Słuchawek w domu powinniśmy mieć przynajmniej dwie pary. Jedne – duże, pełnowymiarowe wokółuszne, drugie – mniejsze, przenośne, z którymi możemy wyjść na miasto, zabrać je do samolotu lub w plecak na wakacje. Gdy już zdecydowaliśmy się na zakup małych słuchawek, pozostaje nam wybrać ich rodzaj. Dziś skupimy się nie tylko na aspekcie konstrukcyjnym – słuchawki douszne czy dokanałowe – lecz także na dodatkowych możliwościach, jakie zapewniają poszczególne typy. Zapraszamy do przeczytania artykułu.
Co to są słuchawki douszne?
Zanim pojawiły się słuchawki dokanałowe, istniały tylko słuchawki douszne i nauszne. Słuchawka douszna nie wchodzi bezpośrednio w kanał słuchowy, a jej konstrukcja opiera się w pełni na małżowinie usznej.
Konstruowane są one jako małe głośniki, a ich kształt jest na tyle uniwersalny, że większość osób czuje się komfortowo podczas korzystania z tego typu słuchawek. Odlane są najczęściej z plastiku, czasem „opatulone” przez producenta gąbką lub gumą dla zwiększenia komfortu użytkowania.
Przykładowe słuchawki douszne – Audio-Technica ATH-C200BT.
Wspomniałem w powyższym akapicie o konstrukcji podobnej do małych głośników. Dlaczego? Ponieważ są one wyposażone w przetwornik, który wygląda i działa niczym membrana w głośnikach. Podobnie jak w kolumnach głośnikowych, tak i w słuchawkach dousznych wyróżniamy modele zamknięte i otwarte. Może je także wyróżniać odporność na pot czy wodę, większa lub mniejsza tolerancja dla skrajnych temperatur, itp.
Z uwagi na zastosowane tutaj umiejscowienie słuchawki na uchu, nigdy nie tłumiły one dźwięków tak, jak potrafią to robić słuchawki dokanałowe. Gdy słuchaliśmy głośno muzyki, zawsze jej część wydostawała się do otoczenia. Warto jednak zauważyć, że niosło to ze sobą pozytywny skutek w postaci lepszej wentylacji ucha. Niestety, przy gwałtownych ruchach głowy, lub np. podczas treningu sportowego, słuchawki te wypadały z uszu, o ile nie miały dodatkowego zabezpieczenia pomagającego utrzymać słuchawki na miejscu. Ponadto nieco trudniej znaleźć słuchawki douszne z dobrym basem.
Obecnie, słuchawki douszne zostały w większości wyparte z rynku przez modele dokanałowe. Dlaczego tak się stało? To była kwestia chwilowej mody. Do tej pory znajdziemy jednak sympatyków tych konstrukcji – niszowa produkcja trwa, a może za jakiś czas znowu wrócą one do łask konsumentów powodując wysyp nowych modeli.
Co to jest słuchawki dokanałowe?
Słuchawki dokanałowe, inaczej nazywane pchełkami wkładamy bezpośrednio w kanalik uszny, który w tym przypadku stanowi również ich mocowanie. Są one nieraz dwukrotnie mniejsze od słuchawek dousznych, co pozwoliło również na redukcję ich wagi.
Słuchawki dokanałowe to w większości konstrukcje zamknięte, bazujące na uszczelnieniu połączenia słuchawki z kanałem usznym. By zapewnić to połączenie jak najlepszym, producenci stosują wiele rodzajów gumek, silikonów lub pianek Comply. O tym więcej za chwilę.
