda Cardellini, wcielające się w role dwóch kobiety w żałobie, które zaprzyjaźniają się na grupowej terapii. Jen (Applegate) jest agentką nieruchomości, której mąż zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Ma w sobie olbrzymie pokłady gniewu i smutku, więc szuka ukojenia w różnych zajęciach. Kiedy trafia na spotkanie grupy terapeutyznej, poznaje Judy, której narzeczony zmarł na atak serca. Obydwie kobiety stawiają czoła swojej stracie inaczej – Jen znajduje się w bardzo mrocznym miejscu, podczas gdy Judy zachowuje pozytywne usposobienie. Ta różnica szybko sprawia, że kobiety rozwijają głęboką więź, która szybko zostanie zaburzona przez niespodziewany zwrot akcji i kilka całkiem świeżych trupów.

Hollywood

Pełna blichtru odcinkowa opowieść o tym, jak po II wojnie światowej aspirujący aktorzy i filmowcy zrobią prawie wszystko, aby spełnić swoje hollywoodzkie mokre sny. Fabuła serialu kręci się wokół gwiazd i gwiazdek z tamtych lat, wplatając do wykreowanego przez twórców świata lat 40. w Stanach Zjednoczonych życiorysy prawdziwych aktorów. I wszystko byłoby cacy, gdyby nie pewien mały, a jednak hałaśliwy zgrzyt – surowa rzeczywistość Hollywood z tamtych została pokazana przez bardzo grube i baaaaardzo różowe szkiełko. W świecie wykreowanym przez twórców serialu nie istnieje rasizm ani homofobia – czarnoskóry gej może bez obaw spacerować za rękę z chłopakiem. Kobiety mają tam te same prawa, co mężczyźni i nikogo nie dziwi, że to przedstawicielka płci pięknej kieruje dużym studiem filmowym, a kolorowi aktorzy bez problemu zdobywają główne role. Tak właśnie zobrazowano czas, w którym w rzeczywistości ani kobiety, ani przedstawiciele innych niż biała ras nie cieszyli się w Ameryce zbyt dużą swobodą, co, zdaniem wielu krytyków, może być szkodliwe w odbiorze.

The Half Of It

Ta nietypowa queerowa komedia romantyczna opowiada o przyjaźni, miłości i kiełkującej seksualności, a także trudach integracji chińskich rodzin w Stanach Zjednoczonych.

Ellie Chu to cicha uczennica, która, chcąc wspomóc finansowo swoją rodzinę, zarabia dodatkowe pieniądze, pisząc wypracowania dla dzieciaków ze swojej szkoły. Pewnego dnia przychodzi do niej sympatyczny, acz niezbyt górnolotny piłkarz Paul i, ku zaskoczeniu Ellie, prosi ją o pomoc w miłości, nie nauce. Potrzebuje pomocy w napisaniu miłosnego listu do dziewczyny z ich szkoły. Dziewczyna zgadza się mu pomóc, a między nastolatkami zaczyna kiełkować prawdziwa, szczera przyjaźń, która – jak to w rom-comach – musi stawić czoła perturbacjom, kiedy okaże się, że Ellie podkochuje się w tej samej osobie, co Paul.

Scenariusz filmu zdobył serca nastolatków i ich rodziców, bo bezlitośnie obnaża wady wszystkich pokoleń bohaterów, walcząc przy tym z małomiasteczkowymi uprzedzeniami oraz normalizując szalejące w nastoletniości burze hormonów i napięcie, któremu codziennie muszą stawiać czoła queerowe nastolatki, które jeszcze nie “wyszły z szafy” przed najbliższymi.