Urządzenia Yamahy nie schodzą poniżej pewnego - przyznajmy - dość wysokiego poziomu. Jak w teście magazynu Audio wypadł najbardziej zaawansowany amplituner stereo – model MusicCast R-N803D?
Yamaha jest jedną z tych firm, które zachowują raczej konserwatywna linię swoich produktów, co podkreśla zdjęcie R-N803D ustawionego w towarzystwie przedwzmacniacza C-4 z 1979 roku. Widać gołym okiem, że istnieje wiele elementów wspólnych, ale klasyka, pozostanie klasyką i ma swoich wiernych fanów.
Testerzy audio zwrócili uwagę na bogate wyposażenie urządzenia obejmujące m.in. tuner FM/DAB+, funkcje sieciowe (radio internetowe, serwisy muzyczne), kompatybilność z systemem multiroom Yamaha MusicCast, a przede wszystkim układ automatycznej korekcji akustyki pomieszczenia YPAO-R.S.C.
Dalej czytamy: „Dźwięk jest pod każdym względem dobry: mocny, obfity, a przy tym dynamiczny i detaliczny. Czuć sporą moc i swobodę jej dysponowania. (…) Nie zmienia się równowaga tonalna, obraz nie staje się jaśniejszy ani ciemniejszy, czytelność poprawia się w całym pasmie, zwłaszcza w zakresie średnich tonów, a oznacza ona w takim samym stopniu większą detaliczność, jak plastyczność – dźwięki nabierają konkretniejszych kształtów i są dokładniej lokowane w przestrzeni”.
Cały test dostępny jest w wakacyjnym, lipcowo-sierpniowym wydaniu „Audio”. Zapraszamy do lektury.
Komentarze