Przykładowe słuchawki dokanałowe:
- Koss The Plug
- House of Marley Smile Jamaica
- Audio-Technica ATH-ANC33iS
- Audeze LCD-i3
- Audio-Technica ATH-CK3TW
- Bowers & Wilkins PI3
Słuchawki dokanałowe oparte są na dwóch rodzajach przetworników – dynamicznym i armaturowym. Ten pierwszy – dynamiczny znamy ze słuchawek dousznych. Posiada on membranę, do której przyklejona jest cewka odpowiedzialna za przepływ prądu. Zmiany prądu powodują drgania cewki, co generuje dźwięk. Przetworniki armaturowe z kolei skonstruowane są o ruchomy rdzeń, wokół którego nawinięta jest cewka. Zmiany prądu wprawiają rdzeń w ruch i to dopiero on napędza drganiami membranę. Ten rodzaj przetwornika jest znacznie mniejszy, co pozwoliło wielu producentom na montaż 2 lub 3 w jednej słuchawce, w różnych pasmach częstotliwości grania.
Nie dajmy się zwieść ich małym rozmiarom. Niekiedy słuchawki te mogą kosztować naprawdę wiele, ale za to oferować najwyższą wydajność muzyczną.
Wybór gumek do słuchawek dokanałowych
Czasem zdarza się słyszeć, że ktoś nie toleruje słuchawek dokanałowych. Jest to naturalne, ponieważ nasze ucho stara się wyprzeć obce ciało, które raptem znalazło się w kanaliku usznym i powoduje dyskomfort. Z drugiej strony, miliony osób na całym świecie codziennie korzystają ze słuchawek dokanałowych, zatem czy to my jesteśmy nietypowi, czy może coś robimy nie tak?
Najważniejszą rzeczą przy wyborze najlepszych słuchawek dokanałowych jest dobór odpowiednich gumek do słuchawek dokanałowych, dostępnych m.in. w postaci silikonowych nakładek lub pianek. To one będą definiować charakter brzmienia słuchawek, ilość basu, przestrzeń oraz przede wszystkim skalę naszego komfortu.
Pierwszą i fundamentalną sprawą będzie dobór wielkości naszej wkładki. Zazwyczaj jest tak, że producent wraz ze słuchawkami dostarcza nam od trzech do nawet kilkunastu różnych, silikonowych końcówek. Zacznijmy więc od wyboru rozmiaru. Zasadą jest, by słuchawka po włożeniu w ucho nie była zbyt luźna. Ma ona uszczelniać nasz kanał słuchowy i spowodować by dźwięki nie wydostawały się na zewnątrz. Gdy wkład będzie za luźny – dokanałowe słuchawki nie wygenerują również odpowiedniej ilości basu, bo nie wytworzy się ciśnienie akustyczne. Nie możemy również przesadzić w drugą stronę – za duża silikonowa końcówka spowoduje rozpychanie kanaliku usznego powodując ból i szybkie zmęczenie. Szukanie prawidłowego rozmiaru wkładu może potrwać czasem nawet kilka dni, ale warto poeksperymentować w wyborze i pozostać przy tym, co najbardziej odpowiada naszym uszom.
Poza standardowymi końcówkami silikonowymi, w lepszych modelach słuchawek możemy znaleźć pianki Comply, np. pianki Comply T400 lub pianki Comply S400. Jeśli nie ma ich w opakowaniu, możemy dokupić je osobno. Pianka Comply to sprężysty materiał, który pod wpływem ciepła układa się w naszym kanale usznym, wypełniając jego nierówności. Przez tak dobre dopasowanie, często wymieniając same końcówki silikonowe na pianki otrzymujemy znacznie lepsze, pełniejsze i bardziej detaliczne brzmienie. To również świetne rozwiązanie dla osób, które nie mogą sobie poradzić z dopasowaniem silikonowych końcówek – szukając czegoś pomiędzy oferowanymi rozmiarami.
Dodatkowe możliwości montażu słuchawek
Dobrze dobrane pianki lub gumki do słuchawek to również gwarancja stabilnego mocowania – trzymania słuchawki w uchu. Zdarzają się jednak sytuacje, w których pociągniemy za kabel i słuchawka wypadnie lub też uprawiamy sporty, mogące wywoływać podobny skutek.
