Nieraz zapewne słyszeliście, że ze względu na ogromną popularność streamingu era odtwarzaczy CD ma się ku końcowi. Co jednak o tym myśleć, gdy jeden z czołowych producentów audio po kilku latach prac wydał nowy, referencyjny model „cedeka”. W dodatku kolejne nowe albumy pojawiają się na złotej płycie, a słuchanie ich nie jest passe, lecz świadczy o tym, że użytkownik jest świadomy i zna zalety bezstratnego zapisu dźwięku.
Odtwarzacze CD - czy warto się nimi interesować? Spis treści:
- Sytuacja na rynku nowych nośników fizycznych – stan obecny i prognoza
- Przenośny odtwarzacz CD. Kiedyś to były czasy...
- Czy zakup odtwarzacza CD ma jeszcze sens?
- Zgrywać, nie zgrywać – oto jest pytanie
- Streaming vs. CD
- Odtwarzacze CD na każdą kieszeń
- Podsumowanie
Sytuacja na rynku nowych nośników fizycznych – stan obecny i prognoza
Dotarłem do statystyk sprzedaży płyt kompaktowych w USA na przestrzeni całego okresu ich obecności, czyli od 1983 do obecnego roku. Dane te uważam za miarodajne i oddające sytuację na całym świecie. Analizując dane sprzedaży na przestrzeni lat, można dojść do wielu wniosków. W pierwszych latach od wprowadzenia nowego formatu sprzedaż złotych krążków lawinowo rosła, osiągając apogeum na przełomie wieków, czyli w roku 2000 i 2001, kiedy to sprzedano prawie miliard płyt CD.
Od tamtego okresu wolumen sprzedaży nośników fizycznych na świecie systematycznie malał. Było to związane z pojawieniem się smartfonów i upowszechnieniem się formatu MP3, który pozwalał przenosić pliki muzyczne pomiędzy odtwarzaczami. W kolejnych latach nastąpił renesans płyt winylowych, który także wpłynął na znaczny spadek popularności płyt CD. Były podstawy do wielu opinii na temat kończącej się ery płyt CD.
Według danych portalu statista.com rekordowo niski pod względem sprzedaży płyt kompaktowych był 2020 rok, kiedy to sprzedano zaledwie 31,6 miliona płyt. Zanotowano więc spadek o 95% w stosunku do najlepszego roku pod względem sprzedaży. Trudno ocenić, czy wpływ miała na to pandemia, czy ogólne trendy związane z wyborem źródła dźwięku. Jak to zwykle bywa, wpływ na to miało wiele czynników.
Źródło: Unsplash, Autor: Mick Haupt
Od 2020 roku obserwuje się jednak wzrost sprzedaży płyt CD, co napawa optymizmem. Na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że obecnie po płyty CD sięgają miłośnicy dobrego brzmienia, świadomi zalet tego formatu. Także odtwarzacze CD nadal znajdują zagorzałych zwolenników. Prognozy na najbliższe lata wskazują, że nastąpi nieznaczny wzrost sprzedaży płyt CD. Moim zdaniem te szacunki są słuszne, ponieważ na podstawie rozmów z Klientami wiem, że miłośnicy tego formatu pozostaną mu wierni.
Przenośny odtwarzacz CD. Kiedyś to były czasy...
Czas płynie szybko, co widać zwłaszcza po zmieniających się sposobach odtwarzania dźwięku i urządzeniach, z których korzystamy. Ci, którzy pamiętają lata 90-te, z pewnością potwierdzą, że był to pod wieloma względami okres przełomowy. W tamtym okresie nastąpiło upowszechnienie się formatu CD, co sprawiło, że miejsce kaset coraz częściej zastępowały złote krążki. Niezwykle popularne stały się wówczas przenośne odtwarzacze CD, potocznie nazywane discmanami. Dla wielu osób były one marzeniem.
Źródło: Freeimages.com, Autor: kozmo
W początkowym okresie zarówno złote krążki, jak i discmany nie były wcale tanie. Można rzec, że był to produkt świadczący o nowoczesności jego posiadacza. Możliwość odtwarzania płyty CD kupionej za ciężko zarobione pieniądze dawała miłośnikom dobrego brzmienia ogromną satysfakcję, którą ciężko opisać słowami. Z perspektywy czasu należy przyznać, że było to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ zmienianie utworów było znacznie wygodniejsze niż w przypadku taśm magnetofonowych, a jakość dźwięku zdecydowanie wyższa. Jedynym minusem mógł być nieco większy rozmiar urządzeń, który wynikał właśnie z rozmiaru płyt CD.
Obecnie przenośny odtwarzacz CD można kupić w zasadzie jedynie na portalach aukcyjnych, jednak miłośnicy płyt CD mają wiele opcji, o których opowiem w dalszej części tego artykułu, a także wyjaśnię, jak wielki potencjał ma ten format mimo upływu wielu lat od jego premiery.
