W drugiej części artykułu przejdziemy do kolejnych, nowszych odsłon niezwykłej linii kolumn firmy Bowers & Wilkins, jaką bez wątpienia jest seria 800. Opowiemy, co w nich takiego wyjątkowego, a także zaprezentujemy po krótce najnowszą generację tych hi-endowych konstrukcji, a więc 800 Diamond D4. Zapraszamy do lektury.
Kolejna odsłona „diamentu”, czyli seria D2
Przez 6 lat, jakie upłynęły od debiutu modeli 800D, 801D, 802D i 803D, nie wydarzyło się zbyt wiele. Co prawda, w 2010 roku miała miejsce premiera nowej serii 800 Diamond, podczas styczniowych targów CES w Las Vegas, lecz był to tak naprawdę bardziej lifting czy – jak mawiają Anglicy – „redesign”, niż nowy projekt. Wszystkie modele miały kopułkę z syntetycznego diamentu, uproszczono też zwrotnice (zaczęto szeroko stosować filtry pierwszego rzędu), a w głośnikach pojawiły się nowe układy napędowe. Jednakże ogólnie pojęty wygląd, obudowy i membrany się nie zmieniły. Nawet plecionka kevlarowa, licząca sobie w tamtym momencie już 36 lat, nie została zmieniona, ponieważ oficjalnie firma twierdziła wówczas, iż wciąż nie znaleziono lepszego materiału.
Co zatem wnosiła seria 800 Diamond z 2010 roku? W istocie wiele elementów naraz, które sumarycznie miały dawać inny, znacznie lepszy produkt. Zmiany były właściwie wyłącznie „podskórne”, jeśli nie liczyć srebrnych pierścieni wokół zawieszeń głośników czy robionych na zamówienie terminali głośnikowych wykonanych z miedzi OFC (zamiast terminali z mosiądzu). Główne modyfikacje dotyczyły układów napędowych. Udoskonalenie przetworników nie spowodowało, co prawda, zmiany podstawowych parametrów (pasmo, efektywność), lecz wpłynęło na poprawę przetwarzania niskich tonów – ich barwy, plastyki, impulsywności... Również kopułki diamentowe mogły pochwalić się nowym napędem. Usprawniono także zwrotnice, zachowując jednak – tam gdzie się da – minimalistyczne filtry 1. rzędu (6 dB/okt.).
Kolejny etap – seria D3, czyli żegnaj, kevlarze!
We wrześniu 2015 roku świat audio obiegła skrywana w tajemnicy informacja, że wkrótce pojawią się długo wyczekiwani następcy serii 800. Początkowo były to trzy zestawy wolnostojące, głośnik podstawkowy i dwa głośniki centralne. Nieco później do oferty dołączył model referencyjny. Wszystkie nowe modele z tej generacji miały w symbolach dopiski D3, a zmiany były daleko idące – bodaj największe w historii ostatnich kilku modernizacji tej linii kolumn. Miejsce kewlarowych membran zajęły membrany z kompozytu Continuum. Co to dokładnie jest? Nie wiadomo. Z oględzin wynika, że został zachowany znany wzór kevlarowej plecionki. Jednak sam materiał jest inny, i już nie żółty, lecz szary. Zmieniono również materiał na membrany głośników niskotonowych (nie dotyczy modelu 805 D3). Nowe kompozytowe membrany Aerofoil miały zoptymalizowany komputerowo profil w celu osiągnięcia maksimum sztywności i jak najmniejszego poziomu zniekształceń. Kolejna ważna modernizacja dotyczy obudów. Obły front i boki stanowiły jednolitą część wykonaną z giętych sklejek. Również kratownica Matrix została zrobiona ze sklejek zamiast z MDF-u. Konstrukcję tę od tyłu spina aluminiowy panel. Nowe obudowy miały nieosiągalną wcześniej sztywność i odporność na rezonanse.
Słynna marlanowa „głowa” z modeli 800, 802 i 803 została zastąpiona w całości aluminiową głową „Turbine Head”. Aluminiowy korpus z jednego kawałka aluminium został wzmocniony od wewnątrz przeliczonym w symulacjach FEA (tzw. analizy metodą elementów skończonych) systemem żeber. Przerobiono nawet plinty. Wykonano je z porządnego bloku aluminium o dużej masie. W konsekwencji zwrotnice trzeba było przenieść do głównej części obudowy. Jedynym elementem, którego nie zmodernizowano, była kopułka wysokotonowa z syntetycznego diamentu, ale i tak brzmiała ona lepiej, bo jej obudowa była inna. Sam kształt tuby Nautilus wygląda znajomo, lecz wykonano ją z pojedynczego odlewu aluminium. Przy okazji poprawiono żelową izolację tuby od głównej obudowy w celu dalszej redukcji drgań i wibracji do wrażliwej kopułki.
