Często można usłyszeć rodziców upominających swoje dzieci, żeby nie słuchały głośno muzyki przez słuchawki. Od razu nasuwa się pytanie: jakie słuchawki stwarzają największe zagrożenie dla słuchu, a jakie są względnie bezpieczne?
Próbując znaleźć odpowiedź na tytułowe pytanie, warto zacząć od określenia bezpiecznego natężenia dźwięku. Jako wartość, przy której można mówić o hałasie, przyjmuje się poziom 85 dB. Organizacje zajmujące się ochroną słuchu ostrzegają, żeby nie spędzać więcej niż osiem godzin w miejscach o takim natężeniu dźwięku. Wspomniany poziom odnotowuje się przy ruchliwych ulicach i w wielu zakładach produkcyjnych. Przekraczanie tej granicy powoduje stopniowe pogarszanie słuchu.
Bardzo wysoki poziom natężenia dźwięku może spowodować natychmiastowe uszkodzenia słuchu. Jego źródłem może być np. wystrzał (>150 dB) lub fajerwerki (>140 dB). Jak w tym wszystkim odnajduje się sprzęt audio i słuchawki? Najczęściej słuchamy muzyki z natężeniem pomiędzy 80 a 105 dB. Dlatego też świadomy meloman lub audiofil musi rozsądnie gospodarować głośnością. Sprawa staje się bardziej kłopotliwa w kwestii słuchawek. Często chcąc się odizolować od hałasu w komunikacji miejskiej lub w pracy nieświadomie przekraczamy dopuszczalny, bezpieczny poziom natężenia dźwięku. Jak w tej kwestii prezentują się różne rodzaje słuchawek opisujemy poniżej, ale warto pamiętać o tym, że to, jak bezpieczne dla uszu są słuchawki, zależy wyłącznie od użytkownika, bo to on reguluje poziom głośności.
Zamiast walczyć z hałasem zwiększając poziom głośności, lepiej zainwestować w słuchawki z ANC. Redukcja zewnętrznego hałasu pozwoli się cieszyć muzyką w spokoju, bez potrzeby narażania słuchu. Adaptacyjny układ aktywnej redukcji hałasu w słuchawkach Bowers & Wilkins PX7 automatycznie reaguje na twoje otoczenie, dzięki czemu zawsze możesz cieszyć się optymalnymi warunkami do słuchania swoich ulubionych nagrań.
Słuchawki douszne
Powszechnie spotykane słuchawki douszne zazwyczaj dołączane są do telefonów komórkowych i innych niedrogich urządzeń. Ze względu na swoją konstrukcję umieszczane są przy wlocie do kanału słuchowego i nie zapewniają skutecznej izolacji od otoczenia. Z tego względu, żeby odciąć się od zewnętrznego hałasu, wielu użytkowników mocno zwiększa poziom głośności, przekraczając w ten sposób bezpieczny poziom. To główny powód, obok często nienajlepszej jakości dźwięku, dla którego warto poważnie zastanowić się przed wyborem tego typu konstrukcji.
Słuchawki douszne są jednymi z najtańszych słuchawek dostępnych na rynku, ale też przeważnie dalekimi od doskonałości. Wielu użytkowników uważa je za mało wygodne, na co wpływa brak pianek lub gumowych/silikonowych wkładek dousznych.
Słuchawki dokanałowe
Obecnie słuchawki douszne zostały niemal całkowicie wyparte przez słuchawki dokanałowe. Te drugie, chociaż wyglądem przypominają konstrukcję douszną, wkłada się wprost do kanału słuchowego, w którym utrzymują się dzięki odpowiednio ukształtowanym gumkom. Słuchawki dokanałowe bardzo skutecznie izolują od hałasu otoczenia, dzięki czemu nie ma potrzeby znacznego zwiększania poziomu głośności. Jeżeli jednak ktoś lubi słuchać na takich słuchawkach głośną muzykę, wówczas nic nie uchroni ucha przed dużą dawką decybeli. Dlatego też, chociaż słuchawki dokanałowe są dobrym rozwiązaniem, to wymagają ostrożności. Jest to szczególnie istotne wtedy, gdy staramy się znaleźć bezpieczne słuchawki dla dzieci.
Bezprzewodowe słuchawki douszne House of Marley Smile Jamaica 2 Wireless bardzo dobrze izolują użytkownika od otoczenia. Dzięki temu, że słuchawki dostarczane są z silikonowymi wkładkami w różnych rozmiarach, z łatwością można dopasować je do swoich uszu i cieszyć się długotrwałą wygodą słuchania.
Słuchawki nauszne zamknięte
Konstrukcja zamkniętych słuchawek nausznych bardzo dobrze izoluje od zewnętrznego hałasu, dzięki czemu także w tym przypadku można bezproblemowo słuchać muzyki bez konieczności znacznego zwiększania głośności. Słuchawki te potrafią wygenerować duże natężenie dźwięku, ale nie wtłaczają go bezpośrednio do ucha, tak jak dokanałowe. Chociaż słuchawki nauszne są dzięki temu bezpieczniejsze, nadal potrafią uszkodzić słuch. Mimo to jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie do użytkowania w narażonym na hałas środowisku.