Czy zakup odtwarzacza CD ma jeszcze sens?
Często słyszę od Klientów pytanie, czy zakup odtwarzacza CD ma jeszcze sens. Wiele zależy od Waszych oczekiwań i preferencji dotyczących słuchania muzyki. Jeśli cenicie wysoką jakość dźwięku, a także rytuał związany z odtwarzaniem płyt kompaktowych, wówczas zdecydowanie polecam zakup odtwarzacza CD. Tym bardziej, że nie rezygnują z niego czołowi producenci, którzy nadal produkują te urządzenia.
Co więcej, funkcjonalność wielu modeli została dopasowana do współczesnych realiów, dlatego obecnie produkowane odtwarzacze CD mają większe możliwości w stosunku do ich poprzedników sprzed kilku, czy kilkunastu lat. Obecnie odtwarzacze CD często wyposażane są w wejścia cyfrowe, takie jak złącze optyczne, koaksjalne, czy wejście USB. Pozwala to podłączyć do nich zewnętrzne urządzenia, takie jak TV, czy konsola, które wysyłają sygnał cyfrowy. W takim przypadku urządzenie spełnia zarówno funkcję odtwarzacza płyt CD, jak i konwertera sygnału cyfrowego.
Często spotykane jest także wyjście słuchawkowe. Wybrane modele wyposażone są też w Bluetooth, co pozwala przesyłać dźwięk bezpośrednio do słuchawek bezprzewodowych. Część odtwarzaczy CD wyższej klasy posiada filtry cyfrowe pozwalające dopasować charakter dźwięku do własnych upodobań oraz rodzaju odtwarzanego materiału. Stosowane rozwiązania zależą oczywiście od producenta i modelu odtwarzacza CD.
Na podstawie własnych doświadczeń oraz opinii wielu użytkowników i recenzentów mogę z całą pewnością stwierdzić, że dla świadomego użytkownika zakup odtwarzacza CD to trafna inwestycja. Zakres dynamiki nagrań oraz ogólna jakość dźwięku zdecydowanie przewyższają serwisy stremingowe, mimo wielu zapewnień o jakości dźwięku. Warto sprawdzić liczby. Odtwarzacze CD pozwalają na odtwarzanie bezstratnego dźwięku zapisanego w rozdzielczości 16-bit/44.1 kHz, co daje bitrate 1 411 200 bitów / sekundę. Sprawdźcie sami, jaki bitrate oferują najpopularniejsze serwisy streamingowe.
Co więcej, na podstawie śledzenia prognoz, statystyk sprzedaży i poczynań producentów mogę stwierdzić, że zapowiadany niejednokrotnie koniec ery CD można śmiało uznać za informację, która niewiele ma wspólnego z prawdą. Co prawda skokowy wzrost popularności streamingu mógł skłaniać do takich prognoz, jednak teraz widać wyraźnie, że wszystkie najpopularniejsze źródła, czyli odtwarzacz CD, gramofon oraz streaming dźwięku mogą współistnieć, zajmując określony segment rynku. Różnorodność upodobań oraz oczekiwań użytkowników sprawia, że możemy wybierać spośród wielu dostępnych źródeł odtwarzania muzyki, dając użytkownikom swobodę wyboru.
Zgrywać, nie zgrywać – oto jest pytanie
Doświadczenie nauczyło mnie, że są pytania, na które nie ma jednej, prostej odpowiedzi. Postaram się jednak krótko i zwięźle wytłumaczyć, czy zgrywać płyty CD oraz dlaczego warto to robić. Powody są przynajmniej dwa, a jeśli pomyślimy chwilę dłużej, znajdą się zapewne kolejne. Wyobraźmy sobie taką sytuację i miejmy nadzieję, że nigdy do niej nie dojdzie. Poważna awaria odtwarzacza oraz opinia serwisu o nienaprawialności sprzętu zdarza się co prawda niezwykle rzadko, ale nie można jej wykluczyć. Bez zgranych krążków okaże się, że zostajemy niejako na lodzie. Przynajmniej do momentu zakupu nowego odtwarzacza.
Warto więc zadbać o zgranie naszej kolekcji płyt CD do postaci plików komputerowych i zorganizowania domowej biblioteki. O ile sam pomysł wydaje się genialny w swej istocie i relatywnie nieskomplikowany, to przejście do etapu praktycznego może skutecznie ostudzić nasz pierwotny entuzjazm, gdy kolekcja jest bardzo bogata. Dlatego sugeruję, aby zgrać przynajmniej najcenniejsze i rzadko spotykane albumy, które są dla Was wyjątkowe.