Tutaj z pomocą przychodzą różne rodzaje pałąków lub dodatkowych elementów, które pomagają zabezpieczyć słuchawki przed wypadaniem z uszu. W rozwiązania te zazwyczaj wyposażone są słuchawki sportowe, np. modele doskonale sprawdzające się w roli słuchawek do biegania.
Do słuchawek z dodatkowymi możliwościami montażu należą m.in.:
- Koss BT232i
- Koss FitClips
- Audio-Technica ATH-Sport2
- Bowers & Wilkins PI4
- Audio-Technica ATH-SPORT70BT
Pilot, mikrofon i regulacja głośności na kablu?
Poza tym, że słuchawki odtwarzają dźwięk, mogą nam również ułatwiać codzienne czynności, np. prowadzenie rozmów telefonicznych. Dzięki temu ze słuchawek można korzystać niemal non-stop. Gdy podczas odsłuchu muzyki nadejdzie połączenie telefoniczne, można odebrać rozmowę bez konieczności odłączania słuchawek od telefonu i wyjmowania ich z uszu – wystarczy nacisnąć guzik umieszczony na słuchawce lub przewodzie słuchawkowym.
Wbudowany mikrofon i możliwość prowadzenia rozmów oferują np. modele:
Kolejnym udogodnieniem, dostępnym w niektórych modelach, jest pilot zdalnego sterowania montowany na kablu słuchawek. Korzystając z niego możemy wyciszać lub zwiększać głośność muzyki lub rozmowy telefonicznej, zatrzymywać lub wznawiać odtwarzanie dźwięku, a także przeskakiwać do kolejnych utworów. Dzięki temu praktycznemu rozwiązaniu nie musimy sięgać po schowany telefon, np. do kieszeni, plecaka lub torebki.
Pilot oferują modele:
- Audio-Technica ATH-C200BT (te słuchawki są wymienione trzeci raz)
- Audio-Technica ATH-CKR55BT
- Audio-Technica ATH-ANC100BT
- Audio-Technica ATH-CKR35BT
Wspominając o pilotach na kablach, dzięki którym można odbierać połączenia telefoniczne, przeskakiwać do kolejnych utworów i regulować poziom głośności, należy także wziąć pod uwagę jedną ważną kwestię. Słuchawki z tym udogodnieniem trzeba dopasować do użytkowanego telefonu. Na rynku obecne są bowiem modele przeznaczone dla urządzeń Apple, inne działają np. z Androidem.
Słuchawki przewodowe czy bezprzewodowe?
Jeszcze kilka lat wstecz nie istniały o słuchawkach dokanałowych Bluetooth można było jedynie pomarzyć, bo te nie zostały jeszcze wtedy opracowane. Pierwsze modele słuchawek bezprzewodowych również nie wróżyły niczego dobrego, oferowały bowiem daleką od doskonałości jakość dźwięku. Wystarczały one wówczas do rozmów telefonicznych – a muzycznie – większość słuchawek z kablem biło je na głowę.
Komentarze
zdecydowanie wolę dokanałowe, mam audiotechnici i super się sprawują!
ja od lat korzystam ze sluchawek dousznych. Moim zdaniem sa sporo wygodniejsze
Dla mnie też tylko douszne. Są małe i możemy schować je w kieszeni. Poza tym wydaję mi się ze z takich słuchawek dużych lepiej korzystać np w domu albo jak pracujemy z dźwiękiem :P
No proszę tyle już używam tych dokanałowych a nie wiedziałem że one się tak nazywają w języku profesjonalnym haha:)
jak dla mnie, słuchawki dokanałowe dają lepszy komfort słuchania i lepszą jakość dźwięku. Już nie mówiąc o świetnym wytłumianu otoczenia, jeżeli bardzo chcemy posłuchać sobie ulubionych kawałków w ciszy i spokoju :).
douszne według mnie lepsze, nie czuć wtedy tych końcówek wciśniętych głęboko w ucho
ja wole douszne, dokanałowe są dla mnie troche niewygodne.