TEAC coraz mocniej zaznacza swoją obecność w klasie kompaktowych urządzeń, które w niewielkich obudowach skrywają pełną funkcjonalność nowoczesnych, zaawansowanych konstrukcji. Po wprowadzeniu serii Reference 501 i potwierdzeniu swoich możliwości serią Reference 301, teraz z dumą czyni kolejny krok w dążeniu do zminiaturyzowania hi-fi i prezentuje serię Reference 101, przypieczętowując tym samym swoją pozycję lidera w klasie kompaktowych systemów audio
Sercem serii Reference 101 jest wzmacniacz zintegrowany z wbudowanym przetwornikiem C/A USB. To konstrukcja, która odzwierciedla najważniejsze dla TEAC-a cechy – doskonałe brzmienie, zaawansowanie technologiczne oraz wszechstronność i funkcjonalność. Zaawansowane podzespoły i układy zostały ukryte w perfekcyjnie zaprojektowanej i wykonanej aluminiowej obudowie wielkości książki. TEAC AI-101DA jest w pełni niezależnym urządzeniem, który doskonale spisuje się w połączeniu z opracowanymi specjalnie dla tego modelu kolumnami głośnikowymi TEAC LS-101.
Strumieniowania muzyki wysokiej rozdzielczości
Intencją projektantów opracowujących model AI-101DA było udostępnienie melomanom możliwości strumieniowania muzyki wysokiej rozdzielczości. Za pomocą bezpośredniego połączenia użytkownik może przesyłać pliki audio w studyjnej jakości 192 kHz/24 bity, może także zdecydować się na łączność bezprzewodową Bluetooth aptX, która zapewnia jakość dźwięku zbliżoną do tej, jaką można uzyskać z płyty CD. Dzięki temu wzmacniacz AI-101DA staje się idealną konstrukcją dla osób, które do odtwarzania nagrań wykorzystują głównie komputer i/lub smartfon, ale chcą także mieć sprzęt współpracujący z odtwarzaczami CD i nowoczesnymi, płaskimi telewizorami.
Jednym z najważniejszych układów urządzenia jest przetwornik cyfrowo-analogowy Burr Brown PCM 1796. To dzięki niemu AI-101DA może obsługiwać pliki audio 192 kHz/24 bity, a ponadto również konwertować w górę sygnały audio niższej jakości (m.in. CD) do formatu wysokiej rozdzielczości, przy jednoczesnym wyeliminowaniu jitteru. Możliwość współpracy z licznymi źródłami dźwięku to zasługa czterech wejść. Głównym portem jest gniazdo USB, za pomocą którego można przesyłać pliki wysokiej rozdzielczości. Ponadto urządzenie wyposażone jest w dwa złącza optyczne oraz liniowe wejście audio. Na uwagę zasługuje także funkcja automatycznego oszczędzania energii, która doskonale sprawdza się w przypadku podłączenia TEAC-a AI-101DA do telewizora lub dekodera telewizji kablowej/satelitarnej. Specjalny układ automatycznie wybudza wzmacniacz z trybu czuwania wtedy, gdy wykryje dopływający sygnał cyfrowy. Po trzech minutach bezczynności układ ponownie przełącza urządzenie w tryb czuwania – wszystko bez jakiejkolwiek ingerencji użytkownika.
Drugim istotnym układem modelu AI-101DA jest wzmacniacz dostarczający moc 26 W na kanał i pracujący w klasie D. Dzięki temu, że układ nie emituje ciepła, nie ma konieczności montowania we wzmacniaczu wentylatora. Ponadto urządzenie wyposażone jest w regulowany, oparty na DSP aktywny układ HR (High Resolution) Loudness. Układ wzmacnia sekcję basu i działa także w przypadku sygnałów analogowych. Fani mocnego uderzenia skorzystają zapewne z możliwości podłączenia subwoofera, a miłośnicy rozkoszowania się dźwiękiem bez ryzyka zakłócania spokoju innym domownikom ucieszą się wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym o mocy 2 x 100 mW. Wyróżnikiem wzmacniacza słuchawkowego jest możliwość współpracy z niemal dowolnymi słuchawkami, również tymi o bardzo wysokiej impedancji.
Aby zaprezentować pełnię swoich możliwości, TEAC AI-101DA wymaga podłączenia kolumn głośnikowych. Urządzenie może współpracować z dowolnymi głośnikami, ale najlepiej sprawdza się z opracowanymi specjalnie dla niego kolumnami TEAC LS-101. Te dwudrożne konstrukcje w kompaktowych obudowach mieszczą przetwornik średnio-/niskotonowy oraz 20-mm kopułkę wysokotonową. Pierwszy z głośników współpracuje z systemem bass reflex, mniejszy wyposażony jest w charakterystyczny chromowany dyfuzor. LS-101 wykorzystują także wysokiej jakości przewody głośnikowe, dopasowane do zacisków we wzmacniaczu i w kolumnach.
Komentarze