Drugi powód, także praktyczny, to możliwość odtwarzania plików na innym urządzeniu. Nie zawsze możemy bowiem pozwolić sobie na odsłuch w domowym zaciszu. Wtedy pomocne okażą się zgrane krążki, które będzie można odtworzyć, korzystając np. ze słuchawek. Chciałbym zaznaczyć, że jeśli nabyliście płytę CD legalnie, zgrane utwory wykorzystujecie na własny użytek i nie rozpowszechniacie ich, działacie zgodnie z prawem.
Mogę polecić Wam także urządzenie, które ułatwi zgrywanie płyt CD. Rose RSA 780 stanowi nie tylko odtwarzacz CD, ale może też służyć do zgrania zwartości nośnika poprzez złącze USB. Aby zgrać zawartość płyty CD, urządzenie należy podłączyć do kompatybilnego streamera Hi-Fi Rose.
Streaming vs. CD
Streaming muzyki jest świetnym rozwiązaniem, które ma wiele zalet. Przede wszystkim możliwość odtwarzania muzyki na wielu urządzeniach – komputerze, smartfonie, czy TV sprawia, że możemy słuchać jej wszędzie. Użytkowników zachęca także dostępność do milionów utworów, w tym nowości. Trzeba jednak pamiętać, że dostęp do praktycznie wszystkich funkcji wymaga comiesięcznej, płatnej subskrypcji. Co miesiąc użytkownik musi ponosić opłatę abonamentową, która różni się w zależności od serwisu. Jeżeli chcemy mieć dostęp do wszystkich nowości, sporadycznie szukamy czegoś bardziej nietypowego bez większych zobowiązań i nie potrzebujemy gromadzenia stosów pudełek z płytami, to taka usługa jest przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”.
A co mają powiedzieć osoby, które lubią się delektować okładką płyty? Nie miniaturką na ekranie urządzenia przenośnego, ale w pełnej krasie i to w realu? A co z rytuałem otwierania / wysuwania szuflady odtwarzacza i umieszczaniem w niej płyty? A co z sakramentalnym przyciśnięciem przycisku Play? Czy aby na pewno jest to tylko pewna forma sentymentu? Chyba nie? Ten rytuał jest dla wielu osób tak samo ważny, jak odtwarzanie muzyki, dlatego wielu zagorzałych audiofilów nie dołączyło do miłośników streamingu, pozostając wiernym złotym krążkom.
Co ciekawe, dla wielu osób obsługa i korzystanie z odtwarzacza CD jest prostsze i wygodniejsza od wszelkich ekranów dotykowych. Są też melomani, którzy świadomie gromadzą różne wydania tych samych albumów, co w przypadku serwisów muzycznych może być już problemem. A przecież występują ewidentne różnice w sposobie realizacji czy tłoczeniu, nie wspominając już o subtelnościach wynikających z różnicy brzmienia poszczególnych edycji. Części płyt i utworów nigdy nie będzie w zasobach sieci.
Niektórzy audiofile twierdzą i to nie bez przyczyny, że nawet najlepszy serwis streamingowy nie zastąpi naszego własnego zbioru płyt czy plików. Wtedy jednoznacznie kolekcja (korzystanie z fizycznych nośników i dalsze ich gromadzenie) ma większy sens niż przesiadka na tzw. usługę przedpłaconą. Regularnie zdarzają się też przypadki wycofywania utworów z serwisów streamingowych z różnych powodów. Wówczas tracicie możliwość ich odtwarzania. Warto więc przynajmniej najbardziej lubianą część kolekcji utworów mieć na nośnikach fizycznych, czyli płytach CD.
Z pewnością proporcje pomiędzy sprzedażą odtwarzaczy CD i streamerów będą przemawiały za tym drugim rozwiązaniem, jednak grono miłośników i użytkowników płyt CD nadal jest liczne i z pewnością nie zmieni się to w najbliższym czasie. Właśnie dlatego moim zdaniem nie powinno się porównywać streamingu i CD jeden do jednego. Za wyborem źródła dla wielu użytkowników stoi cała ideologia, dlatego każdy powinien dokonać wyboru indywidualnie. Chyba, że konformizm nie jest Wam obcy i zależnie od okoliczności, wykorzystacie zalety obu tych źródeł. Polecam przetestować i przekonać się samemu.
Odtwarzacze CD na każdą kieszeń
Podczas odsłuchów Klienci często zastanawiają się, dlaczego istnieje tak duża rozpiętość cenowa odtwarzaczy płyt kompaktowych. W sprzedaży dostępne są zarówno budżetowe odtwarzacze CD, CD-ki ze średniej półki cenowej, jak też hi-endowe urządzenia. Podobnie jak w przypadku wzmacniaczy czy kolumn ma na to wpływ wiele czynników. Przede wszystkim cena zależna jest od klasy urządzenia. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nawet budżetowy odtwarzacz CD, wcale nie musi kojarzyć się ze słabą jakością dźwięku. Wszystko zależy bowiem od pozostałych komponentów Waszego systemu.