Słuchawki zamknięte Audio-Technica ATH-SR30BT pomagają zanurzyć się w muzyce, nawet w narażonym na hałas otoczeniu.
Słuchawki nauszne otwarte (h2)
Otwarte słuchawki są bezkonkurencyjne pod względem komfortu użytkowania. Ich konstrukcja umożliwia wentylację ucha, ale wiąże się to z brakiem izolacji akustycznej od otoczenia. Takie słuchawki najlepiej sprawdzają się w domu. Naszym zdaniem są to najmniej inwazyjne słuchawki i jedyne, które możemy określić jako słuchawki bezpieczne dla słuchu – wentylacja ogranicza ryzyko zbyt łatwego wytworzenia niebezpiecznego ciśnienia akustycznego, a fakt, że tego typu słuchawki przeważnie są używane w domu, eliminuje konieczność walki z hałasem otoczenia.
Otwarte słuchawki najchętniej wykorzystywane są w domowym zaciszu, gdzie brak układu izolującego od hałasu nie ogranicza przyjemności ze słuchania muzyki. Wyposażone w unikatową, magnetyczną technikę planarną, perfekcyjnie współgrającą z otwartą konstrukcją, Audeze LCD-1 zapewniają doskonały dźwięk, znakomicie sprawdzający się podczas audiofilskich odsłuchów.
Podsumowanie
Największym problemem w użytkowaniu słuchawek poza domem jest konieczność głośnego słuchania muzyki, pozwalającego wyeliminować hałas zewnętrzny. Przeważnie tylko w ten sposób będziemy mogli wyraźnie usłyszeć swoją ulubioną muzykę, zagłuszając jednocześnie dźwięk samochodów lub komunikacji miejskiej. W takich sytuacjach najbezpieczniejsze są słuchawki, które dobrze izolują użytkownika od otoczenia – nie trzeba wówczas walczyć z hałasem poprzez zwiększanie głośności. Do domu zalecamy słuchawki otwarte, które dzięki dobrej wentylacji są bardzo komfortowe i przy normalnym słuchaniu nie powinny wywoływać problemów ze słuchem. Jeżeli spędzasz dużo czasu w drodze lub w hałaśliwym otoczeniu najlepszym rozwiązaniem będą słuchawki z aktywną redukcją szumów ANC. Niemal całkowicie izolując od hałasu, umożliwiają słuchanie muzyki nawet z niewielkim poziomem głośności, co przekłada się na mniejsze zmęczenie ich użytkownika.
Warto jeszcze wspomnieć o jednym bardzo ważnym aspekcie – jakości odtwarzanej muzyki. Niestety, słabej jakości nagrania mogą wpływać na słuchacza tak samo jak na przetworniki w kolumnach głośnikowych. Szumy, trzaski, zbyt ostre wysokie tony lub przesadnie wypełnione basem utwory mają duży wpływ na kondycję słuchu. Co więcej, słabo zrealizowane nagrania, z nienaturalnie przesuniętym balansem tonalnym w stronę niskich lub wysokich tonów, niemal wymuszają głośny odsłuch, bo tylko w ten sposób można wydobyć z gąszczu dźwięków detale muzyki.
Komentarze
Tak jak już tu pisałam - douszne słuchawki raczej nie są dla mnie, ale nie ma piękniejszego momentu, niż testowanie nowych nausznych - to jest realna przyjemność :)
To niby apple takie premium, a robi niezdrowe słuchawki. No nieźle. Ciekawy artykuł!
Ha! To znaczy, że słusznie przez te wszystkie lata unikałam słuchawek dokanałowych. Sama od lat korzystam z nausznych i staram się nie przesadzać z głośnością. Mam nadzieję, że zaprocentuje mi to w przyszłości.
dla mnie najwygodniejsze to takie które dobrze leżą oraz mają wygłuszenie otoczenia tak jak np. audiotechnica o której pisaliście w artykule. Polecam!
ja się już przyzwyczaiłem do dokanałowych przez słuchawki od iphona. Bardzo mi one odpowiadają i mimo braku gumek są bardzo wygodne i się trzymają
Ja osobiście chodząc na mieście nie ma mowy żebym miał słuchawki wygłuszające wszystko. Wolę jednak mieć orientacje w terenie i dookoła :P
Dokładnie tak :) takie słuchawki dobre są do grania w domu albo coś
naprawdę fajny artykuł, słuchawki powinny być zdrowe ;)
wszyscy rozumiemy, że jakość dźwięku przy wyborze słuchawek jest priorytetem, ale też czasami warto zastanowić się, nad zdrowotnymi skutkami noszenia słuchawek.
Ja zawsze na maksa slucham na telefonie ale to dlatego że jest on dosyć cichy (albo to kwestia słuchawek nie wiem) w każdym razie chyba jest okej :P
Ja pracuje na lotnisku na pasie - możecie sobie wyobrazić jak mi uszy piszczą po dniu roboty :) dlatego każą nam nosić specjalne nauszniki.
te na obrazku marleye wyglądają super, chyba sam kupie.