Po raz czwarty, czyli D4
Na kolejną zmianę nie trzeba było czekać zbyt długo. We wrześniu 2021 roku miała miejsce premiera nowej generacji zestawów głośnikowych Bowers & Wilkins 800, która zyskała dopisek D4 (zamiast D3). Prace nad nią trwały ok. 6 lat. Zmiany w nowej serii 800 mają charakter ewolucyjny. Co prawda, tym razem nie pojawiły się żadne nowe membrany, wprowadzono natomiast znaczące zmiany w konstrukcji obudów i głośnika średniotonowego. Drugą widoczną zmianą jest pojawienie się modelu 801 D4, który zastąpił dotychczasową referencję – model 800 D3.
Korpusy obudów wszystkich modeli zostały wykonane z giętych formatek sklejkowych wykonanych w technice „reverse wrap” (front i boki stanowią monolit). Górne i tylne ścianki są aluminiowe i zaraz za tymi drugimi, w wydzielonych komorach, umieszczono minimalistyczne zwrotnice zbudowane z elementów bardzo wysokiej jakości (m.in. kosztowne kondensatory Mundorfa). Ulepszony, jeszcze sztywniejszy system kratownic Matrix wzmocniono aluminiowymi panelami. W modelach 801 D4, 802 D4 i 803 D4 zastosowano ponadto aluminiowe cylindry montażowe dla głośników niskotonowych, połączone z wewnętrznym aluminiowym ekranem. Wszystkie podłogówki otrzymały ponadto aluminiowe cokoły.
W nowych obudowach jest mniej drewna, a zdecydowanie więcej aluminium, co skutkuje niższym poziomem drgań i rezonansów. Kolejnym zmodyfikowanym elementem jest obudowa głośnika wysokotonowego, aluminiowy odlew, tyle że o dłuższym profilu. Dzięki temu uzyskano jeszcze skuteczniejsze tłumienie wstecznej fali dźwiękowej. Aluminiowe są także głowy „Turbine Head” głośników średniotonowych w modelach 801 D4, 802 D4 i 803 D4. Modyfikacją objęto sam głośnik średniotonowy FST (we wszystkich modelach wolnostojących). Otrzymał on dolne zawieszenie biomimetyczne o zupełnie innej konstrukcji niż typowy „spider”. Ma ono postać ażurowej, podwójnej obręczy z sześcioma ramionami łączącymi część zewnętrzną i wewnętrzną. Jak twierdzą inżynierowie Bowers & Wilkins, element ten zniwelował odbicia wstecznej fali dźwiękowej od dolnego resoru, co przyczyniło się do zmniejszenia poziomu zniekształceń. Ostatnia modyfikacja dotyczy przeniesienia portu bas refleks na spód obudów wszystkich modeli wolnostojących.
Zamiast zakończenia
Niewątpliwie brytyjski Bowers & Wilkins należy do czołówki najbardziej cenionych producentów zespołów głośnikowych. Rozmaitość sprzętu audio oferowanego przez tego producenta jest obecnie ogromna: od kolumn do systemów stereo i zestawów do kina domowego, przez głośniki multimedialne oraz instalacyjne, nie wspominając o słuchawkach, aż po najbardziej wyrafinowane, hi-endowe konstrukcje. Szczególne miejsce w historii Bowersa zajmuje jednak seria 800 będąca, praktycznie od początku swojego istnienia wizytówką firmy. Co najważniejsze, te najwyższej klasy zespoły głośnikowe wciąż tworzą żywą legendę tej marki.
W listopadzie 2021 r. miała miejsce oficjalna premiera teledysku do utworu „So This Is Xmas”, polskiej wokalistki Karo Glazer, w którym gościnnie „wystąpiły” podstawkowe kolumny 805 D4 firmy Bowers & Wilkins.
Jeśli chcesz lepiej poznać możliwości najnowszej generacji kolumn głośnikowych z serii 800 firmy Bowers & Wilkins, zachęcamy do kontaktu z jednym z salonów sprzedaży Top Hi-Fi & Video Design. Fachowi doradcy pomogą Ci sprawdzić wybrane modele do niej należące w odpowiednio skonfigurowanym systemie audio, dostosowanym do Twoich preferencji.
Komentarze