Początkujący użytkownicy z pewnością nie zawiodą się na takich modelach, jak Yamaha CD-S303, czy Rotel CD11 MKII. Są to bardzo dobrze wykonane odtwarzacze CD, które są chętnie wybierane jako źródło dźwięku do wielu zestawów stereo ze średniej półki cenowej. Co ważne, producenci oferują także wzmacniacz z tej samej serii, co sprawi, że system stereo nie tylko zapewni bardzo dobrej jakości dźwięk, ale zachowa też spójny wygląd. Jeśli więc zależy Wam na dopasowaniu wizualnym zestawu, warto zapytać sprzedawcy w salonie o pasujące do siebie urządzenia.
Dużą popularnością cieszy się także model odtwarzacz Rotel RCD-1572 MKII. Druga odsłona tego urządzenia to udoskonalona wersja, w której zastosowano wysokiej klasy komponenty w torze sygnałowym. Warto wspomnieć o 32-bitowym przetworniku DAC Texas Instruments, a także o zastosowaniu zaawansowanych filtrów. Wpływa to na wysoką wierność i precyzję odtwarzanej muzyki, dlatego odtwarzacz CD Rotel RCD-1572 MKII jest chętnie wybierany przez bardziej doświadczonych użytkowników, którzy chcą stworzyć dobry jakościowo zestaw stereo.
We wstępie, nieco tajemniczo wspomniałem o producencie, który powrócił do produkcji odtwarzaczy CD. Wystarczy już tych zagadek – chodziło mi oczywiście o odtwarzacz Hegel Viking. Trzeba przyznać, że był to powrót w wielkim stylu, który zapowiadany i szeroko komentowany był w całej branży. Ta marka wielokrotnie udowodniła bowiem, że w hi-endowym sprzęcie często wyznacza standardy jakości. Jest to referencyjny model norweskiego producenta, który dedykowany jest do systemów stereo najwyższej klasy. Nazwa Viking dobitnie wskazuje, że nowy odtwarzacz stworzony został, by podobnie jak wikingowie zdobyć to, co nieznane. Dlatego brzmienie nowego odtwarzacza jest niezwykle przejrzyste i przestrzenne a wszystkie komponenty zostały zaprojektowane tak, aby zachować maksymalną wierność odtwarzanego dźwięku. Już na podstawie pierwszych zakupów wiemy, że ocena Klientów jest bardzo pozytywna i niewątpliwie jest to referencyjny odtwarzacz CD na miarę XXI wieku. Warto dodać, że Hegel Viking otrzymał nagrodę EISA w rok 2023/2024 jako najlepszy hi-endowy odtwarzacza CD.
Więcej o wyborze odtwarzacza CD przeczytacie też w artykule: Jak wybrać odtwarzacz CD / SACD?
Podsumowanie
Z doświadczenia wiem, że odpowiedź na tytułowe pytanie powinna być twierdząca. Zdecydowanie warto rozważyć odtwarzacz CD jako źródło dźwięku w systemie stereo. Tym bardziej, że producenci nadal aktywnie wspierają i unowocześniają ten segment sprzętu. Wciąż pojawiają się rozwiązania przekładające się na jeszcze lepszą jakość brzmienia, jak i te poprawiające obsługę, czy zwiększające funkcjonalność odtwarzaczy CD. A więc, należy się spodziewać, że doczekamy się jeszcze wielu premier bardzo ciekawych i dopracowanych jakościowo odtwarzaczy CD, które zapewnią znakomite brzmienie nie tylko posiadaczom bogatych kolekcji płyt CD, ale i osobom, które dopiero zaczną przygodę z tym nośnikiem.
Jeśli poszukujecie odpowiedniego odtwarzacza CD do systemu stereo i nie wiecie, na jakie urządzenie się zdecydować, zachęcam do skontaktowania się z salonem Top Hi-Fi oraz umówienia się na odsłuch. Będzie to dobra okazja, aby zaprezentować wybrany odtwarzacz CD z naszej oferty pod kątem funkcjonalności oraz walorów brzmieniowych. Jako #EksperciDobregoBrzmienia dołożymy wszelkich starań, abyś wybrał model. który spełni wszelkie oczekiwania. W naszej ofercie znajdziecie odtwarzacze CD wielu renomowanych marek, co pozwoli wybrać odpowiednie urządzenie, dopasowane do oczekiwań użytkownika, jego budżetu oraz pozostałych komponentów systemu stereo.
Muzyka potrafi pisać najlepsze historie. Usłysz swoją, dzięki Top Hi-Fi & Video Design
Komentarze